Geopolityka
Skandynawska decyzja o NATO wkrótce
Finlandia podejmie decyzję w sprawie swojego członkostwa w NATO w ciągu kilku tygodni - powiedziała premier Sanna Marin w środę na konferencji prasowej w Sztokholmie. Zapewniła, że jest świadoma różnic w statusie państwa współpracującego i państwa członkowskiego Sojuszu.
"Nie ma innej gwarancji niż artykuł 5" Traktatu Północnoatlantyckiego o zobowiązaniu sojuszników do kolektywnej obrony - podkreśliła Marin na wspólnej konferencji prasowej z premier Szwecji Magdaleną Andersson.
Stwierdziła, że "chciałaby, aby Finlandia oraz Szwecja podjęły podobną decyzję w sprawie NATO w tym samym czasie". "Jest to ważne dla całego regionu" - podkreśliła fińska premier. Jednocześnie Marin wyraziła zrozumienie, że każdy kraj musi podjąć decyzję w sprawie NATO niezależnie.
Premier Szwecji podkreśliła, że stanowisko jej kraju wobec członkostwa w Sojuszu wymaga "dogłębnej analizy". "W związku z obecną sytuacją nie możemy jednak przeciągać tego procesu" - stwierdziła Andersson.
Rząd Szwecji przygotowuje raport w sprawie możliwości wejścia do NATO. Ma on być gotowy do 31 maja.
Czytaj też
Marin pytana przez dziennikarzy, dlaczego Finlandia tak szybko zmienia swoją politykę bezpieczeństwa odpowiedziała, że "Rosja jest naszym sąsiadem". "Widzimy, co dzieje się teraz na Ukrainie. Musimy zadać sobie pytanie, w jaki sposób możemy uniknąć podobnej sytuacji" - stwierdziła.
Za ryzyko wynikające z wstąpienia do NATO, Marin uznała wzrost zagrożenia ze strony Rosji cyberatakami oraz atakami hybrydowymi.
Szefowe fińskiego oraz szwedzkiego rządu zapewniły, że ich kraje będą koordynować politykę bezpieczeństwa. Marin oraz Andersson zapowiedziały dalsze finansowe i materialne wsparcie Ukrainy oraz poparcie dla jej członkostwa w UE. Finlandia oraz Szwecja poprą także kolejne sankcje gospodarcze wobec Rosji.
Wania
A przecież warunkiem wycofania wojsk ruskich byly gwarancje nierozszerzania NATO na Ukrainę. Bo rosja sobie nie życzyła NATO blisko swoich granic. No to będzie pełen sukces rosyjskiej polityki. No brawo putin. Rosjanie powinni mu być wdzięczni za szybki powrót do ZSRR. Kolejki już mają i izolacje od cywilizacji. Kartki na jedzenie za chwilę będą. I nienawiść całego świata za zbrodnie wojenne na Ukrainie.
Holub
Kolejny sukces jak niektórzy twierdzili najlepszej rosyjskiej szkoły dyplomacji. Nie ma co Putin to szachista planujący 10 kroków do przodu;)
bmc3i
To nie dyplomacja. Dyplomacja to sztuka osiagania celow politycznych. To tylko narzèdzie. To ze co raz wiecej krajow chcevwstapic do NATO, jest fiaskiem calej rosyjskiej polityki.