Reklama

Geopolityka

Chiński lotniskowiec przeszedł przez Cieśninę Tajwańską

Lotniskowiec Liaoning (16) typu 001 Fot. U.S. Naval War College / Wikimedia Commons
Lotniskowiec Liaoning (16) typu 001 Fot. U.S. Naval War College / Wikimedia Commons

Chiński lotniskowiec przeszedł w niedzielę przez Cieśninę Tajwańską, płynąc w kierunku południowym, na co Tajwan zareagował wysłaniem swych okrętów i samolotów myśliwskich w celu śledzenia go - poinformowało tajwańskie ministerstwo obrony.

Dodało, że okręty wojenne USA i Japonii również zaangażowały się w to zadanie, ale bliższych szczegółów nie ujawniło. Przemarsz lotniskowca i towarzyszących mu jednostek odbył się po chińskiej stronie oddzielającej Tajwan od lądu stałego cieśniny. W swym najwęższym miejscu liczy ona 130 kilometrów szerokości.

image
Lotniskowiec Liaoning (16) typu 001 Fot. mod.gov.cn

Jak poinformował chiński resort obrony, celem rejsu jednostki było przeprowadzenie prób będących częścią procesu przyjmowania jednostki na stan floty oraz badania naukowe. Rzecznik ministerstwa obrony podkreślił w swym oświadczeniu, że rejs nie miał charakteru militarnego i nie miał nic wspólnego z bieżącą sytuacją polityczną. Jednakże, należy zwrócić uwagę, że chińskie lotniskowce pojawiają się w Cieśninie Tajwańskiej od czasu, gdy urząd prezydenta Tajwanu (oficjalnie Republiki Chin) objęła w 2016 roku pani Tsai Ing-wen, która nie wyklucza możliwości formalnego usamodzielnienia się wyspy. Ostatni taki przemarsz odnotowano w czerwcu bieżącego roku. Pekin uważa Tajwan za swą zbuntowaną prowincję i deklaruje gotowość odpowiedzenia akcją zbrojną na ewentualne ogłoszenie jego odrębności państwowej.

Źródło: PAP/Defence24.pl

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. GB

    Ależ ja nie mam osobistych doświadczeń, za to wiem z doświadczeń rosyjskich że Su-33 i jego klony nie dają rady jako pełnowartościowe samoloty operujące z lotniskowca ze skocznią. Nie bez podstaw lotniskowce USN mają katapulty. Także następne lotniskowce chińskiej marynarki będą miały katapulty. O czymś to świadczy.

  2. hym108

    Hong Kong to sa chinczycy tyle ze po 100 latach panwania Brytyjczykow czuja sie anglikami. to troszke tak jak Irlandczycy z polnocy tez czja sie anglikami. wystrczylo by przepwadzic akcje informacyjna ze jestescie chinczykami a nie zadnymi anglikami.

    1. Olo

      i trochę typowych przybrzeżnych jednostek do kontroli obszaru

    2. Geodeta

      Do kontrolowania obszaru najlepiej służa agronomowie i geodeci.

    3. R

      Chinczycy z HK czuja sie jak anglicy? polecam owiedzic HK. Brytyjczyk i Anglik to nie to samo, Irlandczyk z Polnocy nie jest Anglikiem tylko Brytyjczykiem. Wracajac Do HK, mieszkancy sa Chinczykami, kazdy Ci tak powie, ale nie Chinczykami z mainland-u, taka jest roznica.

  3. GB

    Obecnie jest to jednostka z Zerową wartością bojową (pozostałe chińskie lotniskowce też). A to ze względu na brak samolotów pokładowych. Z doniesień wynika że post sowieckie Su-33 i jego chiński klon nie zdał egzaminu i dopóki Chińczycy nie znajdą jakiegoś nowego samolotu to tak pozostanie. W Chinach łatwiej wyprodukować lotniskowiec, fakt że nieudany bo nie katapulty, tylko skocznie, niż zbudować w miarę dobry wielozadaniowy samolot pokładowy. Lotniskowiec dyskwalifikuje także brak pokładowych samolotów AWACS.

    1. Ciocia Andzia

      @GB A na zdjęciu tytułowym, na pokładzie i helikopter i samolot, tradycyjnie informacja "wyssana z brudnego palucha" - czyli z doniesień poczty pantoflowej...

    2. GB

      A zauważyłeś jaki to samolot? Su-33 lub jego chiński klon. Wiadomo przecież że Chiny testowały na lotniskowcu Su-33 i jego chińskie klony. Problem jest w tym że jak wykazały loty sowieckich i rosyjskich Su-33 z pokładu Kuzniecowa te samoloty niezbyt nadają się dla lotniskowca. Do tego w przypadku Su-33 jest to tylko samolot myśliwski bez funkcji uderzeniowej. I nawet żeby zabrać tą niewielką masę uzbrojenia musi rezygnować z zabrania pełnego baku paliwa. Doczytaj po prostu o wadach Su-33. Dlatego Rosjanie rezygnują z Su-33 na rzecz pokładowych wersji MiG-29.

