Jak informuje SGWP, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego reprezentował na ćwiczeniu zastępca szefa Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia – P3/P7 gen. bryg. Wojciech Kucharski.
Brave Warrior 2017 było ćwiczeniem taktycznym z wojskami, połączonym z ćwiczeniem dowódczo-sztabowym. W szkoleniu ze strony polskiej uczestniczył pluton piechoty zmotoryzowanej oraz elementy zabezpieczenia logistycznego 1bpzmot 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, który działał w składzie międzynarodowej kompanii pod dowództwem węgierskim.
Najważniejszym celem szkolenia było zwiększenie interoperacyjności sił państw grupy Wyszehradzkiej V4. Ćwiczenie to połączone było z organizowanym m.in. przez dowództwo sił amerykańskich w Europie (USAEUR) dużym szkoleniem sojuszniczym Saber Guardian 2017.
Czytaj też: Przemysłowo-obronne działania V4
W ramach scenariusza ćwiczono planowanie i realizację zadań związanych ze zwalczaniem zagrożeń hybrydowych, jak również z regularnymi obronnymi działaniami zbrojnymi na terytorium Węgier.
Podczas dnia dostojnych gości zaprezentowano współdziałanie międzynarodowych pododdziałów w zwalczaniu zagrożeń polegających na próbie destabilizacji przygranicznego miasteczka, połączonej z przekroczeniem granicy przez regularne siły zbrojne przeciwnika. Po zakończeniu dynamicznej części ćwiczenia i prezentacji sprzętu pododdziałów biorących udział w ćwiczeniu odbyły się spotkania z żołnierzami.
dwoje
Węgrzy mają alternatywę - albo kupić złom usa lub kupić gaz od Rosjan , i rozwijać swój przemysł .
As
Węgrzy nie zwiększają wydatków na obronność, bo doliczyli się, że bardziej opłaca się handlować z Rosją niż przeznaczać 20% swojego budżetu na zbrojenia a i tak nie mieć szans na skuteczną obronę.
Viper
Szkoda że Węgrzy nie zwiększają wydatków na obronność