Siły zbrojne
Kontrofensywa w Idlib: protureccy rebelianci odbili Al-Najrab
Oddziały syryjskich rebeliantów, wspierane przez wojska tureckie, zdobyły we wtorek miasto An-Najrab w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii — poinformowało dowództwo tureckiej armii. To pierwsze ważne miasto, odbite z rąk sił reżimu, który od grudnia prowadzi zbrojną ofensywę w tym rejonie.
Z pomocą naszych tureckich przyjaciół odzyskaliśmy kontrolę nad strategicznym miastem An-Najrab, bramą miasta Sarakib, po wyparciu terrorystycznych rosyjskich milicji
Zapowiedział, że kolejnym celem rebeliantów będzie inne strategiczne miasto Sarakib, położone przy skrzyżowaniu dwóch ważnych autostrad M4 i M5, łączących metropolię Aleppo z nadmorską prowincją Latakia oraz Aleppo ze stolicą Damaszkiem. Sarakib zostało przejęte przez rządową armię syryjską 8 lutego.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że w nalocie wojsk rosyjskich w obozie dla przesiedleńców 20 km od granicy z Turcją zginęło 10 osób cywilnych, w tym siedmioro dzieci. Artyleria syryjskiej armii zaatakowała także miasto Idlib, a jeden z pocisków uderzył w jedną ze szkół, w wyniku czego zginęło dwoje nauczycieli i dwójka uczniów.
Czytaj też: Rosyjski Su-24 ostrzelany nad Syrią
Prowincja Idlib jest ostatnim w Syrii bastionem rebeliantów, walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada. Część ugrupowań rebelianckich jest wspierana przez Turcję, która w ostatnich tygodniach wyraźnie wzmocniła swoje posterunki w tej prowincji i chce zatrzymać syryjską ofensywę, w wyniku której setki tysięcy cywilnych osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki, głównie w stronę tureckiej granicy.
yaro
Jest to najdziwniejsza ofensywa, właśnie padło Sarakib, bez walki, rządowi uciekli w popłochu zostawiając cały sprzęt, w tym tempie to wszystkie tereny do Aleppo zostaną odbite. SAA to jakaś dziwna armia, raz zdobywa w tempie ekspresowym teren a potem jeszcze szybciej go oddaje. Jaja jak berety.
Niuniu
Niewątpliwie celem strategicznym wojsk tureckich i rebeliantów których popierają jest odbicie miasta Sarakib. Zdobyte wczoraj miasteczko An-Najrab nie jest samo ani ważne ani duże . Po prostu leży pomiędzy miastem Idlib a miastem Sarakib. To to ostatnie jest na obecnym etapie szalenie ważne gdyż leży na skrzyżowaniu autostrady M5 w całości opanowanej przez siły Asada i autostrady M4 opanowanej przez rebeliantów. Ponowne przecięcie M5 przez siły pro tureckie zniwelowało by praktycznie większość sukcesów lutowej ofensywy sił rządowych. Odsuwa też groźbę odbicia lub okrążenia przez wojska syryjskie samego Idlibu który jest obecnie największym miastem Syrii pozostającym pod kontrolą opozycji. Ale nie będzie to łatwe. Wojska syryjskie mając kontrolę nad M5 mogą szybko przeżucać znaczne siły w rejon kontrnatarcia pro tureckich oddziałów. jednocześnie prowadzą aktywne natarcie w kierunku centralnej części trasy M z połuknia osiągając wczoraj znaczące sukcesy. jeśli uda im się opanować posmo wzgórz kture dzielą ich oddziały od M4 to sukcesy rebeliantów na kerunku wschodnim od miasta Idlib stracą znaczenie a same oddziały rebeliantów zostaną zagrożone otoczeniem. Do tego wojska syryjskie w przypadku zajęcia w/w wzgórz wejdą w tereny sprzyjające szybkim manewrom i będą w stanie zagrozić samemu Idlibowi od zachodu i południa. Najbliższe dni będą tu zapewne decydujące. Z koleji Erdogan podczas wczorajszego wystąpienia dał wojskom syryjskim czas do końca lutego na "odstąpienie" poza linię tureckich posterunków w prowincji Idlib. Oświadczył, że jeśli wojska Asada nie zrobią tego dobrowolnie to armia turecka zmusi je do tego. Erdogan wczoraj podczas tego samego wystąpienia potwierdził, że Turcja oficjalnie poprosiła USA o "dostarczenie" systemów Patryiot ale nie dostała jeszcze z Waszyngtonu żadnej odpowiedzi. Erdogan jednocześnie ponownie odrzucił możliwość bezpośrednich rozmów z Asadem do czego na fali ostatnich walk wzywa opozycja turecka.
