Siły zbrojne
Wielkie manewry Defender w Europie i na Pacyfiku? Wycofanie z Niemiec zamrożone
Ponad 30 tys. żołnierzy z USA, krajów sojuszniczych i partnerskich weźmie udział w tegorocznym ćwiczeniu Defender Europe; odbędzie się ono na terenie 12 państw, od krajów bałtyckich po Afrykę – powiedział naczelny dowódca sił NATO w Europie (SACEUR) gen. Tod Wolters. W przyszłym roku odbędą się też manewry Defender Pacific, które - zgodnie z pierwotnymi planami - miały mieć w 2021 roku większy zakres, niż Defender Europe. Może to oznaczać, że Amerykanie będą ćwiczyć dynamiczny przerzut sił tak w Europie, jak i na Pacyfiku.
Poinformował, że dotychczasowe plany wycofania części amerykańskich wojsk z Niemiec zostały zamrożone, a nowe zostaną przygotowane po analizach dokonanych przez obecną administrację USA.
"Trwa planowanie. Spodziewamy się ponad 30 tys. wojsk sojuszniczych i partnerskich, będą reprezentować 26 krajów" - powiedział w środę na telefonicznej konferencji prasowej Wolters, czterogwiazdkowy generał sił powietrznych, który stoi także na czele amerykańskiego dowództwa w Europie (USEUCOM).
"To ćwiczenie będzie się odbywać we wszystkich domenach, ma pokazać naszą zdolność do przerzutu znacznych sił na znaczne odległości" – zaznaczył generał.
Jak dodał, według założeń działania mają się odbywać na terenie co najmniej 12 krajów, "od północnego skraju państw bałtyckich po Sahel".
"Analizujemy rozwój pandemii COVID-19 w krajach wydzielających siły i tych, które będą gospodarzami ćwiczenia, i przyglądamy się naszym siłom. Naszym celem jest, oczywiście, utrzymać gotowość tych 31 tys. ludzi i ich zdolność do lądowania w wyznaczonych 12 krajach. I zdajemy sobie sprawę, że mogą być przypadki, kiedy nie będziemy mogli tego zrobić" - podkreślił Wolters.
Czytaj też: US Army testuje zmodernizowane Bradley'e
"Ponieważ jesteśmy częścią społeczeństwa i dobrymi żołnierzami, nie zapominamy o zasadzie numer jeden – zrobić wszystko, by pandemia nie zagroziła bezpieczeństwu" – zapewnił generał. Według niego konieczna może się okazać rezygnacja z niektórych zakładanych działań.
Ubiegłoroczne ćwiczenie Defender Europe 2020, planowane jako największy od 25 lat przerzut wojsk z USA do Europy – miało w nim wziąć udział ponad 36 tys. żołnierzy (w tym 20 tys. przerzucanych z kontynentu amerykańskiego) - zostało ograniczone z powodu pandemii koronawirusa. EUCOM wstrzymało w marcu przerzut amerykańskich wojsk; te które już były w Europie, kontynuowały powiązane z Defender Europe ćwiczenia na poligonach.
Informacje o tak szerokim zakresie ćwiczenia Defender Europe są o tyle ciekawe, że równolegle w tym roku ma odbyć się ćwiczenie Defender Pacific. Pierwsze manewry na teatrze pacyficznym, mające na celu sprawdzenie zdolności do dynamicznego przerzutu sił zgodnie z nową strategią obronną USA (Dynamic Force Employment), podobnie jak europejskie, odbyły się jeszcze w 2020 roku.
Jeszcze w ubiegłym roku informowano, że Defender Pacific 21 będzie mieć stosunkowo szerszy zakres, podczas gdy w 2020 roku większy nacisk miał być położony na teatr europejski (choć nie wszystkie założenia zrealizowano). Jest mało prawdopodobne, by Amerykanie ograniczali zakres kluczowego ćwiczenia na Pacyfiku, bo byłoby to niezgodne z założeniami administracji Bidena. Możliwe więc, że w 2021 roku Amerykanie będą ćwiczyć dynamiczny przerzut sił na dużą skalę zarówno na Pacyfiku, jak i w Europie, skoro tylko w europejskiej odsłonie ćwiczenia ma uczestniczyć 30 tys żołnierzy (choć liczba ta obejmuje zarówno żołnierzy wojsk USA jak i sojuszników).
Gen. Wolters odniósł się też do zapowiadanego przez poprzednią amerykańską administrację wycofania z Niemiec ok. 11 tys. amerykańskich żołnierzy, z których jedni mieliby zostać przeniesieni do innych krajów sojuszniczych, inni wrócić do USA.
"Plany, które były przygotowywane w związku z poprzednią inicjatywą, zostały zamrożone, tak by nasz sekretarz obrony i nowa administracja mogły dokonać dokładnego przeglądu wszystkiego, co działo się do czasu, gdy sekretarz obrony Lloyd Austin objął stanowisko. Nowa administracja oświadczyła, że musimy przeprowadzić dokładną analizę na każdym etapie, we wszystkich obszarach, kiedy zostanie ona dokonana, zaczniemy planowanie od nowa" – powiedział.
PAP/Defence24.pl
Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104