Reklama

Geopolityka

Kolejne opóźnienie w oddaniu modernizowanego w Rosji indyjskiego lotniskowca

Vikramaditya już po przebudowie - fot. Alexey Popov.
Vikramaditya już po przebudowie - fot. Alexey Popov.

17 września br. „Kommersant” doniósł, że oddanie do użytku zamówionego przez Indie okrętu Vikramaditya modernizowanego przez rosyjską stocznię znowu się opóźni. Powodem są usterki techniczne.



Vikramaditya to przebudowywany na klasyczny lotniskowiec okręt oparty na radzieckim a następnie rosyjskim krążowniku lotniczym (lekkim lotniskowcu) projektu 1143.4 ochrzczonym pierwotnie jako "Baku", potem przemianowany na "Admirała Gorszkowa". Miał on być zgodnie z umową podpisaną przez Rosje i Indie w 2004 r. przekazany za darmo, przebudowany za indyjskie pieniądze i oddany do służby w indyjskiej marynarce w grudniu 2012 r. Do tej pory, data ta została dwukrotnie przesuwana, a koszty modernizacji i napraw wzrosły z początkowych 947 mln dol. do 2,3 mld dol.

Teraz powodem opóźnień była awaria kotłów parowych, która wystąpiła podczas prób morskich na morzu Barentsa, gdy testowano uzyskanie maksymalnej prędkości lotniskowca (główną przyczyną wystąpienia awarii była odmowa zastosowania azbestu przez Indie). Aktualny przewidywany termin oddania okrętu to październik 2013 r.

Mimo, że okręt wciąż nie jest gotowy, Indie rozpoczęły już odbiór od Rosji myśliwców odrzutowych konwencjonalnego startu MiG-29K, startujących przy użyciu trampoliny o nachyleniu 14,3º, zamiast katapulty (system STOBAR).

Modernizowany w zakładzie produkcyjnym Siewmasz okręt rozpoczął próby morskie na Morzu Barentsa w czerwcu br.

Indie i Rosja są partnerami w obszarze przemysłu zbrojeniowego.

(MMT)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama