- Wiadomości
Akcja ratownicza fregaty KNM „Helge Ingstad” pod lupą analityków
Norweski parlament (Storting) zwrócił się do rządu o ułatwienie przeprowadzenia zewnętrznego i niezależnego dochodzenia w sprawie akcji ratowniczej przeprowadzonej po kolizji fregaty KNM „Helge Ingstad”. Wstępnie uzgodniono, że końcowy raport w tej sprawie ma zostać napisany przez firmę doradczą PwC.

Dochodzenie w sprawie akcji ratowniczej po kolizji fregaty KNM „Helge Ingstad” z tankowcem „Sola TS” 8 listopada 2018 r. w fiordzie Hjeltefjorden jest prawdopodobnie na tyle skomplikowane i dotyczy tak wielu podmiotów, ze zdecydowano się na zamówienie zewnętrznej i niezależnej ekspertyzy. Po długich dyskusjach zdecydowano, że zostanie ona przeprowadzona przez firmę doradczą PwC.
Efektem takiej ekspertyzy oceniającej przebieg całej akcji ratowniczej po 8 listopada 2018 r. ma być publicznie dostępny raport, który zostanie opublikowany do końca 2019 r. Ma być w nim uwzględniona ocena:
- ekspertyz, jakie wykonano po kolizji;
- decyzji jakie zostały później podjęte oraz
- rodzaju środków użytych podczas prac ratowniczych.
Wszystkie te analizy mają być wykonane z uwzględnieniem wiedzy i informacji, jakie były dostępne dla kierownictwa sił ratowniczych w momencie podejmowania danej czynności (a nie na podstawie tego, co obecnie wiadomo – po wyciągnięciu fregaty spod wody).
Co ciekawe, nie będzie oceniana sama kolizja, a jedynie okres czasu od momentu ewakuacji załogi do czasu przetransportowania podniesionej z dna fregaty do bazy morskiej Haakonsvern koło Bergen. Dodatkowo sam przegląd ma dotyczyć systemu, a nie ludzi oraz nie będzie obejmował spraw, w których już prowadzone są postępowania w sprawie „przyczyn i odpowiedzialności”.
Takie dochodzenia związane z kolizją (określane w Norwegii jako „policyjne”) mają być podobno bliskie zakończenia, ale nadal nie jest wiadomo, kiedy nastąpi ich rzeczywisty koniec. Jak na razie wiadomo, że trzy osoby mają status podejrzanego, a mianowicie: jeden z członków załogi tankowca „Sola TS”, oficer wachtowy na fregacie KNM „Helge Ingstad” oraz osoba w centrum nadzoru ruchu morskiego w Fedje. Norweska prokuratura poinformowała, że zarzuty mogą zostać postawione tym osobom jeszcze przed opublikowaniem raportu końcowego komisji powypadkowej (ma on zostać dostarczony nie później niż dwanaście miesięcy po wypadku, tj. do 8 listopada 2019 r.).
Nie do tego ma też służyć analiza przeprowadzona przez PwC. Norwedzy chcą ją bowiem wykorzystać do jeszcze większego usprawnienia swoich służb ratowniczych. Ich system, który przez wieli specjalistów jest uważany za jeden z najlepszych na świecie, ma po tej analizie działać jeszcze szybciej, podobnie jak skrócony ma być czas mobilizacji środków niezbędnych w danym momencie do działań.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]