Reklama

Siły zbrojne

Leopardy przyjechały do Wesołej

Fot. ppor. Dorota Kusiak, chor. Rafał Mniedło
Fot. ppor. Dorota Kusiak, chor. Rafał Mniedło

Do 1. Brygady Pancernej w Wesołej przemieszczono już pierwszą partię czołgów Leopard 2A5, wcześniej stanowiących wyposażenie 34. Brygady Kawalerii Pancernej.

Jak poinformował w rozmowie z Defence24.pl kpt. Zbigniew Gierczak z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej, do jednostki dotarły już pierwsze czołgi Leopard 2A5. Wcześniej czołgi znajdowały się na uzbrojeniu 34. Brygady Kawalerii Pancernej, do której niedawno przekazano partię wozów typu T-72M1.

Kpt. Gierczak na razie nie ujawnia szczegółów procesu wprowadzania czołgów do Wesołej i ewentualnych zmian strukturalnych w brygadzie. W ramach dotychczasowej struktury jednostki posiada ona jeden batalion czołgów, wyposażony w wozy typu PT-91 Twardy. Wiadomo natomiast, że szkolenie załóg czołgów Leopard 2A5, które będą służyły w jednostce w Wesołej już się rozpoczęło.

Zobacz też: SKANER Defence24: Gen. Skrzypczak: Przesunięcie Leopardów nie ma uzasadnienia wojskowego 

Do chwili obecnej 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej posiadała na wyposażeniu 4 bataliony czołgów Leopard 2 – dwa na czołgach Leopard 2A4 w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej i dwa na wozach Leopard 2A5 w 34. Brygady Kawalerii Pancernej. W grudniu 2016 roku Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz poinformował, że jeden z batalionów Leopardów zostanie przeniesiony do Wesołej w ramach procesu wzmacniania potencjału obronnego wschodniej części kraju. W styczniu 2017 roku rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz w przesłanym Defence24.pl komunikacie wskazał, że decyzja o przeniesieniu Leopardów dotyczy jednego batalionu z 34. Brygady Kawalerii Pancernej.

Czytaj więcej: Polska chce kupić więcej Leopardów. Szatkowski dla Defence24.pl o wzmocnieniu Wesołej, dodatkowej dywizji i resecie systemu dowodzenia 

Podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski w niedawnym wywiadzie dla Defence24.pl podkreślił, że jednym z powodów decyzji o przeniesieniu czołgów do Wesołej było niskie ukompletowanie 34. Brygady (gotowość jednego z jej batalionów została wzmocniona kosztem 10. Brygady Kawalerii Pancernej), co w połączeniu z odległością od rejonu potencjalnych działań i przeszkodami terenowymi może utrudniać prowadzenie skutecznej operacji obronnej. Natomiast decyzja o wprowadzeniu wszystkich Leopardów 2A5 do Żagania w momencie ich zakupu została podjęta przy sprzeciwie Sztabu Generalnego i ówczesnego Inspektora Wojsk Lądowych.

Czytaj więcej: T-72 przyjechały do Żagania. Ekspert: Przesunięcie Leopardów to półśrodek

Zaznaczył, że wyznaczono już środki finansowe przeznaczone na rozbudowę stosownej infrastruktury w Wesołej. Wiceminister potwierdził też, że Polska poszukuje możliwości nabycia dodatkowych czołgów Leopard 2. Ponadto, funkcję dowódcy 1. Brygady pełni obecnie płk Jan Rydz, doświadczony oficer który wcześniej brał udział w procesie wprowadzania na uzbrojenie 10. Brygady Kawalerii Pancernej czołgów Leopard 2A4, sprawując stanowiska szefa jej sztabu do września 2005 roku. Od lipca 2006 roku został wyznaczony na stanowisko zastępcy dowódcy 10. Brygady, a od 8 stycznia do 1 sierpnia 2008 roku pełnił obowiązki jej dowódcy.

Czytaj więcej: Leopardy na wschód – efekt krótkiej kołdry? [OPINIA]

Przeniesienie Leopardów z Żagania do Wesołej wywołało jednak sprzeciw części komentatorów, w tym na przykład byłego Dowódcy Wojsk Lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka oraz byłego Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Mirosława Różańskiego. Głównym argumentem przeciwko tej decyzji jest jej wpływ na zdolności 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, która do chwili obecnej posiadała wszystkie 4 bataliony czołgów wyposażone w Leopardy 2. Gen. Skrzypczak wskazywał w programie SKANER Defence24, że jej jednostki miały w założeniu stanowić odwód w sytuacji prowadzenia operacji obronnej. Podnoszone są też kwestie zapewnienia odpowiedniej infrastruktury i upływu czasu, potrzebnego na osiągnięcie przez jednostkę wyposażoną w Leopardy (nowo wprowadzone czołgi) gotowości bojowej.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (27)

  1. Marek T

    Racjonalnym wyjściem w tej sytuacji jest pozyskanie nowych Leopardów 2, a także dołączenie do niemiecko-francuskiego programu budowy czołgu nowej generacji Leopard 3.

