Reklama
  • Wiadomości

3,7 tys. terenówek dla wojska? Dwunastu chętnych do przetargu

Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, w wyniku którego ma zostać wyłoniony następca samochodów Honker złożyło 12 podmiotów. Po wykorzystaniu opcji w ramach tej procedury może zostać zakupionych nawet 3,7 tys. pojazdów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności. 

  • Fot. 11ldkpanc.wp.mil.pl.
    Fot. 11ldkpanc.wp.mil.pl.
  • Fot. Kpt. Krzysztof Baran.
    Fot. Kpt. Krzysztof Baran.

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia ppłk Robert Wincencik, do upływu terminu składania wniosków w postępowaniu na zakup samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności, co miało miejsce 12 września, wpłynęło dwanaście wniosków, złożonych przez:

1.    Zeszuta Sp. z o.o.;

2.    AMZ-Kutno S.A.;

3.    Dom samochodowy Germaz Sp.z o.o.;

4.    SKB Drive TECH S.A.; Renault Trucks Defense;

5.    KAFAR Bartłomiej Sztukier; HIBNERYT Sp. z o.o., s.k.; Auto Podlasie Sp. z o.o.;

6.    AUTOBOX Innovations sp. z o.o. S.k.; Auto Special sp. Z o.o.;

7.    Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.; Rosomak S.A.; Toyota Motor Poland Company Limited Sp. z o.o.;

8.    Szczęśniak Pojazdy Specjalne Sp. z o.o.; MARVEL Sp. z o.o.; ITS Solutions sp. z o.o.;

9.    H. Cegielski – Poznań S.A.;

10. Polski Holding Obronny Sp. z o.o.; Concept Sp.  z o.o.;

11. DZT Fabryka Samochodów w Lublinie sp. z o.o.;

12. Siltec sp. z o.o.

Postępowanie na zakup samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności prowadzone jest w trybie przetargu ograniczonego. Zakłada ono dostawę w ramach zamówienia gwarantowanego w latach 2019-2022 913 pojazdów, w tym 872 w wersji nieopancerzonej i 41 w wariancie opancerzonym. W ramach prawa opcji dopuszcza się jednak dostawę dalszych 2787 pojazdów, do 2026 roku.

Czytaj więcej: Przełom w polskiej artylerii. Ekspert: Niezbędne uzupełnienie systemów dowodzenia i rozpoznania [WYWIAD] 

Łącznie do Sił Zbrojnych na podstawie prowadzonej procedury może więc trafić 3,7 tys. pojazdów, w tym tylko 41 w wersji opancerzonej. Jeszcze w lipcu br. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało Defence24.pl, że planuje się zawarcie umowy na pojazdy Mustang do końca bieżącego roku.

Trwające postępowanie na samochody osobowo-ciężarowe wysokiej mobilności zostało rozpoczęte w lipcu br., po zakończeniu niepowodzeniem wcześniejszej procedury, prowadzonej od lipca 2015 roku (fazę analityczno-koncepcyjną realizowano od roku 2013). Wcześniejsze postępowanie zakładało zakup 882 pojazdów, w tym 41 opancerzonych. W jego trakcie złożono tylko jedną ofertę (konsorcjum PGZ i WZM S.A. z Poznania), jednak jej wartość znacznie przekroczyła przewidziany przez zamawiającego budżet i wyniosła ponad 2 mld zł.

Czytaj więcej: Następca Honkera symbolem problemów pozyskiwania sprzętu [ANALIZA] 

W procedurze realizowanej obecnie przez IU większość jawnych wymogów pozostało niezmienionych, znacznie zmodyfikowano jednak kryteria oceny ofert. I tak, nadal zakłada się m.in. dopuszczalną masę całkowitą pojazdu w wersji nieopancerzonej na poziomie maksymalnie 3,5 tony, przy ładowności nie niższej niż 1 tona i zdolności do przewozu kierowcy oraz ośmiu żołnierzy. Z kolei pojazd opancerzony (na poziomie nie niższym niż 1 według STANAG 4569 aneks A i B) powinien mieć możliwość przewozu kierowcy i 4 żołnierzy, przy ładowności minimum 600 kg.

