Geopolityka
Ćwiczenia U.S. Navy na zachodnim Pacyfiku
Amerykańskie lotniskowce atomowe: USS Ronald Reagan, USS Theodore Roosevelt i USS Nimitz uczestniczą w rozpoczętych w sobotę czterodniowych ćwiczeniach na zachodnim Pacyfiku, w których udział biorą także okręty japońskie i południowokoreańskie.
Pokaz siły na niecodzienną skalę stanowi odzew na wojowniczą postawę Korei Północnej w kwestii jej zbrojeń nuklearnych i rakietowych. "Jest rzadką okazją prowadzenie ćwiczeń przez dwa lotniskowce razem, a jeszcze rzadszą jest możliwość ćwiczeń jednocześnie z trzema. Działania więcej niż jednej lotniskowcowej grupy uderzeniowej na raz są bardzo skomplikowane, a te ćwiczenia na zachodnim Pacyfiku są silnym przekazem wyjątkowej zdolności i zdecydowanej woli Floty Pacyfiku USA, by trwale gwarantować bezpieczeństwo i stabilność regionu" - oświadczył dowódca Floty Pacyfiku admirał Scott Swift.
Lotniskowcową grupę uderzeniową tworzą lotniskowiec oraz okręty stanowiące jego eskortę. Program obecnych ćwiczeń obejmuje próbne alarmy przeciwlotnicze, nadzorowanie akwenu morskiego, odbieranie zaopatrzenia na morzu, treningowe obronne walki powietrzne, koordynację manewrowania w zwartym szyku oraz inne elementy.
Ostatnie poprzednie ćwiczenia zespołu trzech amerykańskich lotniskowców na zachodnim Pacyfiku odbyły się w 2007 roku w rejonie wyspy Guam. Uczestniczyły w nich lotniskowce atomowe USS Nimitz i USS John C. Stennis oraz wycofany już ze służby lotniskowiec o napędzie konwencjonalnym USS Kitty Hawk.
Czytaj też: Korea Południowa chce wzmocnienia sił zbrojnych
Jak poinformował przedstawiciel południowokoreańskiego ministerstwa obrony, obecne ćwiczenia prowadzone są na akwenie morskim dzielącym Japonię od Półwyspu Koreańskiego. W jego części przylegającej do Korei Południowej lotniskowce ćwiczą wspólnie z okrętami południowokoreańskimi, a w części przylegającej do Japonii wspólnie z okrętami japońskimi.
Ćwiczenia zbiegły się w czasie z końcową fazą 12-dniowej podróży prezydenta Donalda Trumpa do państw Azji Wschodniej. W jej trakcie Trump ponawiał w swych wystąpieniach stanowczą retorykę wobec Korei Północnej, a w ubiegły poniedziałek oświadczył w Tokio, że "era strategicznej cierpliwości" w relacjach z Pjongjangiem przeminęła.
Japonia skierowała do ćwiczeń śmigłowcowiec Ise, niszczyciel eskortowy Inazuma i niszczyciel rakietowy Makinami, a Korea Południowa dwa niszczyciele z systemami antyrakietowymi AEGIS i pięć innych okrętów.
Czytaj też: Chińczycy symulują atak na Guam
stamtond
No to POTUS moze czuc sie bezpiecznie na swoim turne.... To sie nazywa projekcja sily.... Nic dziwnego ze Kim siedzi cicho a Vladimir tez grzecznie wystepowal na azjatyckim forum...