Reklama

Geopolityka

Biden do amerykańskich żołnierzy: to jest godzina próby

Fot. POTUS/Twitter

Jesteśmy w środku walki między demokracją a oligarchią; to jest godzina próby, wasze pokolenie jest w punkcie zwrotnym - powiedział w piątek prezydent USA Joe Biden, zwracając się do amerykańskich żołnierzy. „Pytanie brzmi, czy zatriumfuje demokracja, czy też autokracja” - dodał.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Prezydent USA spotkał się w Rzeszowie-Jasionce z żołnierzami amerykańskimi z 82. Dywizji Powietrznodesantowej. "Reprezentujecie jeden procent narodu amerykańskiego. Wszyscy zdecydowaliście się być tutaj dla waszego kraju, wszyscy jesteście ochotnikami. Każdy z was spełnia swój obowiązek, aby 99 procent - w tym ja - mogło spać spokojnie" - powiedział amerykański prezydent.

Czytaj też

Biden stwierdził, że Stany Zjednoczone są krajem unikatowym pod wieloma względami. "Jesteśmy jedynym krajem na świecie, który nie jest zorganizowany w oparciu o geografię, narodowość, religię, rasę czy cokolwiek innego. Spaja nas idea, jesteśmy jedynym krajem na świecie opartym na idei - te prawa jawią się jako oczywiste - że wszyscy mężczyźni i kobiety są sobie równi, otrzymali od Stwórcy pewne niezbywalne prawa. Taka jest prawda, nigdy od tego nie odeszliśmy" - powiedział prezydent USA.

Reklama

I dodał: "Reszta świata patrzy na was i widzi, że jesteście wieloetniczną grupą Amerykanów, zgromadzonych razem, zjednoczonych w ramach jednego celu, aby bronić waszego kraju i pomagać tym, którzy pomocy potrzebują".

Prezydent USA wspominał że, będąc senatorem i wiceprezydentem spędził dużo czasu na Ukrainie i rozmawiał z Ukraińcami. "Rozmawiałem z nimi jeszcze w czasach, kiedy nie mieli tego, co nazywamy demokracją, byłem tam na Majdanie, kiedy ich były lider musiał uciekać i ukrywać się w Rosji" - przypomniał prezydent USA.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Podkreślił, że "Ukraińcy mają silny kręgosłup, mają tę ikrę". "Popatrzcie, jaki zrobili postęp. Jak tam będziecie zobaczycie kobiety, chłopców, ludzi, którzy stają przed czołgami z gołymi rękami, i mówiący: +nie ruszam się stąd, jestem w domu+. To jest niesamowite" - ocenił.

Zdaniem prezydenta USA jesteśmy "w środku walki pomiędzy demokracją a oligarchią". Zaznaczył, że demokracja wymaga konsensusu, a "to jest godzina próby". "Jesteśmy w nowej fazie. Wasze pokolenie jest w punkcie zwrotnym. Co cztery, pięć pokoleń przychodzi taki moment, który zmienia fundamentalnie wszystko. Świat nie będzie taki sam" - powiedział Biden.

Reklama

Jak podkreślił, "pytanie brzmi, kto zatriumfuje". "Czy zatriumfują demokracja i wartości, które ze sobą niesiemy, czy też autokracja" - dodał. Zwracając się do amerykańskich żołnierzy Biden powiedział: "Jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata". Jak mówił, "żadne inne pokolenie nie musiało toczyć tyle wojen, myć samochodów z krwi i jechać na kolejne sześć miesięcy".

Przypomniał też, że jego syn służył w Iraku. "Tak, jak wielu z was zgłosił się na ochotnika, nie musiał ruszać, był prokuratorem generalnym" - zaznaczył Biden i dodał: "Były tysiące ludzi takich, jak mój syn i takich, jak wy".

Reklama

Zapewnił ich o swojej ogromnej wdzięczności. "Nie chodzi tylko o to, co robicie, aby pomóc Ukraińcom. Nie chodzi tylko o to, co robicie, aby pomóc tym ludziom odzyskać pewność. Dlatego właśnie sekretarz stanu poprosił mnie o wysłanie kolejnych 12 tysięcy żołnierzy z USA. Powiedziałem: mamy 100 tysięcy amerykańskich sił tutaj, w Europie. Nie mieliśmy takiej obecności od długiego czasu (...). Powiedziałem: wysłaliśmy najlepszych, jakich mieliśmy w Ameryce. To wszyscy wy" - zwrócił uwagę.

Prezydent USA zacytował swojego dziadka, który kiedyś mówił mu: "Joe, dotrzymaj wiary". "Babcia brała mnie wtedy na bok i mówiła: +nie, nie dotrzymuj, szerz wiarę+. Wy szerzycie wiarę. Dziękuję. Niech Bóg was błogosławi. Niech zatrzyma was w bezpieczeństwie. Niech Bóg błogosławi naszych żołnierzy" - podsumował amerykański przywódca.

Reklama

Biden ma jutro ponownie spotkać się z Andrzejem Dudą i wygłosić przemówienie w Warszawie. Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się już z sekretarzem obrony USA gen. Lloydem Austinem.

Reklama

Źródło:PAP

Komentarze (3)

  1. ito

    Rzeczywiście sytuacja jest niezwykła- to nie Amerykanie są napastnikiem!

  2. MateuszN

    "Jesteśmy w nowej fazie. Wasze pokolenie jest w punkcie zwrotnym. Co cztery, pięć pokoleń przychodzi taki moment, który zmienia fundamentalnie wszystko. Świat nie będzie taki sam" - powiedział Biden. być może wie coś, czego my jeszcze nie wiemy, Być może to dopiero początek i rzeczywiście nasz świat wywróci się wkrótce do góry nogami

    1. Meta-tron

      Nic dodać nic ująć.

  3. Ech.

    Pod wzgdem pragandy czy show - amerykanie sa 10 razy lepsi niz Rosnanie (zrszta i POlacy tez) O ile Ameryka - to kultra Indtwidualizmy i egozmu - na poziemie medjow pokazuja odwranie JEDNOSC GRUPY, wspolnote (Prezdent Je picce zolnierzami) Rownosc, itp. Z koleii w Rosji odwrotnie, - kultra masowosci, - a medjalnie Prezeden Putini np pokazuje ze umie Judo (sport jednoosobowy)