
MQ-9B SeaGuardian będzie patrolował Bałtyk?
Bezzałogowy bojowy aparat latający MQ-9 Reaper od kilku lat wspiera Polskę w szczegółowej obserwacji i rozpoznaniu. Co konkretnie oferuje i jak może być wykorzystywany w przyszłości przez polskie wojsko?
Od początku 2022 roku polsa armia leasinguje bezzałogowy system rozpoznawczy MQ-9A Reaper (Predator B), a w grudniu 2024 MON zadecydowało o pozyskaniu trzech MQ-9B wraz z dwiema stacjami kontrolnymi. Maszyny trafią do Polski na początku 2027 roku.
W rozmowie z Defence24 dr Zbigniew Piec z General Atomics mówił na temat atutów tego sprzętu, wskazując m.in. na jego wielooperacyjność i długodystansowość. „MQ-9B to Mercedes wśród bezzałogowych maszyn latających. Charakteryzuje go bardzo dobra jakość widzenia oraz możliwość dopasowania do różnych rodzajów misji ( w tym bojowych)” – mówił.
Pojawił się również wątek dwóch konfiguracji MQ-9B,czyli pozyskany przez Polskę SkyGuardian oraz Sea Guardian, który ewentualnie mógłby wspierać polskie siły zbrojne w patrolowaniu wybrzeża Morza Bałtyckiego. Poruszono także temat współpracy maszyn z F-35 (Loyal Wings) i CCA (Collaboratve Combat Aircraft).
*Materiał sponsorowany
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
To co najbardziej znamienne, to że ŻADEN wyższy oficer [mający wykształcenie MERYTORYCZNE - np. WAT] nie wypowiada się na forum D24 - a przecież w niemal każdym artykule dochodzi do zwarć komentariatu zwolenników "starej" i "nowej" generacji systemów i walki - od poziomu taktycznego po strategiczny. Albo ich - ZAWODOWCÓW i ludzi bezpośrednio w centrum spraw ich PROFESJI, ba - ich MISJI życiowej - te sprawy....nie interesują, albo nie ryzykują swoich cennych posadek. Aby tylko nie narazić się i prześlizgnąc się do emeryturki. Co pokazuje metodą "czarnej skrzynki" - już nawet bez rozstrzygania motywacji i przyczyn - w jakiej zapaści systemowej jest WP, MON, AU i SG - skoro sprawy najbardziej rdzeniowe, żywotne i decydujące - są zwyczajnie pomijane - jakby były nieistotne....tragedia, tragedia, po trzykroć tragedia...
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
To co najbardziej znamienne, to że ŻADEN wyższy oficer [mający wykształcenie MERYTORYCZNE - np. WAT] nie wypowiada się na forum D24 - a przecież w niemal każdym artykule dochodzi do zwarć komentariatu zwolenników "starej" i "nowej" generacji systemów i walki - od poziomu taktycznego po strategiczny. Albo ich - ZAWODOWCÓW i ludzi bezpośrednio w centrum spraw ich PROFESJI, ba - ich MISJI życiowej - te sprawy....nie interesują, albo nie ryzykują swoich cennych posadek. Aby tylko nie narazić się i prześlizgnąc się do emeryturki. Co pokazuje metodą "czarnej skrzynki" - już nawet bez rozstrzygania motywacji i przyczyn - w jakiej zapaści systemowej jest WP, MON, AU i SG - skoro sprawy najbardziej rdzeniowe, żywotne i decydujące - są zwyczajnie pomijane - jakby były nieistotne....tragedia, tragedia, po trzykroć tragedia...
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Ten motoszybowiec MALE - z sygnaturą radarową [i termiczną] idealna do zestrzeliwania go z dużej odległości? Tak drogi, że nikt nie będzie ryzykował jego użycia z obawy przed stratą? Ta "wspaniała" katastrofa w kalkulacji koszt/efekt? - skompromitowana w Jemenie? Dokładna odwrotność tego, co potrzebujemy - a potrzebujemy MILIONÓW dronów wszelkich klas produkowanych rocznie. Wypierania realu i twardej weryfikacji prawdziwej wojny pełnoskalowej na naszym teatrze wojny - ciąg dalszy. Wciska nam się produkt "dobry" - ale do walki z pasterzami z Kałachami [a la "wojny z terrorem" w Afganistanie - sprzed 2 dekad] - i to z pasterzami bez MANPADS.
Granat
Zakupiono za ciężkie pieniądze Bayraktary z Turcji. Dlaczego nie można ich używać do patrolowania Bałtyku? Te drony mają zasięg 300km przy użyciu zwykłej anteny a do Szwecji jest tylko 201km. Te pieniądze powinny być przeznaczone na samoloty wielozadaniowe dla lotnictwa.
Czytelnik D24
Może dlatego że nie latają tak szybko, wysoko i długo jak MQ-9? SeaGuardian lata znacznie wyżej czyli obserwuje większą powierzchnię i kilkanaście godzin dłużej przy łączu satelitarnym. I co najważniejsze jest certyfikowany do lotów w cywilnej przestrzeni powietrznej. Mało tego może zrzucic do 80 boi sonarowych i wykrywać okręty podwodne.
Essex
Wszystko fajnie, piekny i amerykancki szkofa tylko ze do wojny z rosja sie nie nadaje ale co tam....milard tu miliard tam na bezwartosciowy sprzet ale ladnie na defiladzie bedzie wygladsl obok FA50
Buczacza
Trzeba by się głęboko zastanowić? Czy bardziej amerykancki czy bardziej szkofa? Bo milard bedzie wygladsl niczym FA50? Wbrew pozorom to trudny wybór...
Rupert
Do obserwacji jest idealny. I może pozostawać w powietrzu dłużeju niż zwykły samolot. A Rosji to obecnie brakuje sprzętu. Wojna z Polską to Science Fiction.
XXL
Dobrze, że nad Bałtykiem nie ma Beduinów, bo by sobie długo nie półstały