Wszystkie samochody powinny być zunifikowane pod względem układów przeniesienia mocy, osprzętu, wyposażenia, rozmieszczenia elementów sterowania, tablic przyrządów kontrolnych, aparatury kontrolno-pomiarowej oraz przyłączy instalacji elektrycznej. W nowym postępowaniu, obok występujących wcześniej i publicznie znanych wymogów uwzględniono także minimalną wartość prześwitu (220 mm).

Honker
Fot. Kpt. Krzysztof Baran.

Oferty mają być oceniane pod kątem ceny (waga 60), okresu gwarancji (waga 5), prześwitu pojazdu mierzonego zgodnie z PN-ISO-612:2006 (waga 10), masowego wskaźnika mocy zgodnie z PN-S-02014:1994 (waga 10), oraz zaproponowania „pojazdu jednobryłowego” (waga 15). W pierwotnym ogłoszeniu widniało określenie „pojazd jednobryłowy (rozwiązanie fabryczne producenta pojazdu bazowego)”, jednak w związku z wątpliwościami niektórych wykonawców IU sprostował 31 sierpnia ogłoszenie i zamieścił określenie „pojazd jednobryłowy”. Jednocześnie termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu zmieniono z 4 na 12 września.

Czytaj więcej: MSPO 2017: Concept proponuje następcę Honkera

Jak wskazywano wcześniej, postępowanie prowadzone jest w trybie procedury ograniczonej, zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych. Przewiduje się, że do składania ofert lub udziału ma zostać zaproszonych nie więcej niż pięciu wykonawców. W celu wyboru podmiotów, które mają zostać zaproszone do składania ofert, IU będzie stosował kryterium w postaci dodatkowych zrealizowanych dostaw, za które zostaną przyznane punkty.

Jeżeli jednak liczba oferentów, którzy będą spełniali warunki będzie mniejsza niż pięć, do udziału w postępowaniu zostaną zaproszeni wszyscy wykonawcy, którzy odpowiedzieli na ogłoszenie i spełniają warunki.

Czytaj więcej: Nowy przetarg na następcę Honkera. 3,7 tys. samochodów dla wojska?

Nowo pozyskiwane pojazdy mają przede wszystkim pełnić rolę następców wysłużonych już samochodów Tarpan Honker i w pewnym zakresie także UAZ 469B. Warto dodać, że te ostatnie są używane nie tylko do codziennej służby (np. garnizonowej), ale też jako nośniki pojazdów dowodzenia (z nowoczesnymi systemami elektronicznymi) czy do przewozu obsług wyrzutni ppk Spike. Prawdopodobnie część nowych pojazdów trafi też do formowanych Wojsk Obrony Terytorialnej.

Pewne kontrowersje budzi część wymogów zawartych w postępowaniu (niezmienionych od pierwotnej procedury rozpoczętej w lipcu 2015 roku), w tym pozyskiwanie wersji opancerzonej (tylko 41 pojazdów, które teoretycznie mogłyby zostać zakupione w innym programie, np. Pegaz), czy łączenie (dla wersji nieopancerzonej) warunków dotyczących przewozu 8 żołnierzy wraz z kierowcą i dopuszczalnej masy całkowitej 3,5 tony.

Z drugiej strony, istniejące pojazdy Honker są mocno zdekapitalizowane, co może utrudniać żołnierzom wykonywanie ich zadań (szczególnie w odniesieniu np. do wozów dowodzenia, pełniących ważną rolę i przewożących sprzęt wielokrotnie kosztowiejszy, niż same Honkery). Te – nie mówiąc już o starszych UAZ – zdecydowanie nie spełniają większości współczesnych wymogów.

Czytaj więcej: Jach dla Defence24.pl: Rewolucja w finansowaniu armii. Plan ws. Agencji Uzbrojenia

Prawdopodobnie to dlatego MON chce zamknąć postępowanie na następcę Honkera jeszcze w tym roku, aby rozpocząć dostawy pilnie potrzebnych (i oczekiwanych przez żołnierzy) pojazdów. W nowej procedurze wprowadzono też istotne zmiany dotyczące w większości nie podstawowych wymagań, ale sposobu oceny ofert i samego zakresu postępowania (poprzez wprowadzenie opcji). Potrzeba szybkiego wprowadzenia nowych pojazdów wysokiej mobilności nie budzi bowiem wątpliwości. Z kolei wnioski z przebiegu działań mających na celu znalezienie następcy Honkera powinny zostać uwzględnione w długofalowym planowaniu systemu pozyskiwania sprzętu dla Sił Zbrojnych.  

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama