Geopolityka
Algieria przekaże MiGi-29 Sudanowi?
Algieria może przekazać Sudanowi swoje myśliwce MiG-29, podaje portal militarywatchmagazine.com, powołując się na nieoficjalne informacje z tego kraju. Byłoby to znaczące wzmocnienie sił rządowych w obdarowanym państwie, w którym od lat trwa wojna domowa.
MiG-29 to podstawowy myśliwiec sił powietrznych Sudanu. Państwo to posiadało na początku 2023 roku dwie ich eskadry wraz z 22 maszynami – dwiema dwumiejscowymi MiG-29UB i dwudziestką jednomiejscowych MiG-29SE. Były to samoloty zakupione w pierwszej dekadzie stulecia w dwóch transzach po 12 egzemplarzy (dwie zostały zestrzelone w czasie poprzednich wojen domowych).
W wyniku walk prowadzonych z rebeliantami, tzw. Siłami Szybkiego Reagowania, MiGi-29 zostały wprowadzone do walki z rebeliantami i ponosiły straty. Wiadomo o trzech zniszczonych samolotach z czego dwa zostały zestrzelone a jeden zniszczony na lotnisku. Straty te mogły być nawet większe, a walki z użyciem lotnictwa w Sudanie i ataki na bazy lotnicze były tam prowadzone na wielką skalę i owocowały zniszczeniem licznych cennych samolotów, w tym także typu Ił-76, An-12, An-26, szturmowych Su-25 czy śmigłowców Mi-24.
Czytaj też
Tymczasem Algieria, popierająca siły rządowe, ma na stanie około 30 MiGów-29 zakupionych w 1999 roku od Rosji i Białorusi. Flota tych samolotów miała być rozwijana w kolejnych latach o nowsze wersje MiGa. W 2006 roku wybuchła jednak afera z MiGami-28SMT. Jak się okazało maszyny te Rosjanie dostarczyli Algierii nie fabrycznie nowe, ale oparte o kadłuby starych zmagazynowanych MiGów. W wyniku tego Algier przestawił się ostatecznie na ciężkie samoloty Su-30, których zgromadził do dzisiaj 72 egzemplarze. W ostatnim czasie MiG-29 znowu zostały zamówione, ale w znacznie udoskonalonej wersji M. Te z 1999 roku zostały jednocześnie do rezerwy.
Przekazanie MiGów Sudanowi wydaje się rozsądnym krokiem biorąc pod uwagę, że na świecie nikt nie chce kupować samolotów tego typu, a już szczególnie używanych. Oddanie czy sprzedanie ich Ukrainie nie wschodzi w grę ze względu na to, że Algieria ma bardzo dobre stosunki z Rosją.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie