Reklama
  • Wiadomości

Bez "konfrontacji" włoskich i rosyjskich pojazdów na Defiladzie Zwycięstwa

Na Defiladzie Zwycięstwa w Moskwie miały zostać zaprezentowane nie tylko lekko opancerzone, rosyjskie pojazdy „Tigr”, ale również wielozadaniowe wozy „Ryś”, które są licencyjną kopią włoskiego samochodu IVECO LMV-65 (Light Multirole Vehicle). Samochody opracowane we Włoszech jednak nie pojawiły się na Placu Czerwonym.

  • fot. M.Dura
    fot. M.Dura
  • fot. M.Dura
    fot. M.Dura
  • Fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikipedia.
    Fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikipedia.
  • Fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia Commons / CC BY SA 3.0.
    Fot. Vitaly V. Kuzmin / Wikimedia Commons / CC BY SA 3.0.

Pojazdy „Ryś” miały być prezentowane przez pododdziały 22. Brygady wojsk specjalnych z Rostowa nad Donem i według niepotwierdzonych informacji były widziane w czasie prób do Parady Zwyciestwa 3 maja br. Ich wprowadzenie na uzbrojenie to efekt kontraktu podpisanego przez rosyjskie ministerstwo obrony i przedsiębiorstwo OAO „Oboronserwis” z koncernem Iveco jeszcze w grudniu 2011 r. Pojazdy "Ryś" demonstrowano na Placu Czerwonym w 2012 i w 2013 roku, następnie zaprzestano wydzielania ich do udziału w pokazach.

Początkowo Rosjanie mieli zamiar zbudować aż 1775 takich samochodów, jednak ostatecznie skończyło się na dostarczeniu 358 sztuk. Takie ograniczenie nie było jedynie efektem ochłodzenia na linii „Zachód-Moskwa” po zajęciu Krymu, ale również krytyki, jaki ten zakup napotkał w Rosji.

Rodzime lobby przemysłowe starało się bowiem przekonać władze wojskowe, że rosyjski pojazd „Tigr” przewyższać swojego włoskiego odpowiednika nie tylko atrakcyjniejszą ceną (według Rosjan jest dwa razy tańszy), ale również możliwościami. Wybranie włoskiej konstrukcji uznano za błąd i rozpoczęto medialną kampanię krytykująca decyzję resortu obrony. Przypominano np., że „w końcu ubiegłego wieku jednym z najlepszych transporterów opancerzonych na świecie był radziecki BTR-80, ciężkie ciężarówki „Ural” wygrywały w ekstremalnych warunkach ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami, a stary UAZ 469 miał lepsze właściwości jezdne niż o wiele nowsze i potężniejsze Hammery”.

„Tigr” kontra „Ryś”

Największy spór pomiędzy zwolennikami rosyjskich i włoskich konstrukcji dotyczy ochrony balistycznej, nie został wyjaśniony do dziś. Pojazd „Ryś” oficjalnie zapewnia ochronę balistyczną w klasyfikacji rosyjskiej na poziomie 6 GOST (w klasyfikacji NATO-wskiej na poziomie 3 wg STANAG 4569) co oznacza odporność na pociski kalibru 7,62 mm wystrzelone z odległości 30 m.

„Tigr” nie zapewniał takiej osłony, ale według jego konstruktorów było to tylko spowodowane nie postawieniem takich wymagań przez ministerstwo obrony. Przypomina się przy tym, że z własnych środków udało się już opracować pojazd w wersji „Tiger-6A”, który spełnia rosyjski poziom 6A i którego kapsuła bezpieczeństwa - zgodnie z deklaracjami Rosjan - ma o 30% większą pojemność niż „Ryś” (Rosjanie nie podali jednak jego wagi).

Okazało się również, że „Ryś” nie jest tylko włoską konstrukcją i nie ma szans by przenieść jego produkcję do Rosji. W LMV M65 zamontowano np. amerykański silnik, niemiecką skrzynię biegów i niemiecko-holenderskie osłony balistyczne. W ten sposób licencyjne budowanie samochodów mogło polegać jedynie na ich montażu z dostarczanych elementów.

Rosjanie wskazują także na brak możliwości prowadzenia ostrzału z wnętrza „Rysia” przez żołnierzy desantu. W ten sposób jedynym uzbrojeniem „rosyjskiego” LMV M65 jest pojedynczy karabin maszynowy PKM kalibru 7,62 mm.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama