Reklama

Geopolityka

Fot. www.nato.int

Hiszpańskie wyrzutnie Patriot są już w Turcji

Hiszpańskie wyrzutnie Patriot dotarły już do Turcji. Po rozlokowaniu w Incirlik staną się one częścią doraźnego systemu przeciwlotniczego i antyrakietowego zbudowanego przez NATO.

Hiszpańskie elementy systemu Patriot dotarły do Turcji drogą morską i zostały wyładowane w jednym z portów prowincji Aegean. Teraz zostaną rozmieszczone w bazie wojskowej Incirlik w południowej części prowincji Adana. Razem z wyrzutniami Hiszpanie przebazowali około 150 żołnierzu obsługi.

W ten sposób nieba nad południową Turcją nadal będą bronić zestawy wydzielone przez trzy państwa NATO. Wcześniej pochodziły one z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Holandii. Zostały one rozmieszczone w okolicach Adana (dwie baterie holenderskie), Gaziantep (dwie baterie amerykańskie) i Kahramanmaras (dwie baterie niemieckie). Wyrzutnie hiszpańskie mają zastąpić w Turcji Patrioty z Holandii.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. gazek

    Co tam robią baterie NATO? Przecież koordynacja działań Turcji i ISIS przeciw Kurdom sugerowałoby myślenie o wykluczeniu Turcji z NATO, a nie pomaganie im. Do tego Turcja, to bogaty kraj i stać go na zakup takiej broni. A kiedy USA potrzebuje udostępnienia terytorium Turcji dla swoich działań militarnych na Bliskim Wschodzie, to Turcja zawsze każe sobie słono zapłacić, o ile w ogóle udziela zgody. Ile w takim razie Turcja płaci za to "wypożyczenie" Patriotów?

    1. Wojtekus

      Widocznie USA i NATO podlizuja sie do Turcji w obawie ze ci pujda razem z Ruskimi. Do Turkow to z daleka!

  2. Pytajnik???

    Rozmieszczono tam systemy Patriot nie ze względu na wrogie działania Rosji ale ze względu na ryzyko ataku rakietowego z krajów nie stabilnych politycznie lub wrogich w regionie takich jak Syria, Iran i samozwańcze PI. Rakiety były już tam rozmieszczone przed wybuchem majdanu. Turcja to duży i wierny sojusznik NATO praktycznie samodzielnie osłaniający południowo wschodnią flankę czyli uważaną za najbardziej zagrożoną. Turcja ponosi koszty utrzymania Patriotów na swoim terytorium. Nie róbcie z Kurdów ofiar bo jeszcze do końca nie znamy ani przyczyn ani faktycznych rozmiarów działań tureckich przeciwko temu narodowi, a przypomnę że istnieje wiele doniesień na wsparcie Turcji dla Kurdów Irackich. Turcja udostępnia swoje bazy sojusznikom nie zdzierając od nich nadprogramowo tak jak to niektórzy próbują sugerować.

    1. adam

      A Polska nie robi za "wschodnia flankę? Nie wydaje mi sie żeby nasze tereny były chociaż troche mniej zagrożone, zwłaszcza ze Rosja od zawsze ma imperialne zapędy mordując przy tym Polaków.

  3. Adam

    Szkoda, ze NATO nie angażuje sie tak w obronę Polski. Ale wiadomo są sojusznicy i "sojusznicy".

  4. Wojak

    Ciekawe dlaczego nikt nie przebazuje jedne baterii np do estoni. Przecież państwo wrogie NATO narusza przestrzeń powietrzną państw bałtyckich.

Reklama