Reklama

Geopolityka

Doradcze wsparcie dla kierownictwa MON. "Konieczne pełne wykorzystanie potencjału"

Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON
Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON

Minister Obrony Narodowej wraz z najbliższymi współpracownikami może na co dzień korzystać z opinii i analiz gremiów doradczych grupujących ekspertów zajmujących się zróżnicowaną problematyką. Potencjał tych podmiotów nie jest obecnie w pełni wykorzystywany, ale to może się zmienić w nadchodzących miesiącach – pisze Wojciech Pawłuszko.

Minister Obrony Narodowej dysponuje szerokim zapleczem urzędniczym

Jedynym członkiem Rady Ministrów, którego status jest regulowany odrębną ustawą, jest szef resortu obrony narodowej. Ustawa z dnia 14 grudnia 1995 r. o urzędzie Ministra Obrony Narodowej zakreśla szeroki zakres działania tego organu administracji rządowej wyszczególniając 26 obszarów aktywności szefa MON. Minister Obrony Narodowej kieruje działalnością Ministerstwa i Sił Zbrojnych bezpośrednio lub przy pomocy wiceministrów zwanych formalnie sekretarzami lub podsekretarzami stanu, Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W bieżącej działalności wspiera go również dyrektor generalny Ministerstwa, 15 dyrektorów poszczególnych departamentów oraz siedmiu szefów biur. W resorcie obrony narodowej zatrudnionych na etatach jest 788 osób (stan na 15 kwietnia 2016 r.). Jednak poza tymi zasobami kadrowymi kierownictwo MON może liczyć na dodatkowe wyspecjalizowane wsparcie merytoryczne.

Komitet Offsetowy

Organem opiniodawczo-doradczym Ministra Obrony Narodowej jest Komitet Offsetowy. Jego skład, struktura organizacyjna oraz sposób funkcjonowania są regulowane przez ustawę z dnia 26 czerwca 2014 r. o niektórych umowach zawieranych w związku z realizacją zamówień o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa potocznie zwaną ustawą offsetową oraz akty wykonawcze. Komitet grupuje 13 przedstawicieli reprezentujących Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, poszczególne resorty, Urząd Zamówień Publicznych oraz służby specjalne. Na czele Komitetu stoi zazwyczaj sekretarz stanu w MON, który może zapraszać do udziału w jego pracach inne osoby, w tym przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego jako offsetobiorców. W razie potrzeby Komitet może powoływać zespoły robocze w celu sporządzania ekspertyz i wydawania opinii niezbędnych do wykonania ustawowych zadań. To sprawia, że przy prowadzeniu polityki w dziedzinie offsetu szef MON może liczyć na pomoc szerokiego grona ekspertów.

Komitet działa na podstawie regulaminu. Obraduje na jawnych posiedzeniach. Sekretarzem Komitetu Offsetowego jest dyrektor Biura do Spraw Umów Offsetowych MON, którym obecnie jest gen. bryg. rez. Stanisław Butlak. Sekretarz przygotowuje projekty wszystkich dokumentów procedowanych w trakcie prac Komitetu. Do zadań Komitetu Offsetowego należy w szczególności:

1)   określanie priorytetów w zakresie potrzeb offsetowych i przedkładanie informacji o nich Ministrowi Obrony Narodowej;

2)   analizowanie potrzeb w zakresie podstawowych interesów bezpieczeństwa RP, mogących być przedmiotem zobowiązań offsetowych oraz przedkładanie szefowi MON wniosków z tych analiz;

3)   opiniowanie założeń do ofert offsetowych,

4)   opiniowanie ofert offsetowych pod względem zapewnienia największych korzyści dla bezpieczeństwa RP oraz przedkładanie Ministrowi Obrony Narodowej tych opinii;

5)   opiniowanie corocznych sprawozdań z wykonania zobowiązań offsetowych w szczególności pod kątem oceny efektywności wykonania zobowiązań związanych z przekazaniem technologii o charakterze innowacyjnym i know-how;

6)   przedkładanie Ministrowi Obrony Narodowej, w miarę potrzeb, innych opinii w zakresie problematyki offsetowej.

