Reklama

Geopolityka

Francuska lewica: jesteśmy gotowi stworzyć rząd

Autor. Canva

Nowy Front Ludowy zapowiedział, że jest gotów utworzyć nową koalicję rządzącą we Francji. Przełamałoby to wielotygodniowy impas po wyborach parlamentarnych nad Sekwaną.

„Jesteśmy gotowi utworzyć koalicję rządzącą” - zadeklarowała w piątek Lucie Castets, kandydatka na urząd premiera lewicowej koalicji Nowy Front Ludowy (NFP). „Na stole negocjacyjnym nie ma dzisiaj innych propozycji, są (tylko) różne doniesienia medialne. (…). Istnieje wyłącznie jedna wymierna propozycja, nasza” - ocenił przewodniczący Partii Socjalistycznej (PS) Olivier Faure po spotkaniu z prezydentem.

Czytaj też

Reklama

Ponadto Faure oznajmił, że Macron ogłosi swoją decyzję po zakończeniu konsultacji, które rozpoczęły się w piątek w Pałacu Elizejskim. Dodał, że sam szef państwa miał przyznać, że te partie, którzy przeciwstawiły się w lipcowych wyborach parlamentarnych prawicowemu Zjednoczeniu Narodowemu w ramach tzw. frontu republikańskiego, mają legitymację, aby rządzić krajem.

Liderka Ekologów Marine Tondelier oznajmiła: „Uświadomiliśmy prezydentowi, że 73 proc. Francuzów chce końca makronizmu”.

Kandydatka NFP na urząd premiera zwróciła uwagę, że prezydent wydaje się nadal chcieć utworzyć swój rząd. „Jednak przekazaliśmy mu, że misja utworzenia rządu należy do zwycięskiej siły politycznej, czyli Nowego Frontu Ludowego, który następnie będzie pracował nad utworzeniem szerszej koalicji wraz ze swoimi partnerami w parlamencie” - podkreśliła Castets.

Czytaj też

Po wyborach parlamentarnych we Francji, które zakończyły się 7 lipca, nadal nie powstał nowy rząd. Mimo że niespodziewanie wygrał je Nowy Front Ludowy, zrzeszający partie lewicowe, umiarkowane i radykalne, to żadna z formacji nie zdołała uzyskać większości w parlamencie. Prezydent zadeklarował, że nie będzie nominował nowego rządu podczas igrzysk olimpijskich, które zakończyły się w ubiegłym tygodniu, dlatego u władzy pozostał zdymisjonowany rząd premiera Gabriela Attala.

Trwające konsultacje mają wyłonić nowy rząd. Lewica, która przez dłuższy czas nie mogła dojść do porozumienia co do swojego kandydata na urząd premiera, po kilku tygodniach nominowała do tej roli Lucie Castets. Jest to polityk niezwiązana z żadną z partii politycznych. Dotychczas pracowała w merostwie Paryża, gdzie zajmowała się finansami stolicy.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama