- Wiadomości
Błaszczak: szczegóły umowy ws. F-35 na początku przyszłego roku. Co z Agencją Uzbrojenia?
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w programie „Sygnały Dnia” w Programie Pierwszym Polskiego Radia udzielił wywiadu, w którym poruszył m.in kwestie związane z zakupem przez Polskę dla Sił Powietrznych amerykańskich myśliwców wielozadaniowych 5. generacji F-35 Lightning II oraz kwestii utworzenia Agencji Uzbrojenia.

Minister obrony narodowej zapowiedział we wtorkowych "Sygnałach Dnia" ujawnienie na początku przyszłego roku szczegółów umowy wynegocjowanej z władzami USA w sprawie zakupu maszyn F-35. - Sądzę, że na początku przyszłego roku przedstawimy już szczegóły dotyczące wynegocjowanej umowy ze Stanami Zjednoczonymi. Na razie jesteśmy jeszcze na etapie rozmów. - mówił minister. Szef MON, pytany o przywrócenie do lotów maszyn MiG-29, mówił m.in. o ćwiczeniach z państwami sojuszniczymi.
Czytaj też: Powrót myśliwców MiG-29 i co dalej? [ANALIZA]
Mariusz Błaszczak wypowiedział się także na temat tworzonej Agencji Uzbrojenia w kontekście pytania, czy ma ona zastąpić Polską Grupę Zbrojeniową. Potwierdził, że utworzenie AU jest jednym z głównych celów na drugą kadencję w MON. Ostateczny kształt agencji nie został jednak ustalony, a rozmowy na ten temat mają znajdować się w trakcie realizacji. Podkreślił problem systemowej niewydolności zakupów uzbrojenia na rzecz Wojska Polskiego pomimo - jego zdaniem - zawarcia wielu udanych kontraktów w ostatnich latach. Jako główny problem w dotychczasowym procesie zakupowym dla armii postrzega zbyt długi proces analityczno-koncepcyjny oraz negocjacyjny.
Chodzi o wymagania, jakie... po pierwsze wymagania, jakie stawia wojsko, jakie stawia użytkownik, gestor, tak to jest w nomenklaturze wojskowej. Chodzi o sam proces analityczny, on przebiega zbyt długo, zdecydowanie zbyt długo, no i chodzi o proces negocjacyjny. A więc tu chodzi o system.
We wrześniu br. Departament Stanu USA zatwierdził potencjalną sprzedaż Polsce 32 egzemplarzy myśliwców wielozadaniowych F-35 Lightning II za sumę maksymalnie 6,5 mld dolarów. Resort obrony zapowiedział, że w trakcie negocjacji będzie dążył do obniżenia ceny za myśliwce. Maszyny te mają w ramach programu Harpia zostać wdrożone do służby i zastąpić obecnie używane MiGi-29 oraz Su-22. Według deklaracji producenta — koncernu Lockheed Martin - pierwsze cztery egzemplarze dla Polski miałyby być dostarczone w 2024 rok i posłużyłyby na początku do szkolenia pilotów i obsługi naziemnej w USA. Pierwsza eskadra miałaby osiągnąć gotowość operacyjną do 2026 roku, druga - do 2030.
Czytaj też: Dodatkowe F-16 za MiGi-29? [ANALIZA]
Powołanie Agencji Uzbrojenia, czyli instytucji zajmującej się kompleksową realizacją procesu pozyskiwania sprzętu i uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP, jest zapowiadane od kilku lat. Obecny system zakupów jest rozproszony i nieefektywny, za formułowanie wymagań - często wewnętrznie sprzecznych - odpowiada co najmniej kilkanaście instytucji, a proces uzgodnień jest długotrwały. Z kolei sam Inspektorat Uzbrojenia realizujący zakupy ma niewystarczające zasoby, w tym kadrowe.
Obecnie w MON pojawiła się koncepcja, by do Agencji Uzbrojenia włączyć Polską Grupę Zbrojeniową, jako pierwsza pisała o niej "Rzeczpospolita". Komentując te doniesienia w rozmowie z Defence24.pl przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Michał Jach powiedział: "Tak, jest taka koncepcja. To są plany Ministerstwa Obrony Narodowej, ale jak to finalnie będzie, to dopiero się okaże. Bo to jest dosyć złożone zadanie, nie tylko organizacyjnie, ale też formalnie z punktu widzenia prawa obowiązującego w Polsce".
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]