    1. dropik

      nie ma skąd i za co. wolna kasa poszła/idzie na WOT . za tyle by kupił ze 2 bataliony uzywanych leonow od kmw.

    2. Kam

      Wolna kasa? Nie ma takiego pojęcia w armii.

  2. Arti222

    Ludzie o czym wy piszecie! Dalej nie rozumiecie o co w tej akcji chodzi? Przecież przesunięte zostały tylko czołgi które stały zakurzone ,bo nie nie było do nich załóg! Chyba lepiej żeby załogi które jeżdżą na starych typach czołgów już się szkoliły na leopardach. Tym bardziej ze coraz głośniej się mówi o zakupie następnej partii Leo.

    1. Marco

      Wreszcie jakiś głos rozsądku,bez bicia politycznej piany...

    2. Bb

      Skoro staly zakurzone, to po kiego grzyba na podmiane wysłano t72. Rozumiem, że kurz zbierać. Ot logika.

    3. dropik

      czołgi miały trafić do 10 brygady ktora odda swoje do modernizacji. ukompletowanie 34 brygady nie było takie tragiczne jak się pisze. Te oddziały na pograniczu kalinigradu są jeszcze słabsze .

  3. Lord

    Nie powinniśmy rozdrabniać sił pancernych. Większe zgrupowanie czołgów ma większe możliwości. Możliwe że dyslokacja 11 Dywizji powinna być przesunięta bliżej Wisły. Trudno jest mi to powiedzieć. Myślę że ze względów politycznych i strategicznych, Niemcy byli skłoni nam dać Leo A5, pod warunkiem, że były bliżej ich granicy, wbrew pozorom nie ma nic za darmo. My jesteśmy za biedni i za mało zorganizowani i nie umiemy ze sobą współdziałać, ciągle się kłócimy zamiast pracować. Jednoczy nas tylko bezpośrednie zagrożenie i walka o niepodległość. Niestety to nas kosztuje bardzo dużo. Powinniśmy realnie rozwijać nasz przemysł, a nie trwonić na niego pieniądze, to znaczy podtrzymywać go i nie otrzymując dobrych produktów. To powinno ulec zmianie. Trzeba się pogodzić z tym, że rozwój broni kosztuje bardzo dużo pieniędzy, a w szczególności budowa prototypów i serii próbnych. Mamy program czołgu średniego i transportera. Mieliśmy zakupić licencje podwozia CV90 i mamy podwozie K9 i co z tego, jak na razie czekamy na Borsuka i czołg. Powinniśmy w kooperacji zrobić własny czołg i transporter z amunicją itp., ale rozumiem też, że to kosztuje duże pieniądze. Moim zdaniem przeniesienie tych kilka czołgów było błędem i jest to bez sensu, chyba że ktoś przedstawi argumenty za tym. Po lewej stronie Wisły nie ma większych jednostek. Trzeba je odbudować i nie wystarczy dla uspokojenia sumienia przenieść 58 Leo, to jest błąd.

    1. =aaa=

      Oczywiście że tak ,dlatego powinniśmy wszystkie leopardy przenieść na wschód

  4. W3-PL

    jest Tu bardzo aktywny vvv. v sprawie broni pancernej. tym razem. ten o dyskusji z pilotami francuskimi w Kielcach w temacie jaki to efektywny jest heli-bus. Nasz pilot w tych samych K prawi o W3-PL jako o "szturmowym". poczekajmy czy po wyborach Francja da te Leclecki dla naszej flanki. 5 SZTUK

    1. vvv

      w3-pl nasi piloci mowili ze im nie zalezy co maja dostac ale by bylo bo zaraz nie bedzie na czym.

  5. BBB

    Postanowiłem napisać komentarz ogólny, do wszystkich komentujących. Obecny MON podejmuje wiele kontrowersyjnych (słusznych lub nie) decyzji, które są szeroko komentowane przez rozmaite media, na czym opiera się opinia większości społeczeństwa (także tego tutaj, bardziej oczytanego i obeznanego z tematem). Mam więc do szanownych kolegów prośbę: pamiętajcie, że dziennikarze przekłamują i prezentują swój punkt widzenia. Proszę też: nie przyjmujcie nic na wiarę (np. skąd informacja o votum separatum SG przeciwko dyslokacji Leo do Żagania w 2014 r.?). Ale też nie powielajcie bezrefleksyjnie opinii ich przeciwników. Pamiętajcie, że takie, a nie inne nastawienie opinii publicznej zostało ukształtowane przez wypowiedzi medialne dwóch generałów, którzy mają wszelkie osobiste i polityczne powody, by obecnej władzy nie lubić, a także mają powody, by czuć osobistą sympatię (lepiej: sentyment) do 11 LDpanc. Osobiście, jestem zwolennikiem tej decyzji. I tak: rozumiem, że dyslokacja czasu W jest inna niż czasu P, wiem czym jest głębia operacyjna i zdaję sobie sprawę z ograniczeń logistycznych jednostki w Wesołej. Też uważam, że lepiej byłoby dokupić baon A4 i je skierować do Wesołej (a w przyszłości do Bumaru), też uważam, że korzystne byłoby posiadanie "Warszawskiej Dywizji" na wschodzie (choć teraz lepsze byłoby zwiększenie liczby żołnierzy nieskutkujące zwiększeniem ilości jednostek organizacyjnych, a przekładające się na realne ukompletowanie wszystkich jednostek). Ale jestem skłonny uwierzyć, że skoro MON podjął tę decyzję, to nie było innej możliwości szybkiego zorganizowania takiego wzmocnienia kierunku natarcia na Warszawę ze wschodu.

