Reklama
  • Wiadomości

Kolejny szczyt osi Warszawa- Bukareszt- Ankara

W cieniu Trójkąta Królewieckiego rodzi się zupełnie nowy format współpracy geopolitycznej z udziałem Polski. Oś Warszawa- Bukareszt- Ankara jest mniej medialna, ale bardzo perspektywistyczna i wielowymiarowa.



Majowy szczyt polsko - rumuńsko - turecki to drugie spotkanie tego typu, pierwsze odbyło się jesienią, kolejne jest już zaplanowane. Uzupełniają je także kontakty bilateralne.

Zobacz także: Stara miłość nie rdzewieje…Czyli kilka słów o relacjach polsko- rumuńskich

Kilka dni temu w Izmirze wiceministrowie spraw zagranicznych trzech wspomnianych krajów rozmawiali o funkcjonowania Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz kontroli zbrojeń konwencjonalnych w Europie. Dyskusja poświęcona była również bezpieczeństwu Europy Środkowej i Wschodniej. Szczególną uwagę podczas rozmów poświęcono ocenie dotychczasowej współpracy trójstronnej oraz możliwościom współpracy w nowych dziedzinach takich jak bezpieczeństwo energetyczne oraz cyberbezpieczeństwo.

Przeczytaj również: Polska dyplomacja realizuje program Grupy Wyszehradzkiej Plus

Poza doraźnym zestawem zagadnień oś Warszawa- Bukareszt- Ankara to także bardzo ciekawa inicjatywa z perspektywy Partnerstwa Wschodniego (konkurencyjna rumuńska Synergia Czarnomorska, Mołdawia, Naddniestrze i rosyjskie ruchy w tym parapaństwie), "Grupy Wyszehradzkiej +" i Kaukazu (wpływy tureckie w Gruzji i Azerbejdżanie).

Piotr A. Maciążek

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama