Reklama

Geopolityka

Amerykańskie Patrioty wycofywane z Turcji

fot. Tvmsi/Wikipedia
fot. Tvmsi/Wikipedia

Stany Zjednoczone rozpoczęły wycofywanie systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot z terytorium Turcji. Początek operacji niefortunnie zbiega się z przypadkami naruszania przestrzeni powietrznej tego kraju przez rosyjskie samoloty bojowe. Wyrzutnie Patriot rozmieszczono w Turcji w 2013 roku, by chronić ten kraj przed ewentualnym atakiem z użyciem rakiet balistycznych z terytorium ogarniętej wojną domową Syrii. 

Stany Zjednoczone rozpoczęły wycofywanie systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot z terytorium Turcji. . Początek operacji niefortunnie zbiega się przypadkami naruszania przestrzeni powietrznej tego kraju przez rosyjskie samoloty bojowe, do których doszło na początku października br. Turcja zresztą apelowała później o pozostawienie wyrzutni. Amerykańskie rakiety Patriot stacjonowały w Gaziantep we wschodniej Turcji, a będą ewakuowane przez port w Iskenderun w prowincji Hatay.  

Wyrzutnie Patriot rozmieszczono w Turcji w 2013 roku by chronić ten kraj przed ewentualnym atakiem z użyciem rakiet balistycznych z terytorium ogarniętej wojną domową Syrii. Do Turcji przybyły systemy niemieckie, holenderskie, amerykańskie i hiszpańskie. Holendrzy chroniący port w Adanie wycofali swoje wyrzutnie w styczniu br. Zastąpiła je pojedyncza bateria hiszpańska, które ma pozostać na miejscu aż do ewentualnej decyzji NATO o jej odwołaniu. Wspólnie z Amerykanami decyzję o zakończeniu misji w Turcji podjęły także Niemcy. W przypadku obu krajów oficjalnym powodem zakończenia misji było przeciążenie jednostek, które stacjonowały w Turcji w trybie ciągłego dyżuru bojowego. W Niemczech znaczenie mogły mieć również względy polityczne, ponieważ Berlin niechętnie odnosi się do prowadzonej przez Ankarę pod pozorem walki z terroryzmem kampanię nalotów na pozycję Partii Pracujących Kurdystanu. NATO ocenia z kolei, że ryzyko ataku balistycznego na Turcję jest obecnie bardzo małe, dodatkowo Syria nie stwarza już takiego zagrożenia, jak na początku wojny domowej, ponieważ pozbyła się swoich zapasów broni chemicznej. Amerykanie podkreślają, że w razie wystąpienia zagrożenia wyrzutnie Patriot mogą wrócić do Turcji w ciągu tygodnia. 

(AH)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. kapral

    To trochę pokazuje, jak siłę rosyjskiego lotnictwa oceniają Amerykanie :-)

  2. staszek

    może by tak tymi pociągami czy statkami dotarli do Polski bo by się nam wzmocnienie OPL przydało... oj przydało

  3. OnetowaPisanina

    Jak widać Amerykanie albo nie do końca popierają politykę Erdogana, albo boją się konfrontacji z Rosją. Możliwe również, że nie chcą wyceny realnej siły bojowej Patriotów lub nowinek technicznych w nich zawartych. Niemcy pewnie wycofują głównie na "suprise" z uchodźcami, które tak wylewnie zaprosiła Angela do Niemiec. Skoro Amerykanie wycofuja te zestawy to spokojnie można założyć, iż w razie czego wycofają je również z Polski czy innych krajów wschodniej ściany NATO. Mam nadzieję, że polskie zestawy tego szajsu nie będą uzależnione od kodów USA bądź NATO. Nie dziwię się Turkom, że chcieli zamawiać zestawy u Chińczyków, tylko że w konfrontacji z Rosją mogą one okazać się nieprzydatne. Jak to ktoś ostatnio napisał w komentarzach: "każdy sprzęt z importu może przy pomocy kodu zostać skutecznie zamieniony w kosztowny złom", jak to miało miejsce w przypadku Gruzji i ich dronów rozpoznawczych (Izrael sprzedał ruskim kody).

    1. vvv

      jakich nowinek? to starsze wersje patriotow wiec nic czego by juz nie pokazali. patrioty pokazuja swoja skutecznosc w jemenie. usa wycofuje patrioty jako znak protestu przed nalotami turkow wymierzonymi w kurdow. a twoje magiczne kody sa totalna bzdura. strona gruzinska miala problemy bo rosjanie skutecznie zagluszali ich opl.

Reklama