W trakcie debat parlamentarnych kierownictwo resortu obrony narodowej raczej nie powołuje się na ustalenia poczynione przez Komitet Offsetowy. Trudno również ocenić, czy na bieżąco zwraca się do niego o sporządzenie opinii i analiz. Sam organ opiniodawczo-doradczy mógłby przygotować na rzecz szefa MON dokument określający priorytety krajowej polityki offsetowej, ale jak dotąd takie opracowanie nie zostało przygotowane. Istotne są również przykłady wykorzystania offsetu w innych państwach. Część programów zbrojeniowych będzie powiązana z zastosowaniem offsetu (przykładowo „Wisła”, „Narew”, „Orka”). W związku z tym rola Komitetu Offsetowego będzie zapewne wzrastać.

Rada Naukowo-Przemysłowa

9 czerwca 2014 r. doszło do powołania Rady Naukowo-Przemysłowej przy Sekretarzu Stanu w MON. Jej zadaniem jest wspieranie procesu opiniowania spraw z zakresu działalności naukowo-badawczej i rozwojowej dotyczącej sprzętu wojskowego i usług na potrzeby Sił Zbrojnych RP. Rada przygotowuje opinie i ekspertyzy na wniosek wiceministra obrony dotyczące zasadności i potrzeby uruchamiania:

a)    programów strategicznych oraz programów i projektów realizowanych w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowym Centrum Nauki na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa,

b)   międzynarodowych projektów naukowo-badawczych i rozwojowych realizowanych przez Europejską Agencję Obrony,

c)    planowanych badań naukowych i prac rozwojowych.

Ponadto Rada wysuwa propozycje koncepcji wykorzystania wyników uruchomionych programów strategicznych, programów, projektów i prac, o których mowa wyżej. Ma także uprawnienie do przygotowywania ekspertyz naukowych wybranych problemów. W praktyce Sekretarz Stanu w MON może zwrócić się do Rady o przygotowanie opracowań w każdej interesującej go dziedzinie związanej w szczególności z programem modernizacji armii.

Trzon Rady tworzą cywilni i wojskowi przedstawiciele środowiska naukowego i przemysłowego, których może być maksymalnie trzydziestu. Są powoływani na 4-letnią kadencję spośród kandydatów mających doświadczenie w zakresie badań naukowych i prac rozwojowych w obszarze obronności państwa. W skład Rady może wchodzić m.in. do 10 przedstawicieli przemysłu obronnego. Obsługę administracyjną i finansową Rady zapewnia Departament Nauki i Szkolnictwa Wojskowego MON.

Mimo szerokich kompetencji doradczych potencjał Rady nie jest w pełni wykorzystywany. Dla przykładu mimo roszad kadrowych w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa oraz na uczelniach wojskowych w jej składzie nadal znajdują się osoby, które nie pełnią już kierowniczych funkcji w przemyśle zbrojeniowym oraz w szkolnictwie. Zgodnie z informacjami uzyskanymi w Departamencie Nauki i Szkolnictwa Wyższego MON w czerwcu 2016 r. zmiana treści decyzji powołującej Radę ma zostać zmodyfikowana dopiero do końca 2016 r. Daje to podstawy do przyjęcia, że kierownictwo MON nie przykładało wagi do opinii Rady oraz nie kierowało do niej wniosków o opracowanie ekspertyz. W przeciwnym razie skład Rady szybko zostałby zmieniony. Rada nie publikowała dotychczas żadnych opracowań, a efekty jej prac nie były przedmiotem debaty publicznej.

Rola Rady może jednak wzrosnąć za sprawą przyjęcia unijnego Planu działań na rzecz obronności europejskiej (European Defence Action Plan). Plan ma zostać zaprezentowany 30 listopada 2016 r. przez komisarz ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP Elżbietę Bieńkowską. Będzie obejmował m.in. stworzyć zachęty finansowe dla prac badawczo-rozwojowych w dziedzinie uzbrojenia i stworzenie specjalnych funduszy dla przemysłu zbrojeniowego. W obecnej perspektywie finansowej ma to być Program Przygotowawczy (Preparatory Action), a po 2020 r. Europejski Fundusz Badań Obronnych (European Defence Research Fund). W związku z tym Sekretarz Stanu w MON będzie potrzebował fachowych ekspertyz i opinii jak najlepiej skorzystać z tych instrumentów proponowanych przez Komisję Europejską. Rada wydaje się być organem doradczym, który najpełniej zaspokoi potrzeby w tym zakresie.

