Siły zbrojne
Gen. Gocuł na sesji Komitetu Wojskowego NATO
Szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł reprezentuje polskie siły zbrojne na 176. posiedzeniu Komitetu Wojskowego NATO w Brukseli.
We wtorek 17 stycznia w Brukseli rozpoczęło się dwudniowe 176. posiedzenie Komitetu Wojskowego NATO w formule szefów Sztabów/Obrony. Siły Zbrojne RP reprezentuje generał Mieczysław Gocuł, szef Sztabu Generalnego WP. Obradom przewodniczy generał Petr Pavel, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO.
W ramach posiedzenia szefowie Sztabów/Obrony będą dyskutować m.in. nad strukturą dowodzenia NATO, wzmocnieniem obrony i odstraszania, inicjatywą wysuniętej obecności Sojuszu oraz wyzwaniami stojącymi przed misją Resolute Support w Afganistanie.
Czytaj także: Macierewicz: Do Polski trafi 7 tys. żołnierzy USA i NATO
Jak informuje Sztab Generalny WP, popołudniowe sesje będą koncentrować się również na spotkaniach z partnerami z Macedonii, Gruzji i Ukrainy, a także krajami Dialogu Śródziemnomorskiego.
Spotkanie zakończy wspólna konferencja prasowa generała Petra Pavla (NATO CMC), generała Curtisa Scaparrottiego (Supreme Allied Commander Europe, SACEUR) i generała Denisa Merciera (Supreme Allied Commander Transformation, SACT).
Czytaj także: Trump krytycznie o NATO i Niemczech. Berlin reaguje
Komitet Wojskowy stanowi najwyższa władze wojskową NATO. Jego skład tworzą szefowie obrony wszystkich państw członkowskich NATO. Sesje KW z udziałem szefów obrony odbywają się co najmniej trzy razy w roku. Komitet pełni funkcję doradczą w kwestiach wojskowych dla Rady Północnoatlantyckiej.
W grudniu br. szef BBN Paweł Soloch poinformował, że gen. Gocuł złożył rezygnację z dniem 31 stycznia 2017 roku. Decyzja w sprawie wyznaczenia nowego szefa Sztabu Generalnego ma być podjęta przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
krzyhoo1
Sensacja, rewelacja!!! Szef SGWP będzie uczestniczył w posiedzeniu Komitetu Wojskowego NATO w formule Szefów Obrony. 18 lat w NAT0, rutynowe piećdziesiątektóreś uczestnictwo polskiego szefa sztabu, a jednak rajcuje :) To co tam ustalą z tą strukturą dowodzenia? Przeniosą wreszcie jakiś kawałek prawdziwego dowództwa NATO do Polski, czy nadal będą nas bronić z Heidelbergu, Brunssum czy innej Vicenzy?