Reklama
  • Wiadomości

Atak rakietowy na stolice Arabii Saudyjskiej. Są ofiary śmiertelne

Jak informuje Saudyjska Agencja Prasowa (SPA) jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w następstwie niedzielnego ostrzału rakietowego stolicy. Odpowiedzialnością za atak obarcza się jemeńskich rebeliantów Hutu.  Część źródeł podaję, że ofiar jest więcej i spowodowała je antyrakieta PAC-2 MIM-104C, która z nieznanej przyczyny zamiast dosięgność pocisku balistycznego spadła na tereny mieszkalne. 

Fot. US Army/Flickr
Fot. US Army/Flickr

Według agencji, powołującej się na rzecznika koalicji walczącej z rebeliantami, zabity oraz dwóch rannych byli Egipcjanami mieszkającymi w Rijadzie. Fragmenty zestrzelonej rakiety spadły na budynek, w którym mieszkali.

Jednocześnie w Internecie pojawiły się nagrania, które przeczą oficjalnym deklaracjom. Zgodnie z nimi i relacjami niektórych świadków dwie z ok. siedmiu wystrzelonych przeciwko rakiecie balistycznej Burkan 2H antyrakiet MIM-104C PAC-2 miało ulec awarii. Jedna rakieta eksplodowała wkrótce po starcie z wyrzutni systemu Patriot, druga miała spaść na przedmieścia saudyjskiej stolicy. Sam pocisk, prawdopodobnie produkcji irańskiej miał zostać zestrzelony. 

Upadek pocisku miał zostać sfilmowany i udostępniony w mediach społecznościowych. 

Były to pierwsze ofiary wśród mieszkańców stołecznego Rijadu od czasu rozpoczęcia w marcu 2015 r. interwencji w Jemenie koalicji sunnickich państw arabskich pod przywództwem Arabii Saudyjskiej.

Armia saudyjska poinformowała o przechwyceniu łącznie siedmiu pocisków balistycznych wystrzelonych w niedzielę na terytorium Arabii Saudyjskiej przez szyickich Huti.

W niedzielę późnym wieczorem państwowa telewizja poinformowała, że saudyjska obrona przeciwrakietowa zniszczyła pocisk rakietowy nad stolicą Arabii Saudyjskiej, Rijadem.

Wkrótce po ataku agencja prasowa SABA, będąca pod kontrolą szyickich rebeliantów Hutu w Jemenie, opublikowała komunikat informujący, że celem ataku był międzynarodowy port lotniczy w Rijadzie im. króla Chalida. Do ataku miała być użyta rakieta Burkan-2H czyli irańska modyfikacja sowieckiej rakiety R-17 (Kod NATO: Scud). Według agencji rebelianci atakowali również lotniska w saudyjskich miastach Abha, Jizan i Najran.

Ataku dokonano w trzecią rocznicę rozpoczęcia przez koalicję interwencji w Jemenie. Koalicja walczy ze wspieranymi przez Iran szyickimi rebeliantami Hutu.

Ostatni raz terytorium Arabii Saudyjskiej zostało ostrzelane przez Huti w grudniu ubiegłego roku. Celem miał być Pałac Królewski w Rijadzie. Według niepotwierdzonych doniesień zawiodły wtedy zestawy MIM-104 Patriot odpowiedzialne za obronę saudyjskiego nieba. Tragedii udało się uniknąć dzięki szczęściu. Pocisk miał uderzyć w niezamieszkane tereny w pobliżu portu lotniczego im. króla Chalida.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama