Prezydenci Rosji i Białorusi odbyli rozmowę telefoniczną w czwartek nad ranem. „Putin poinformował białoruskiego partnera o sytuacji na granicy z Ukrainą i w Donbasie” – poinformowała rządowa agencja BiełTA, powołując się na biuro prasowe Alaksandra Łukaszenki
Do rozmowy doszło ok. godziny 5 rano czasu miejscowego (4 w Polsce), podano.
Wcześniej, Władimir Putin wystąpił w telewizji ze specjalnym oświadczeniem, w którym ogłosił rozpoczęcie „wojskowej operacji specjalnej w Donbasie".
Putin uzasadnił swoją decyzję prośbą separatystów z Donbasu, których „niepodległość", wbrew prawu międzynarodowemu, Rosja uznała w poniedziałek. Według tez wygłoszonych przez rosyjskiego lidera celem operacji jest: „demilitaryzacja i denazyfikacja" Ukrainy.
Ukraińska straż graniczna wydała w czwartek rano komunikat, w którym twierdzi, że granica kraju została zaatakowana „przez rosyjskie wojska ze strony Rosji i Białorusi".
Jest to, jak dotąd, jedyna oficjalna informacja na ten temat. Mińsk sytuacji nie skomentował.
Na terytorium Białorusi, w tym przy granicy z Ukrainą, znajdują się rosyjskie wojska i sprzęt, które wprowadzono tam przy okazji zapowiedzianego w styczniu nieplanowanego „sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego" i przeprowadzonych w jego ramach manewrów. Po ich zakończeniu, mimo wcześniejszych zapowiedzi, wojsk nie wycofano do Rosji.
Czytaj też
Ukraina i kraje zachodnie obawiały się, że w przypadku ataku Rosji na Ukrainę może zostać wykorzystane terytorium rosyjskiego sojusznika – Białorusi. Mińsk zaprzeczał tym informacjom.
Chyżwar
Sauron dzwonił do Sarumana? Też mi nowina. Skoro Mordor z Isengardem wszczęły wojnę najezdniczą ich Palantiry będą gorące od ciągłych połączeń..
X
Rohan odpowie ?
Laky
NATO w odpowiedzi powinno zaatakować białoruś😂😂😂😂