Reklama

Geopolityka

Donbas: Zginął ukraiński żołnierz

Fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy
Fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy

Mimo obowiązującego rozejmu w Donbasie na wschodzie Ukrainy w czwartek od kuli snajpera zginął kolejny żołnierz ukraińskich sił zbrojnych. Według szacunków BBC od początku roku zginęło siedmiu ukraińskich wojskowych, a 12 zostało rannych.

Ukraińska delegacja w trójstronnej grupie kontaktowej ds. uregulowania konfliktu przekazała, że żołnierz zmarł podczas ewakuacji w czwartek rano po postrzeleniu przez snajpera w okolicach miasta Gorłówka.

Według szacunków ukraińskiej redakcji BBC to siódmy żołnierz sił rządowych, który zginął od początku 2021 roku. Trzech zginęło od kuli snajpera, dwóch wojskowych poniosło śmierć w rezultacie wybuchu miny, a dwóch w czasie ostrzału - podaje serwis. Rannych zostało od początku roku 12 żołnierzy.

Rzecznik ukraińskiej delegacji w trójstronnej grupie kontaktowej Ołeksij Arestowycz oświadczył, że pogarsza się sytuacja na linii frontu i od początku roku aktywizowali działania snajperzy - podkreśla portal Ukraińska Prawda. Z kolei szef delegacji Łeonid Krawczuk ocenił w rozmowie z portalem Gordon, że trwającego od końca lipca 2020 roku rozejmu już nie ma.

"Nie możemy dalej udawać, że (rozejm) jest. Trzeba mówić prawdę, białe nazywać białym, a czarne czarnym. Rosjanie zaczynają działać zuchwale, otwarcie, nie kryjąc swoich zamiarów. Dlatego musimy być gotowi do wszelkich nieprzewidywalnych działań ze strony agresora" - powiedział Krawczuk, były prezydent Ukrainy.

Reklama
Reklama

W czwartek do Donbasu przybył prezydent Zełenski wraz z ambasadorami Niemiec, Francji, Kanady, Wielkiej Brytanii, Szwecji i charge d'affaires USA - poinformował szef biura prezydenta Andrij Jermak. Dyplomaci udali się do Donbasu, by "na własne oczy zobaczyć, że Ukraina realizuje wszystkie wzięte na siebie w procesie negocjacji zobowiązania".

Trwające od 2014 roku walki między siłami ukraińskimi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy pochłonęły - jak się ocenia - ponad 13 tys. ofiar śmiertelnych.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze