Reklama

Geopolityka

Atak na amerykańską ambasadę w Kijowie

Fot. Ambasada USA w Kijowie, Domena publiczna
Fot. Ambasada USA w Kijowie, Domena publiczna

Na terenie ambasady Stanów Zjednoczonych w Kijowie eksplodował ładunek. Do wybuchu doszło w noce, ze środy na czwartek. O wydarzeniu poinformowała media ukraińska policja, która zakwalifikowała do jako atak terrorystyczny.

Według zapewnień ukraińskich funkcjonariuszy, w wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał. Ładunek został wrzucony na teren ambasady w nocy, przez nieznanego sprawcę.

Do samego wybuchu doszło ok. 23:00 czasu polskiego. Wiadomo, że na miejscu nadal pracują śledczy oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Trwa również poszukiwanie sprawcy. 

Mimo ataku ambasada nie została zamknięta. Rano była otwarta dla interesantów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. tak tylko...

    Czemu to miało służyć? Rosjanie wypowiadają wojnę USA, atakując ich terytorium? Ukraińcy to przecież chcą do NATO, a nie do wojny z nim...

    1. ll

      To wlasnie mialo sluzyc zwaleniu winy na Rosje i w konsekwencji jej izolacji. Lub odwrotnie - zwalenie winy na ukraincow. Na pewno nie byl to szaleniec.

  2. wunderwaffe

    Rosja udeptuje polityczny grunt pod inwazję na Ukrainę.

    1. edi

      Nie to początek KOŃCA Rosji bo Trump im za chwilę przywali że z głodu zdechną.

    2. Na inwazję Ukrainy Rosji nie stać, bo to by oznaczało wzięcie na garnuszek bankruta.

  3. Janusz

    Coś mało skuteczne te SBU: ani zapobiec tego typu incydentom nie potrafi, ani później wykryć sprawców...

Reklama