Geopolityka
Amerykanie nie wycofają wojsk z Korei Płd; Szef egipskiego MSZ o arabskim kontyngencie w Syrii
Geopolityczne podsumowanie dnia w piątek.
Nie będzie redukcji wojsk USA w Korei Płd
"Prezydent USA Donald Trump nie nakazał Pentagonowi przygotowania opcji zmniejszenia liczby żołnierzy Stanów Zjednoczonych w Korei Południowej" - powiedział w piątek doradca amerykańskiego przywódcy ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton. O takich krokach infromował wcześniej dziennik "New York Times" powołując się na źródła w prezydenckiej administracji.
Według "NYT" decyzja Trumpa miała być podyktowana "brakiem odpowiedniej rekompensaty za utrzymanie kontyngentu oraz nieskutecznością w przeciwstawieniu się zagrożeniu nuklearnemu ze strony Korei Północnej". Przyszłość wojsk USA na Półwyspie Koreańskim skomentowało wcześniej Biuro prezydenta Korei Południowej. Zdaniem administracji w Seulu pobyt amerykańskich oddziałów w tym kraju nie jest związany z jakimkolwiek przyszłym traktatem pokojowym z Pjongjangiem.
Państwa arabskie rozważają wysłanie kontygentu do Syrii
"Wysłanie wojsk państw arabskich do Syrii jest możliwością, o której rozmawiają przedstawiciele wielu krajów" - poinformował w piątek na łamach kairskiej gazety "Al-Ahram" minister spraw zagranicznych Egiptu Sameh Hasan Szukri. Szef egipskiej dyplomacji nie sprecyzował jednak, o jakie konkretnie państwa chodzi, ani nie ujawnił żadnych innych szczegółów.
W połowie kwietnia władze Arabii Saudyjskiej poinformowały o rozmowach prowadzonych z USA, które mają dotyczyć wysłania saudyjskich wojsk do Syrii. Wcześniej amerykański dziennik "Wall Street Journal" podał, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa "dąży do zebrania sił arabskich, które miałyby zastąpić amerykański kontyngent w Syrii". Amerykanie mieli kontaktować się w tej sprawie także z Katarem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
PAP/PM
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie