- Wiadomości
Maroko najlepszym klientem amerykańskiej zbrojeniówki w regionie
Maroko zdeklasowało Arabię Saudyjską w roli najlepszego klienta Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o transakcje zbrojeniowe w regionie Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki. Jest to wynik przede wszystkim szybkiej rozbudowy i modernizacji sił powietrznych, jakimi dysponuje Rabat. Chociaż samo Maroko stara się rozbudowywać własny przemysł zbrojeniowy, to obecne procesy modernizacyjne rozpisane na okres pięciu lat przynoszą najwięcej zysków firmom amerykańskim.

Maroko może prześcignąć Arabię Saudyjską w roli największego kontrahenta, w zakresie zakupów amerykańskiego uzbrojenia, w całym regionie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu (MENA). Królestwo rządzone obecnie przez Muhammada VI miało otrzymać zgodę na zakupy w trybie FMS w ostatnich latach wyposażenia i uzbrojenia „made in USA” o wartości nawet 10,3 miliardów dolarów. Nawet jeśli realna wartość będzie mniejsza, to i tak mówimy o kwocie rzędu kilku miliardów dolarów. Dla porównania skali zakupów, można wskazać, że w 2016 r. Marokańczycy zakupili broń i uzbrojenie w Stanach Zjednoczonych za kwotę 244 milionów dolarów. Co ciekawe to i tak wówczas stawiało ich na pierwszym miejscu w zakresie partnerów handlowych dla Amerykanów w całej Północnej Afryki.
W skali całego regionu Amerykanom udało się zatwierdzić sprzedaż zagraniczną na poziomie 25,5 miliardów dolarów (zgodnie z danymi US FMS) co stanowiło ponad 36 procent ogólnej sprzedaży technologii wojskowych w skali świata. Zaś w przypadku Maroka Amerykanom udało się skupić w swoich rękach 53 proc. lokalnego rynku uzbrojenia, wyprzedzając Francję, której udział osiągnął 44 proc. i Włochy z zaledwie 1,4 proc. udziałem. Coraz większe sumy przeznaczane na obronność północnoafrykańskiego królestwa są pochodną szeroko zakrojonego programu modernizacyjnego tamtejszych sił zbrojnych, który został ustanowiony w 2017 r. i ma obejmować swym zasięgiem okres pięciu lat.
Marokańczycy swoją szczególną pozycję w relacji handlowej względem Stanów Zjednoczonych zawdzięczają w pierwszej kolejności procesom modernizacji swojego lotnictwa. Wskazuje się przede wszystkim na marcowy zakup 25 samolotów F-16. Kongres zgodził się na sprzedaż tych myśliwców wraz z pakietem logistycznym, szkoleniowym i pewną ilością uzbrojenia za maksymalnie 3,8 mld dolarów. Marokańczycy dążą również do modernizacji już istniejącej floty 23 sztuk samolotów wielozadaniowych F-16 do standardu F‑16V Block 70/72, co ma kosztować maksymalnie 985 milionów dolarów. Rabat jest tym samym jednym z lepszych klientów w stosunku do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.
Czytaj też: Rosyjskie Su-57 i hiperszybkie rakiety dla Iranu
Maroko zdecydowało się też na zakup do 36 nowoczesnych amerykańskich śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache wraz z szerokim pakietem, notyfikowana Kongresowi kwota transakcji to 4,25 miliarda dolarów. W tym roku Stany Zjednoczone miały sprzedać tam również m.in. nowe ciężarówki dla tamtejszego wojska. Wcześniej państwa miały podpisać umowę na nabycie z nadwyżek USA i modernizację czołgów podstawowych Abrams, jakie będą znacznym wzmocnieniem tamtejszych sił zbrojnych.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS