Reklama

Siły zbrojne

Czeskie szturmowce wzmocnią siły powietrzne Iraku

„Aero L-159 w locie” autor: Milan Nykodym, Czechy. Licencja CC BY-SA 2.0 Wikimedia Commons
„Aero L-159 w locie” autor: Milan Nykodym, Czechy. Licencja CC BY-SA 2.0 Wikimedia Commons

Po katastrofalnej w skutkach serii porażek wojsk irackich w walkach z tzw. Państwem Islamskim (Da`ish), władze w Bagdadzie pilnie starają się dozbroić własne siły zbrojne. W tym celu do Iraku mają właśnie trafić, produkowane w Czechach, lekkie samoloty szturmowe Aero L-159.

W połowie września do Iraku mają przybyć czeskie samoloty Aero L-159. O dostawie poinformował właśnie przewodniczący irackiej parlamentarnej komisji bezpieczeństwa oraz obrony Hakim Zamili. Władze w Bagdadzie prowadziły z różnym skutkiem negocjacje z Czechami od przeszło dwóch lat. Jednak obecna sytuacja, związana z postępami tzw. Państwa Islamskiego (Da`ish), przyspieszyła z początkiem 2015 r. ewidentnie rozmowy pomiędzy stronami obecnej umowy.

Sam kontrakt opiewa na kwotę niemal 30 milionów dolarów i zakłada wysłanie nad Tygrys oraz Eufrat w sumie 15 maszyn. Z tego cztery z nich są obecnie na wyposażeniu siły zbrojnych Czech, a jedenaście ma pochodzić z zapasów koncernu Aero Vodochody. Warto zaznaczyć, że na potrzeby transakcji czeskie ministerstwo obrony przekaże swojemu koncernowi lotniczemu maszyny, bo samo nie może być stroną w handlu bronią.

Zadowolenia ze sprzedaży maszyn nie krył, jeszcze w marcu tego roku, czeski minister obrony Martin Stropincky. Wynegocjowana transakcja wpisuje się bowiem bezpośrednio w strategię zwiększania eksportu rodzimego czeskiego przemysłu zbrojeniowego. Samoloty L-159 mogą służyć - w zależności od wersji - zarówno jako maszyny szkoleniowe i jako lekkie samoloty szturmowe, przeznaczone chociażby do ataków na cele naziemne. Według dostępnych informacji większość samolotów, jakie trafią do Iraku to jednomiejscowe maszyny szturmowe.

Dostarczenie czeskich maszyn ma być kolejnym etapem szerszej strategii szybkiego dozbrajania wojsk podległych władzy w Bagdadzie. Do Iraku mają bowiem trafić w najbliższym czasie koreańskie samoloty TA-50IQ, nadmienić trzeba również zakupy F-16 (wykorzystywane bojowo) czy też rosyjskich czołgów.

(JR)

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (6)

  1. tbudyta

    Czy zamiast wydawać bezsensownie pieniądze na podtrzymywanie żywota Su-22 jako samolot "szkolny" nie warto było przejąć te 15 samolotów ? Efekt lepszy. L-159 ma radar, przenosi Mavericki, Sidewindery, a z kierowanego uzbrojenia do Su-22 to chyba nie ma już nic, albo jego użycie jest dość ryzykowne.

    1. mm

      nie nie ma sensu pchanie się w niszową konstrukcję lepiej jeszcze chwilę się pomęczyć na naszych su które są modernizowane i potem kupić w jednym przetargu f35 zastępujące su i mig-i

  2. Afgan

    Dziwie się że Czesi tak chętnie się pozbywają samolotów szturmowych, które za 5-10 lat mogą być potrzebne do tłumienia arabskiej wiosny w Europie.

    1. jasio

      A poza głową, wszystko w porządku?

    2. Pablito

      No trochę przesadziłeś............. raczej 20-30 lat - musi narodzić się i dojrzeć nowe pokolenie Europejczyków -islamistów. Ale zacząć szykować się na to już dzisiaj, wcale nie głupio.

  3. jo81

    Bardzo dobry samolot do walk z islamistami. Tani, wystarczająco uzbrojony, działa na niskim pułapie, Oni tam nie maja OPL wiec świetnie sobie poradzi. bez sensu jest wysyłanie tam f 35.

    1. vvv

      maja igly ktore przerobia te samolociki na latajaca kupe zlomu. tak samo dobrze urzyte 23mm moze zestrzelic ten samolocik. igla nie jest w stanie trafic mysliwca ktory leci na pulapie powyzej 5km a te samolociki beda musialy atakowac na nizszych pulapach

  4. ccc

    Z nich takie szturmowce jak z naszych Iskierek.

    1. pz

      Jak znajdziesz nabywców na Iskierki przyznam Ci rację.

    2. Piston

      Nie wiedzialem ze Iskry sa zintegrowane z nowoczesna zachodnia awionika i uzbrojeniem, napawde nie ma sie z czego smiac my prawdopodobnie wyladujemy z bojowa wersja M346 Master tylko ze w cenie 30 mln $ za sztuke.

  5. Tyberios

    Tak na pewno to że piorą ich jak chcą to wina tego że mało nowoczesnego sprzętu i lotnictwa mają. Jakoś Kurdowie ani jednego ani drugiego nie maja a leją Islamistów i patrzą czy równo puchnie (no chyba że ich Turcy bombardują). Irak nie ma problemu że mu mało samolotów szturmowych lata tylko że jego wojsko to zwiewa na widok trzech fanatyków w Toyocie. Zero morale i chęci walki i nowe samoloty tego nie naprawią, banda baranów prowadzona przez barana po lepszym uzbrojeniu nadal będzie tylko bandą baranów.

    1. Piston

      Niedługo pewnie zobaczymy l159 w barwach państwa islamskiego po tym jak iracką armia wycofując się pozostawi im je nietknięte.

  6. Bolek

    30 mln $ za 15 maszyn???

Reklama