Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ford Ranger zastąpi Honkera?

Fot. M. Dura.
Fot. M. Dura.

Zgodnie z informacjami przekazanymi Defence24.pl przez Inspektorat Uzbrojenia, 24 maja br. upłynął termin składania oferta na samochody ciężarowo-osobowe Mustang, które mają w Siłach Zbrojnych zastąpić pojazdy typu Honker. Zaproszonych do składania ofert zostało siedem podmiotów, wpłynęła jednak jedna oferta, w ramach której proponowany jest samochód Ford Ranger.

Do Inspektoratu Uzbrojenia wpłynęła jedna oferta - informuje płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista w Inspektoracie Uzbrojenia. O zamówienie ubiegają się wspólnie Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. oraz Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne Poznań. W ramach konsorcjum, którego liderem jest grupa PGZ, oferują one samochód Ford Ranger. 

Termin składania ofert na samochody Mustang został ostatecznie przesunięty na 24 maja br., wcześniej planowano jednak, że siedem zaproszonych do postępowania podmiotów złoży oferty do 25 kwietnia. 

Ogłoszone w lipcu 2015 roku postępowanie przetargowe na samochody ciężarowo-osobowe wysokiej mobilności Mustang zakłada pozyskanie 882 pojazdów, w tym 841 w wersji nieopancerzonej i 41 w wariancie opancerzonym, w latach 2017-2022. Wcześniej zakładano, że umowa zostanie podpisana w 2016 roku.

Od nowego pojazdu w wersji nieopancerzonej wymaga się dopuszczalnej masy całkowitej (DMC) do 3500 kg i ładowności nie mniejszej niż 1000 kg. Ma on być przystosowany do przewozu 8 żołnierzy i kierowcy.

W wersji opancerzonej Mustang powinien mieć możliwość przewozu o 4 żołnierzy (i kierowcy) i charakteryzować się ładownością, co najmniej 600 kg. Wymagany jest poziom ochrony 1 według STANAG 4569 aneks A i B, wóz powinien dysponować siedziskami załogi redukującymi skutki oddziaływania wysokich przyspieszeń spowodowanych przez wybuch miny lub innego ładunku oraz kołami z wkładkami typu run-flat.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (55)

  1. COP

    Ten rząd to jakaś tragedia - pickupów nie potrafimy w kraju wyprodukować ale okręty podwodne planują budować w Polsce ............

    1. Podbipięta

      Nie budować a montować pod ścisłym nadzorem Niemców.

    2. Lewandos

      Problem jest b.skomplikowany... To nie tylko kwestia rządu... To nasza gospodarka rynkowa i nasze firmy także te prywatne tego nie potrafią... Bo jest bariera popytu... A większość nastawia się na spory rynek wewnętrzny zamiast mierzyć się z szerszą konkurencją... Inna rzecz, że barierą wejścia są spore koszty uruchomienia produkcji...

    3. grzes

      Poprzedni rząd to naprodukował pick upów gdzie nie spojrzysz to pick up.

  2. Wawka

    Trzeba czytać ze zrozumieniem: "Do Inspektoratu Uzbrojenia wpłynęła jedna oferta - informuje płk Sławomir Lewandowski, Główny Specjalista w Inspektoracie Uzbrojenia. O zamówienie ubiegają się wspólnie Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. oraz Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne Poznań. W ramach konsorcjum, którego liderem jest grupa PGZ, oferują one samochód Ford Ranger."

    1. Vi8

      Ford Raptor bardziej pasuje na militarny jak ranger, którego używa Irak i Afganistan.

  3. hog

    Szkoda że nie napisali że PGZ chce za 1 szt. tego RANGERA ponad 2,5 mln złotych (tak to nie pomyłka - za 841 + 41 szt. zaproponowano cenę ponad 2 miliardy 500 mln. zł).

    1. Qba

      W tym jest koszt uruchomienienia produkcji w Poznaniu

    2. Piotr

      2,5 mln PLN za Pick-upa nawet w wersji wojskowej to lekka przesada

  4. Willgraf

    taki samochód w Armii ma być prosty jak przecinak..bez elektroniki...ma być naprawiany pod drzewem zamiast w serwisie, dlatego gdzie temu Fordowi nawet do ciapciowatego Honkera albo GAZ-a czy UAZ-a, za dużo elektroniki w aucie terenowym to głupota

    1. Tomek72

      To akurat święta prawda ... Honker to w "tamtych czasach" był świetny punkt wyjścia. Mogli zrobić wersję cywilną (zrobili, ale za późno już nikt nie chciał Honkera) Gdyby była taka możliwość to kupić licencję i jako baza auta takie jak: Stary Nissan Patrol, Stary Landrover Defender, czy Stary LandCrusier I tłuc do cywila z opcjami elektroniki pod swoją marką np Honker Grand ;-) (na takie zawsze będzie popyt) A dla wojska "wersja toporna" - (czytaj bezawaryjna nawet po głębokim snorkelingu). Gdyby Ruskie tak nie mieszali na Ukrainie to wspólnie coś można byłoby zrobić ...

  5. Dyzio

    Spokojnie internauci! ISIS na takich i podobnych pick-upach z zamontowanym karabinem maszynowym podbija ziemie to i my damy radę! Zda egzamin!

    1. kcj

      ISIS na Toyotach jeździ raczej

  6. KrzysiekS

    Ciekawe dlaczego nie Toyota przecież ma różne wersje zabudowy?

    1. Qba

      Może nie chciała produkcji HiLux w PGZ?

  7. Rabek

    Przecież napisane jak wół, że zaproszono do składania ofert 7 podmiotów.Tylko jeden się zdecydował bo widocznie jest w stanie spełnić warunki przetargu i zapewnić pojazd zgodny ze specyfikacją MON. Wymagania są dość wygórowane. A panienki chcą kupować Dacie? Do czego to niby miałoby być?

    1. Lewandos

      Dacie, a w zasadzie ARO to już były.... W policji.... A może offset bruździ...? A może chodzi, żeby z wolnej ręki coś kupić... Ale myślałem, że PGZ pójdzie w coś, co bardziej komercyjnie i cywilnie będzie można sprzedać... Ten Ranger to chyba sporo pali...

    2. dk.

      No pewnie, nikt inny na świecie, prócz forda, nie umie przecież wyprodukować dobrego samochodu wojskowego ! Ford to jak wiadomo symbol niezawodności, nikt nie śmiał przy nim startować... ? Albo raczej specjalnie ustawiono tak warunki przetargu, cudów nie ma !

    3. morgul

      może 6 pozostałych produkuje tylko drukarki albo ołówki .. i nie wiedzieli o co chodzi z tym zaproszeniem :)

  8. Rozumny

    Pickup dobry. Sama Francja planuje zakup 1000 takich pojazdów. A irlandzkie siły specjalne już takie używają.

  9. Adam

    Wybor nastepcy honkerea powinien byc w tej kolejnosc HUMVEE,URO Vamtac - Defender, G wagen - Amarook i inne pickupy , powinnismy kupic samochod projektowany z mysla o armii (humvee , uro , defender , G wagen) a jak mamy kupowac rangera , to rownie dobrze mozemy kupic VW transportera synchro produkowanego w Poznanu...

  10. Ad_summam

    Ciekawe czemu inni się wycofali? Już bym wolał ursusa, przynajmniej był by rozwój zakładu i nie musieli byśmy 5x dokładać do tego z naszych podatków. Mam jakiś taki brak wiary w państwowe przedsiębiorstwo...

    1. Lewandos

      W przypadku zamówień rządowych, to nie ma znaczenia rodzaj własności... Bo, czy tak, czy tak idzie to z podatków, albo z kredytów, które trzeba spłacać z podatków... Prywatne firmy też efektywnością nie grzeszą... A za prezesowskie gadżety i tak trzeba zapłacić....

    2. ad_ad_summam

      Chyba nie jesteś "otwarty" na nowe wyzwania/kłopoty... Renault tez jest państwowe a działa. Skoro komuna się skończyła a "...kamieni kupa" też wychodzi z mody to może jednak porządne zarządzanie ma przyszłość.

  11. wqq

    Odnoszę wrażenie że teraz MON cokolwiek będzie kupował to tylko przez pośrednika jakim jest PGZ. Ostatecznie ten PGZ z czegoś żyć musi bo mało co sensownego produkuje . Zdaje się że nie dawno PGZ kupił pewną fabrykę w stanie upadłości z zamiarem produkcji samochodów i autobusów dla wojska .Czy ktoś coś wie co teraz tam się produkuje ?. Jeśli ta transakcja dojdzie do skutku to mamy chwalebne działanie patriotyczne ,a zarazem absurd , kupować drożej aby dawać zarobić własnemu przemysłowi jako pośrednikowi .Kto bogatemu zabroni ?.

    1. Lewandos

      Uruchamianie produkcji, nie trwa tygodnia... A w Sanoku mają robić części do Patriotów... :)

    2. Lewandos

      ... A jakie inne rozwiązanie widzisz, żeby nie zaorać i nie musieć wypłacać zasiłków... A jednocześnie dokapitalizować, nie nacjonalizując... Żeby nie narazić się na zarzuty upaństwawiania...

