Reklama
  • Wiadomości

Tunezja kupuje tureckie drony. "Sprawdzone" w Libii

Ministerstwo Obrony Tunezji podpisało umowę z tureckim koncernem Turkish Aerospace Industries (TAI) na dostawy sześciu egzemplarzy bezzałogowych statków powietrznych klasy MALE Anka-S i trzech stacji kontrolnych. Maszyny tego typu były i są wykorzystywane przez turecką armię wspierającą w Libii rząd w Trypolisie w walce z rebeliantami z Libijskiej Armii Narodowej.

Fot. CeeGee/CC BY-SA 4.0
Fot. CeeGee/CC BY-SA 4.0

Łączna kwota kontraktu wyniosła 240 mln USD i ma obejmować transfer technologii oraz uruchomienie lokalnej linii montażowej w jednych z tunezyjskich zakładów lotniczych z możliwością dalszą eksportu tych dronów do innych państw afrykańskich. Jest to pierwszy sukces eksportowy tej konstrukcji.

Postępowanie na pozyskanie nowego bojowego bezzałogowego statku powietrznego dla tunezyjskiej armii rozpoczęło się w ub.r. W przetargu wystartowały jedynie dwie tureckie zakłady: TAI z Anka-S oraz Baykar Makina z Bayraktar TB2. Ta druga konstrukcja została już zakupiona przez dwóch odbiorców eksportowych: Katar i Ukrainę. Decyzja o wyborze Anka-S została podjęta 25 grudnia 2019 roku w czasie wizyty prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana w Tunisie.

Anka-S to zmodernizowana wersja bojowego bezzałogowe statku powietrznego klasy MALE Anka-A. Model ten został oblatany w 2010 roku i w 2014 roku wszedł na uzbrojenie tureckich sił powietrznych. 25 października 2013 turecki resort obrony zawarł kontrakt z TAI, na dostawę 10 egzemplarzy tych bezzałogowców z 12 stacjami kontroli naziemnej za kwotę 290 mln USD. Pierwsze egzemplarze zostały dostarczone w marcu 2017 roku, a dwa kolejne w kwietniu 2018.

Bezzałogowce te mogą operować na wysokości do 7600 metrów przez 23 godziny i przenosić uzbrojenie o masie do 200 kg przy masie startowej 1600 kg. W skład jego uzbrojenia może wchodzić osiem pocisków kierowanych Cirit kal. 70 mm lub cztery bomby kierowane MAM-L.

Maszyny te przeszły swój chrzest bojowy w czasie trwający nadal wojen domowych w Libii i Syrii, gdzie od kilku miesięcy prowadzą ataki odpowiednio na rebeliancką Libijską Armię Narodową gen. Chalifa Haftara oraz reżimową Syryjską Armię Arabską Baszszara Al-Asada. Na obu teatrach są wykorzystywane wraz ze swoim odpowiednikiem Bayraktar TB2 do prowadzenia precyzyjnych uderzeń na wybrane cele w postaci centrów dowodzenia, ciężkiej techniki wojskowej lub umocnionych pozycji, lub obiektów. W czasie tych działań strąconych miało zostać w zależności od źródeł od kilku do kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu maszyn tego typu.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama