Reklama

Chińska flota prowokuje; Siły USA w Korei podnoszą stopień alarmowy

Lotniskowiec Liaoning. Fot. ermaleksandr via flickr (Public Domain)
Lotniskowiec Liaoning. Fot. ermaleksandr via flickr (Public Domain)

W ubiegłym tygodniu grupa uderzeniowa chińskiego lotniskowca Liaoning po raz pierwszy w historii wpłynęła na wody w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii. Z kolei w Korei Południowej siły amerykańskie ogłosiły podniesienie stopnia alarmowego.

To pierwszy przypadek, gdy okręty wojenne chińskiej marynarki wojennej) przekroczyły tzw. drugi łańcuch wysp. Po raz pierwszy jednocześnie zaobserwowano na Pacyfiku dwie chińskie lotniskowcowe grupy uderzeniowe. Najprawdopodobniej Chiny zwiększają swoje zdolności do prowadzenia operacji na odległych akwenach morskich i w przestrzeni powietrznej, co ma na celu przeciwdziałanie ewentualnemu wsparciu z Guam w scenariuszu inwazji na Tajwan. Umiejętność działania na dalekich wodach umożliwiłaby również ChRL potencjalne odizolowanie Japonii poprzez przerwanie jej morskich szlaków komunikacyjnych w przypadku konfliktu wokół Tajwanu.

Reklama

Lotniskowcową grupę uderzeniową, w skład której wchodziły dwa niszczyciele rakietowe i okręt zaopatrzeniowy, zauważono w sobotę ok. 300 km na południowy zachód od wyspy Minami Tori-shima – przekazały Japońskie Siły Samoobrony. Chińska marynarka prowadziła następnie w niedzielę ćwiczenia na wodach międzynarodowych poza wyłączną strefą ekonomiczną ze startami i lądowaniami myśliwców pokładowych oraz śmigłowców.

Czytaj też

Japonia wysłała w rejon manewrów niszczyciel Haguro w celu monitorowania chińskich jednostek. Ministerstwo obrony zapewniło, że kontynuuje działania w zakresie nadzoru i monitorowania. Tokio przekazało Pekinowi „odpowiedni komunikat” – powiedział w poniedziałek rzecznik japońskiego rządu Yoshimasa Hayashi, nie precyzując, czy była to nota dyplomatyczna. Japońskie ministerstwo obrony oceniło, że ostatnie działania chińskiej armii mają na celu wzmocnienie zdolności lotniskowca Liaoning do prowadzenia operacji w odległych lokalizacjach – przekazał nadawca NHK.

Czytaj też

Reklama

Amerykańskie siły w Korei z podwyższoną ostrożnością

„Wszystkie instalacje na obszarze działania Dowództwa Indo-Pacyfiku USA podniosły poziom ochrony sił (FPCON) z Alfa do Bravo jako środek ostrożności” - czytamy na profilu sił zbrojnych USA w Korei. Wojsko uspokaja, że obecnie nie ma żadnego konkretnego zagrożenia dla regionu, a zmiana ta odzwierciedla ogólny wzrost czujności zgodnie z protokołami bezpieczeństwa Departamentu Obrony.

Decyzja ta może być związana z aktualną wojną na Bliskim Wschodzie i atakami Izraela na Iran. Amerykanie jako sojusznicy Tel Awiwu mogą być narażeni na potencjalne działania terrorystyczne, co zostało również podkreślone w komunikacie - „Pracownicy i osoby odwiedzające obiekty na Półwyspie mogą zauważyć wzmożone działania antyterrorystyczne. Zaleca się zachowanie czujności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań”.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. Jerzy

    Z perspektywy militarnej ew. zaangażowanie USA w konflikt w Iranie, to dla Chin okazja, która może się długo nie powtórzyć.

  2. Przyszłość

    Minami Tori-shima- do czytelnikow - sprawdzie gdzie ta wyspa jest")_ Swoja droga to Amerkasnkei okret plwaja kolo Szanghaju (100 km) A nie Chinskie koo Kaliforni. Jak nie lubie nie obiektwnego przedsawinia dwch stron

Reklama