  12. Zbulwersowany podatnik

    Niespełna 900 pojazdów ma zastąpić ponad 1500? To jakiś żart? A za 5 lat kolejny dialog i analizy rynku? Kto za ro zapłaci? Podatnicy? Jesteśmy na prawdę bogatym narodem... Zamiast zrobić raz a dobrze to rozmieniamy się na drobne. I w ten sposób zamiast klepać na licencji (prawdopodobnie w Sanoku) Mustangów i Pegazów aby osiągnąć liczbę adekwatną do zapotrzebowania to będziemy dalej gonili króliczka. Ten sam błąd popełniono przy zakupie F-16, ten sam nie idąc za ciosem przy pozyskiwaniu Leopardów, ten sam przy Krotonie, ten sam błąd popełnimy przy zakupie Kruków i Homarów.

    1. Lewandos

      Ja też chciałbym być piękny młody i bogaty... ale brakuje mi jednego - kasy... Nie słyszałem żeby ktoś jednym pociągnięciem długopisu cały park maszynowy wymieniał...

  13. Zolnierz

    A co to jest 1000 samochodów??- pomysleliscie trochę??? Znacie specyfikę naszej pracy ze tak się wypowiadacie ?? Miłego dnia.

  14. dim

    Przepraszam, jako obywatel chciałbym to wiedzieć: Czy to Toyota ominęła przetarg MON ? czy MON z góry skreślił Toyotę ? A mam jedną taką, skromna i cywilna, 19 lat, zero awarii.

    1. fan Antka

      Co tu wiedzieć? Dla USA jesteśmy kolonią i rynkiem zbytu. Tyle w temacie.

  15. K2

    70% przejazdów obecnych Honkerów to trasy po drogach asfaltowych w roli taksówek dla 2-4 żołnierzy + kierowca. Może warto rozdzielić potrzebę zakupu samochodów dla wojska na: dość drogie auta terenowe i mikrobusy do przejazdów służbowych.

  16. qwe

    Szkoda żołnierzy, jeśli takie pojazdy mają im zapewniać bezpieczeństwo. Przeciez to cywilny pojazd z modyfikacją do celów wojskowych, a powinien być od samego początku być zaprojektowany dla wojska. Dziwne decyzje MON, a miało być tak dobrze

    1. qwerq

      a w Honkerach było im bezpieczniej??? to przynajmniej współczesny samochód jest. co do tego jak sprawuje się w trudnym terenie to nie wiem, w końcu to pick-up tylko, a nie samochód terenowy, ale czas pokaże. Właściciele Honkera zmarnowali czas, trzeba było robić głęboka modyfikacje i podzielić się prawami do produkcji, jakiś deal zrobic z PGZ, ale to już przeszlość.

  17. autor

    Jak oni to robią że dostają tylko jedną ofertę? Naprawdę nie było chętnych ?

  18. Puchacz

    Mam wrażenie, że system zaczynamsię sypać...tylko patrzeć jak cała koncepcja Antoniego runie

  19. yaro

    A nie dało by się naszego Honkera rozwijać tak by był jak ten Ranger ?? Nie lepiej byśmy rozwijali naszą rodzimą konstrukcję ucząc przy tym kadry projektantów ? Wybierając ten produkt pozbywamy się kolejny raz polskiej myśli technicznej.

    1. gościu

      Polską myśl techniczną widać z przodu forda

    2. raff

      Całe szczęście, że to nie Honker.

  20. PRS

    Niezły ,,kanał"... Te założenia od razu były błędne i wynikały z rzeczywistości ,,misyjnej". Konflikt na Ukrainie i odejście od koncepcji aeromobilności wojsk ekspedycyjnych trochę znacząco zmieniły priorytety... Wojsko potrzebuje w miarę taniego pojazdu mogącego jednorazowo przewieźć 12 żołnierzy desantu + kierowca lub/i pojazdu zdolnego do przewozu 6 żołnierzy + kierowca. W tym pierwszym wariancie pojazd do poruszania się w czasie pokoju po terenie własnego kraju + ćwiczenia w krajach sojuszniczych/organizujących ćwiczenia + w strefach nie objętych działaniami wojennymi, pozbawionymi poważnych zagrożeń. Opancerzenie tylko jako opcja w pakiecie (montowane panele). Lekki, tani, mobilny, pakowny. Drugi wariant to lekko opancerzony siedmioosobowy pojazd, wyposażony w stropowy właz i obrotnicę, siedzenia pochłaniające przyspieszenia, miejsce na zasobniki, etc. Dlaczego tak? Struktura drużyny OT zakłada 12 żołnierzy. Nie będą przecież dwoma dziewięcioosobowymi paliwożernymi furami jeździć co sobota na strzelnicę/do lasu. A na poważnie to 9 osobowa drużyna sięgająca korzeniami Układu Warszawskiego i masowego użycia BWP to anachronizm. Dość dobitnie dla naszych ,,wodzów" pokazał to Afganistan/Irak gdzie wysyłano na patrol DWA Rosomaki z sześcioma żołnierzami desantu na pokładzie (6 + 6), bo tylko przy takiej minimalnej liczbie żołnierzy mogli wykonywać skutecznie zadania zabierając po spieszeniu broń wsparcia, środki łączności, medykamenty, prowiant, etc. P.S. Dziwi mnie brak udziału VW i ,,związanie się" WZM Poznań z Fordem gdy pod bokiem właśnie Niemiec... Skuteczny Lobbing?