dropik
choć Edrogana nie cierpię to nie dziwię się jego postępowaniu. Dzwine jest tylko , że wcześniej nie wprowadził wiekszych sił do prowincji. Skoro zajął pogranicze kurdyjskie to tu powienin zrobić tym bardziej
12345
To miasto nie zostało odbite przez Turcję tylko zdobyte przez agresora - czyli Turcję. Nazywajmy rzeczy po imieniu. To miasto odbić to może legalny władca Syrii czyli Assad.
franek
W sumie to dobrze bo Putina szlag trafić musiał nie źle
Towarzysz Polak
Ciekawe kiedy legalny rząd Ukrainy odbije dombasu i Krym zajęty przez rosyjskiego agresora.
dropik
Ktoś kto zabija 300 tys swoich obywateli nie jest j€z legalnym władców. czasy królów już minęły. Takie rozstrzygnięcie tej długiej wojny to porażka Wolnego Świata. Trwała za długo i doszło do anarchizacji opozycji. Zjawisko niestety dość normalne w przypadku tak długich konfliktów. Zakończenie wojny to nie będzie koniec migracji do Europy.
Rhotax
Cieszy mnie sukces naszego sojusznika -- choć oczywiście to mało - czas na większe wyzwolenie terenu z rąk reżimowych sił . Popcorn i piwko przygotowałem czas na War in TV !
jestemktoryjestem
"Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że w nalocie wojsk rosyjskich w obozie dla przesiedleńców 20 km od granicy z Turcją zginęło 10 osób cywilnych, w tym siedmioro dzieci. Artyleria syryjskiej armii zaatakowała także miasto Idlib, a jeden z pocisków uderzył w jedną ze szkół, w wyniku czego zginęło dwoje nauczycieli i dwójka uczniów." To jest tak zabawne, że aż żałosne. Tandetna natowska propaganda...
Davien
Doprawdy?? Tyle ze to akurat Rosja w Idlib atakowała celowo szkoły i szpitale których koordynaty dostali od ONZ by teg własnie nie robić. A jak ich nakryli to Rosja sie wycofała z konwencji genewskich o ochronie cywilów.
ja
i celowo zbroili terrorystow z ktorymi teraz walcza. to sie usmialelm
Paragraph23
@Davien Tam nie ma "ONZ"-u chyba "czerwony półksiężyc" albo "lekarze bez granic" a więc tradycyjna propaganda dla ubogich..
Miszczu
No odzyskali - ponosząc przy tym znaczne straty. I kompletnie nie zmienia to faktu, że od chwili rozpoczęcia operacji, SAA zajęła już prawie 50% całego dystryktu Idlib. W szerszej perspektywie, zdobycie (czy też odzyskanie) Al-Najrab przez terrorystów jest bez znaczenia.
brko
Takie dzieciaki chciałbym uczyć... Twa wojna w tym mieście a oni mają normalny rok szkolny... Nasi uczniowie to już dawno byli by na Hawajach...Albo po prostu ktoś tu kłamie... Jak zawsze.
PięćMinut
Biorąc pod uwagę filmiki jakie widziałem z wczorajszych nalotów na to miasto to chyba długo tam nie posiedzą. Terrorysci atakowali na wielu frontach i zostali odparci. Reżim odbija kilka miast, wioch dziennie od terrorystów. Od rana do 10 odbili z rąk terrorystów miasto Ma’ar Taseen i Ma’ar Tamater zaraz bedzie Kafr Nabl i cały region Al-Zawiya. Na razie terroryści dostają ostro, a ich obrona sie załamała. Jak gdzies tylko wejdą to odrazu sa bombardowani, traca ludzi i technike i zaraz wracaja tam wojska reżimu. Dopóki nad niebem w Idlib lataja tylko samoloty reżimu i ruskich nie widze żeby terrorysta cokolwiek mogło się udać na dłuższą mete.