    3. R

      Z doniesien wynika, no prosil bym, chyba raczej z tego co ci kaza pisac.

  4. Marek1

    Pekin NIE chce zostać władcą dymiącej kupy gruzów w jaką obecnie zamieniła by się wyspa gdyby doszło do zbrojnej inwazji. Nie mówiąc już o otwartej wojnie z USA i ich regionalnymi sojusznikami jaka taka inwazja by praktycznie oznaczała. Obecna doktryna Pekinu(1 państwo-2 ustroje) zakłada stopniowe, pokojowe połączenie Tajwanu z kontynentalnymi Chinami podobnie jak Hongkongu. Polityka Pekinu wieloletniego oddziaływania na Tajpej za pomocą tzw. soft power już daje pewne rezultaty. Dlatego m.in. tak mało prawdopodobne jest by chińskie wojsko krwawo spacyfikowało buntujących się studentów w Hongkongu, bo to zniszczyłoby całkowicie wizerunek Chin jako pokojowego mocarstwa NIE niepodbijającego zbrojnie kolejnych regionów.

    1. dd

      Pekin nie chce militarnej inwazji na Tajwan, ale dlatego że przegrałby tą wojnę i to nawet w przypadku gdyby Tajwańczycy bronili się samodzielnie (a maja zawarty pakt obronny z USA). Praktycznie cała chińska flota inwazyjna zostałaby zatopiona (czy przez torpedy z tajwańskich okrętów podwodnych czy rakiety antyokrętowe z mobilnych naziemnych wyrzutni). A o "pokojowym" zjednoczeniu nie ma mowy, Tajwańczycy nienawidzą komuchów z KPCh tak samo jak Polacy komuchów z PZPR.

    2. Kuba

      bardzo merytoryczny wpis - brawo Ty. a póki co ChRL nie jest w stanie wywalczyć panowania w powietrzu, a bez tego wyspę może spopielić, albo zostawić w spokoju - o jej podporządkowaniu na modłę Hongkongu może w najbliższych dekadach zapomnieć.

    3. GB

      Skąd wiesz że nie będzie odwrotnie?

  5. R

    GB jak zwykle trollujemy, Su-33 jeszcze od samego poczatku byl planowany jako tylko i wylacznie mysliwiec, Rosjanie nie planowali z niego robic maszyny wielozadaniowej/uderzeniowej i nie widze zeby nie nadawal sie na lotniskowce. A ile to innych samolotow startuje w pelni zaladowanych, norma jest dotankowywanie paliwa po starcie, patrz US Navy. Rosjanie rezygnuja z Su-33 na rzecz Miga bo mig byl rozwijany dla Indii i tyle. Takze koleszko daruj bzdury.

  6. Andrettoni

    Ja mam pytanie - a niby gdzie mają pływać? Owszem wywierają presję, ale to nie oznacza wojny. ChRL rośnie w siłę co nie oznacza inwazji na Taiwan. Z czasem ChRL może stać się po prostu lepsza alternatywą. Wszystko zależy od rywalizacji gospodarczej ChRL-USA. Zwycięzca po prostu będzie miał więcej pieniędzy, również na wojsko, a Taiwan jest mały i na dłuższą metę nie stworzy silnej armii. Liczba ludności ma tu znaczenie podobnie jak i surowce. Jeżeli ChRL zdobędzie kontrolę nad surowcami, to udusi Taiwan bez wojny.

    1. Marek

      Masz oczywiście rację. I pewnie nie jeden z czytelników defence podziela twoją opinię. Ale patrząc na dotychczasowe podejście do MW jakoś nie mogę wykrzesac w sobie optymizmu. Lwia część ludzi niestety tkwi w błędnym przekonaniu, że tylko od strony lądu możemy dostać od Rosjan w berecik. A kiedy czytam idiotyczne teksty, że na Bsłtyku najlepszym okrętem jest samolot, to już sam nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.

  7. pp

    A w której to gierce jest taka fajna "misja"? (że resztę idiotyzmów pominę)

    1. Piotr

      Z lepszych ciekawostek, na stronie Arabii Saudyjskiej - przeczytałem , że można system S 400 , podłączyć do starych pralek , odkurzaczy i lodówek czyli zrobić na tej podstawie więcej ton złomu :P Oczywiście wiem że to prawda.

    2. Davien

      A niby jakim cudem:))

Reklama