Reklama

Siły zbrojne

F-15 i F-16 lądują w Polsce

Amerykański F-15E w Polsce. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Jacek Simminski/Defence24.pl.
Amerykański F-15E w Polsce. Zdjęcie ilustracyjne, fot. Jacek Simminski/Defence24.pl.

Dziś w Polsce wylądowało ponad 20 myśliwców F-15 i F-16. Maszyny te uczestniczą w ćwiczeniach przerzutu lotnictwa amerykańskiego na wschodnią flankę.

Amerykańskie maszyny szkolą się w ramach koncepcji Agile Combat Employment, czyli elastycznego zastosowania sił i środków oraz ich szybkiego rozmieszczenia w sytuacji zagrożenia. W rozmowie z Defence24.pl kpt. Anna Issel z zespołu prasowego 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego poinformowała, że szkolenie jest związane z cyklem Aviation Detachment, a maszyny pozostaną w kraju do końca bieżącego miesiąca.

Ćwiczenia w ramach Aviation Detachment organizowane są organizowane cyklicznie od 2012 roku, jednak w ostatnich latach ich zakres ulegał rozszerzeniu i wielokrotnym zmianom. Po agresji Rosji na Ukrainę zwiększono zakres rotacji, a przejściowo w 2014 roku, były one prowadzone w sposób ciągły. Wcześniej na ogół uczestniczyły w nich amerykańskie samoloty F-16 zamiennie z C-130 Hercules, co uzasadniano możliwością szkolenia wraz z polskimi pilotami na maszynach tych samych typów. Obecna rotacja jest jednak szczególna pod wieloma względami.

Po pierwsze, bierze w niej udział ponad 20 myśliwców, a więc znacznie więcej niż zwykle, w dodatku pochodzących z różnych jednostek i należących do różnych typów. To nie tylko F-16, ale też F-15 z 48 Skrzydła Myśliwskiego stacjonującego na stałe w brytyjskiej bazie RAF Lakenheath. Na zdjęciach udostępnionych przez MON widać, że są to m.in. wielozadaniowe F-15E Strike Eagle. Łącznie w misji uczestniczy według informacji PAP 20 F-15 i cztery F-16.

Po drugie, obecną rotację Aviation Detachment połączono z ćwiczeniem przerzutu sił powietrznych na wschodnią flankę. Jak powiedział w rozmowie z Defence24.pl ppłk Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego RSZ, samoloty są rozlokowywane w dwóch bazach 2 SLT w Krzesinach i Łasku, ale w kolejnym tygodniu wszystkie maszyny będą przemieszczone do Łasku. Ppłk Pawlak dodał, że Amerykanie będą tym razem ćwiczyć z polskimi pilotami, wykorzystującymi maszyny różnych typów, a więc nie tylko F-16, ale i zapewne MiG-29 oraz Su-22.

Koncepcja Agile Combat Employment, w ramach której odbywa się ćwiczenie, zakłada elastyczne rozmieszczanie sił i środków należących do sił powietrznych USA na teatrach działań. Ćwiczenie ma więc relatywnie krótkotrwały charakter, ale za to obejmuje dużą liczbę statków powietrznych.

W koncepcję Agile Combat Employment wpisują się też niedawne działania lotnictwa strategicznego USAF, w tym ćwiczenia bombowców B-1B wraz z uzupełnianiem paliwa w Powidzu, czy wykonywaniem lotów nad Europę zarówno z wysuniętych baz w Norwegii, gdzie rozmieszczono je czasowo jak i bezpośrednio z USA. Tego rodzaju działania mają w założeniu przygotować USAF do szybkiego reagowania na potencjalne zagrożenia.

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/orly-i-rakiety/
Reklama
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (1)

  1. R

    Byle zaden z nich nie skonczyl jak jeden z czterech B-1B wyslanych do Norwegi. Davidku cos wiesz na ten temat?

    1. GB

      Powinieneś jednak wiedzieć że ten jeden B-1B po tym incydencie już wykonywał loty bojowe nad M. Egejskim. Sam jeden jest w stanie zadać ciężkie straty rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej...

Reklama