Rada do Spraw Kobiet w resorcie obrony narodowej

25 listopada 2014 r. powstała Rada do Spraw Kobiet w resorcie obrony narodowej, która zastąpiła wcześniejszy organ powołany jeszcze w 1999 r. przy okazji wejścia Polski do NATO. Stanowi ona organ opiniodawczo-doradczy Ministra Obrony Narodowej w sprawach dotyczących wojskowej służby kobiet. Radę tworzą żołnierze zawodowi – kobiety reprezentujące korpusy oficerów zawodowych, podoficerów zawodowych i szeregowych zawodowych. Łącznie to 19 osób wyłanianych w ramach zebrań wyborczych z poszczególnych struktur resortu obrony narodowej. Przewodnicząca Rady do 11 sierpnia 2016 r. była jednocześnie Pełnomocnikiem Ministra Obrony Narodowej do Spraw Wojskowej Służby Kobiet. Od 8 marca 2016 r. tę funkcję pełni mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.

Wśród zadań Rady znajduje się promowanie służby wojskowej żołnierzy zawodowych – kobiet, przygotowywanie na zlecenie Ministra Obrony Narodowej analiz dotyczących pełnienia przez kobiety służby wojskowej czy identyfikowanie czynników mających wpływ na pełnienie przez kobiety służby wojskowej. W polskiej armii służy 4484 kobiet (stan na 9 sierpnia 2016 r.). Stanowią one 4,69 proc. żołnierzy pełniących służbę.

Rada dotychczas podejmowała problemy związane z dyskryminacją i mobbingiem, testami sprawnościowymi czy regulaminowym ubiorem kobiet-żołnierzy. Tworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej zapewne przyczyni się do zwiększenia jej aktywności, ponieważ będzie promować wstępowanie kobiet do nowego rodzaju wojsk.

 

Największe postępowania przetargowe związane z modernizacją Sił Zbrojnych RP będą związane z koniecznością zastosowania offsetu. To sprawia, że Komitet Offsetowy będzie aktywnie doradzał kierownictwu MON, a jego rola jako organu opiniodawczo-doradczego będzie wzrastać. Rada Naukowo-Przemysłowa przy Sekretarzu Stanu w MON również może zintensyfikować swoją działalność z uwagi na rychłe przyjęcie unijnego Planu działań na rzecz obronności europejskiej powiązanego ze stworzeniem nowych funduszy na prace badawczo-rozwojowe. Jest to jednak uzależnione od kierowania do niej wniosków o przygotowanie ekspertyz przez wiceministra obrony. Rada do Spraw Kobiet także czeka większa aktywność ze względu na tworzone Wojska Obrony Terytorialnej, w szeregi których z pewnością wejdą kobiety.

Powyższe daje podstawy do przyjęcia wniosku, że znaczenie organów doradczych kierownictwa resortu obrony, których potencjał dotychczas nie był w pełni wykorzystywany, będzie rosło. Kluczową rolę odegrają jednak decydenci, którzy mogą, ale nie muszą korzystać z dostępnego zaplecza eksperckiego.

Wojciech Pawłuszko

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. roman

    O co chodzi w tym artykule? Może dodać, że na pewni nie wykorzystuje się potencjału sektora prywatnego

    1. observer

      Nie wykorzystuję bo zgodnie PRL-owską mentalności prezesa wykorzystuje się "potencjał" państwowy bo jak wiadomo prywaciarz to osoba która działa na celowo na szkodę państwa m.in. celowo nie zarabia aby PKB spadło.

  2. gegroza

    I teraz okazało się na co idą nasze podatki. A gdzie komisja do spraw mniejszości w wojsku ? A gdzie komisja do spraw żywienia ? Itp. itd. Prawie 800 osób w samym ministerstwie. Co oni codziennie robią ?

  3. atom

    jak sie patrzy na wyniki prac tych gremiów: brak plot/ppanc/wre itp to albo nikt ich nie słucha albo jest to kolejna struktura do drenazu budżetu MON

Reklama