Reklama

Geopolityka

Chińska armia przeprowadziła w Cieśninie Tajwańskiej sprawdzian gotowości bojowej

Chiński samolot wczesnego ostrzegania KJ-500 Fot. Alert5 (CC BY-SA 4.0)
Chiński samolot wczesnego ostrzegania KJ-500 Fot. Alert5 (CC BY-SA 4.0)

Chińska armia poinformowała w sobotę, że przeprowadziła „sprawdzian gotowości bojowej” w Cieśninie Tajwańskiej „w odpowiedzi” na obecną wizytę parlamentarzystów USA na wyspie.

"Chińska armia przeprowadziła w piątek sprawdzian gotowości bojowej sił morskich i powietrznych w Cieśninie Tajwańskiej" – podano w oświadczeniu.

"To niezbędny środek w odpowiedzi na obecną sytuację w Cieśninie Tajwańskiej – podkreślili Chińczycy - Ochrona suwerenności narodowej i integralności terytorialnej jest świętą misją wojska".

Nie podano żadnych innych szczegółów tej akcji, w szczególności dotyczących ilości zmobilizowanych okrętów i samolotów. W piątek tajwańskie media donosiły, że w strefie identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu (ADIZ) pojawiło się osiem chińskich samolotów wojskowych, w tym dwa samoloty bombowe Xian H-6, zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych, oraz cztery myśliwce Shenyang J-16.

image
Reklama

Delegacja kongresmenów z USA spotkała się w piątek z przedstawicielami tajwańskiego rządu, w tym z prezydent Caj Ing-wen oraz ministrem spraw zagranicznych Josephem Wu. W dwudniowej wizycie na Tajwanie bierze udział pięciu amerykańskich parlamentarzystów z Markiem Takano na czele.

"Wizyta delegacji kongresmenów pod przewodnictwem Marka Takano świadczy o intensywności i bliskości relacji tajwańsko-amerykańskich – napisano w oświadczeniu resortu spraw zagranicznych Tajwanu - Tajwan ma nadzieję na dalsze pogłębianie współpracy z USA i działanie na rzecz społeczności międzynarodowej".

Chiny wyraziły sprzeciw wobec wizyty amerykańskiej delegacji na Tajwanie. Jak przekazały w swoich mediach społecznościowych deputowane Partii Republikańskiej Elissa Slotkin oraz Nancy Mace, chińska ambasada w USA miała wywierać naciski, by odwołano wizytę członków Izby Reprezentantów na Tajwanie.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Fanklub Daviena i GB

    Przecież Tajwan to są Chiny. Ta sama grupa etniczna, ta sama kultura, ten sam język. Jedyna różnica to nieprzyjęcie pisma uproszczonego w dokumentach urzędowych (chociaż jest stosowane na codzień przez młode pokolenia) oraz stosowanie systemu kilku partii politycznych w miejsce jednej KPCh. To tak, jakby rozważać scenariusz inwazji wojsk stacjonujących w regionie Katowic i Krakowa na Trójmiasto.

    1. M

      Bredzisz. Jedyna różnica to nieprzyjęcie zbrodniczej komunistycznej ideologii odpowiedzialnej za dziesiątki miliony ofiar. Poniał?

  2. Otvarty

    Prawidłowo. Mają prawo sięgnąć po wyspę która się im należy.

    1. Obserwator

      Czyżby? To raczej władze Tajwanu mają prawo do przejęcia władzy w całych Chinach i zamienić ChRL w Republikę Chińską. To na Tajwanie rezyduje legalny rząd chiński, który został obalony w wyniku komunistycznego zamachu stanu.

    2. dim

      @Otvarty. - Japończycy po Sachalin ? Ależ oczywiście !

    3. Otvarty

      Zapoznaj się z historią a potem z sytuacja polityczna po 45 roku. Póki co nie startuj boście cienkie trole

Reklama