    1. Tom

      Ford produkuje też w niemczech (Kolonia I Saarlouis). To tak jak BMW w Rosji. Mi się wydaje ze z aktualnym rządem nikt ryzykować nie chce - jeszcze offset nie taki i od umowy odstąpią. Myśle ze coraz częściej się będą zdarzać takie sytuacje.

    2. Zagłoba

      Lekka drużyna piechoty powinna być 12 osobowa co jest już przećwiczone w praktyce i gen. Kukułą mądrze to ustawił. Drużyna zmotoryzowana to dwa ubezpieczające się pojazdy (np. Rosomaki) 6+6 osób desntu. W przypadku drużyny ciężkiej - zmechanizowanej opartej o prawdziwy BWP wystarczy 9 osób.

  21. mill

    Nasze AMZ powinno wziąć udzial i produkować dla naszej armii

    1. Husar

      A po co w naszej armii bankowozy? A tak na serio. Jeśli warunki były tak ostre że wystartował tylko jeden to może chodzi o produkcje w Polsce. Sanok nie za bardzo ma co robić.

  22. maćko z bogańca

    hmm.. ranger. cóż może i jest to jakaś opcja. Myślałem że chrapkę na ten przetarg może będzie miała toyota z hiluxem, może mercedes z g class <oczywiście o ile cena była by niższa ale wydaje mi się że przy tak dużym zamówieniu udało by się coś stargować>, ale pokładałem nadzieje w amz kutno, ursusie czy nawet jelczu.. cóż wyszło jak wyjść musiało.. przy dość niepewnej a czasami karykaturalnej linii zakupów MONu nikt nie chciał podjąć ryzyka.. a Usa nie podskoczymy i nawet bez kół byśmy brali. taki klimat mamy..

    1. qwerq

      wspomniałeś o hiluxie - to porównywalny samochód, wiec dramatu nie ma. jeżeli tylko spełnią swoje obietnice produkcji tego samochodu w kraju to jest to jakiś impuls do rozwoju motoryzacji - o ile nie poprzestana tylko na produkcji dla armii, ale też będzie produkowany na rynek cywilny.

    2. Miś na miarę naszych możliwości

      Hilux to pojazd dokładnie tej samej kategorii, tylko że droższy.

  23. tak tylko .. pytam

    A nie lepiej "tigr"-a albo iveco lvm ?? Pewnie żołnierze czuli by sie bezpiecznie Mamy "hammery", uaz-y, honkery, mercedesy będą dodatkowo jeszcze Fordy

    1. Z prawej flanki

      LVM to ok 900tys. Ford Ranger dostosowany do wymagań MO to pewnie ok 150-170 tys. Zadania jakie będą realizować te pojazdy, to dowożenie oficerów, albo grochówki na poligon. Tak jak Honkery, w 70% będą robić za pojazdy dyspozycyjne. Docelowo, nigdy nie powinny zmagać się z cięższym terenem niż zabłocona leśna droga, i nigdy nie powinny znaleźć się pod ostrzałem. Teraz przeczytaj swoje pytanie i sam sobie odpowiedz, czy "nie lepiej".

  24. ekonomista

    Według cennika golas 4x4, 130 KM, 106 641 z VAT. Toyota Hilux od 132 637 z VAT, Amarok od 173 123 z VAT. Toyota Land Cruiser 76 (nie oferowana w Polsce) około 200 000 zł.

    1. Raptorek

      Amarok ? jeden z gorszych pickupów na rynku.

    2. Qba

      A teraz policz koszt licencji i uruchomienia produkcji w Polsce. O ile w ogóle Toyota się zgodzi.

  25. avvve

    1000 samochodów Ford Ranger kupiła 2 lata temu armia francuska.

    1. Qba

      3700

Reklama