    1. bender

      Dzieki za probe wywazonej opinii. To sie liczy. Pozwol jednak, ze zapytam, czemu MON, ktory przeciez ma wlasne organy prasowe i mozliwosc komunikacji bezposrednio do opinii publicznej, a nie tylko przez wykrzywiajacych rzeczywistosc dziennikarzy, czemu ten MON mimo bezposrednich wypowiedzi swoich przedstawicieli nie potrafi podac przekonujacych argumentow dla swoich dzialan, za to na duza skale posluguje sie nieprawda i pomowieniami? Czemu nie merytorycznie, ale emocjonalnie i niekoniecznie prawdziwie?

    2. Z prawej flanki

      Clou twojej wypowiedzi to całkowicie błędny wniosek, że zmiana dyslokacji Leopardów ma jakikolwiek wpływ na potencjał obronny. To czy Leopardy na stałe stacjonują w Żaganiu, czy w Wesołej nie ma żadnego znaczenia dla naszej obronności, w sytuacji gdy rozwinięcie 1. czy 34. Brygady do stanu pozwalającego użyć ich operacyjnie wynosi ponad 2 miesiące... Ma za to ogromne znaczenie dla logistyki, czy szkolenia. W Żaganiu są warunki dla funkcjonowania tych czołgów. W Wesołej nie ma. A sama zamiana batalionów wyklucza obie te jednostki (1. Brygadę i 34. Brygadę) z jakiegokolwiek działania na okres roku-dwóch lat- do czasu powtórnej certyfikacji.

  6. CB

    Niektórzy twierdzą, że należało przenieść część czołgów, bo i tak nie było obsady. Czy nie taniej i prościej było zatem zwiększyć ilość etatów, uzupełnić braki kadrowe i wyszkolić ich na miejscu? Skoro mieliśmy zwiększać liczebność naszej armii, skoro mamy podobno pieniądze na kilkadziesiąt tysięcy WOT, to chyba te kilkadziesiąt etatów to nie żaden problem?

    1. efe

      Dwie największe jednostki pancerne są bardzo blisko siebie i z dala od dużych aglomeracji. Fizycznie brakuje chętnych do bycia czołgistami. Gdyby to były duże pieniądze, to by się mogli posprowadzać w tamte rejony - a tak. Chyba nawet na defensie był artykuł o braku chętnych do tych jednostek.

  7. wilk

    Pytania do generałów Różalskiego i Skrzypczaka. Rozumiem, że przesunięcie najlepszych czołgów do Wesołej osłabi naszą najpotężniejszą jednostkę lądową 11 DKP. Wg Gen. Skrzypczaka dywizja miała stanowić odwód w sytuacji prowadzenia działań obronnych. I teraz pytanie. Stolicy jakiego państwa miała bronić ta dywizja, bo chyba nie Warszawy? Z Prus Książęcych czy Brześcia Litewskiego do Warszawy jest dwukrotnie bliżej niż z Żagania. 2/3 kraju zostałoby zajęte zanim ta dywizja nawiązałaby kontakt bojowy z wrogiem. Czego więc miały bronić nasze Leopardy? Województwa Lubuskiego? Czy chodzi o celowe oddanie zdecydowanej większości terytorium Polski potencjalnemu agresorowi, by bronić "przedmościa" Dolnośląsko-Lubuskiego w oczekiwaniu na pomoc NATOwską?

    1. B777

      Po pierwsze kto to jest gen. "Różalski", po drugie prezentujesz doktrynę użycia wojsk pancernych z czasów II WŚ, po trzecie bardziej ufam opinii byłych dowódców Czarnej niż twoim pomysłom, miłego dnia!

    2. LOL

      Kolejny ignorant, któremu wydaje się że miejsce stacjonowania sprzętu w czasie pokoju ma jakiekolwiek znaczenie pod względem potencjału obronnego (po pod względem obsługi, czy szkolenia, już jak najbardziej ma)... Czas rozwinięcia jednostki do osiągnięcia pełnej operacyjności to w przypadku 1. czy 34 brygady jakieś dwa miesiące, a ty płaczesz, że czołgi z Żagania nie zdążą dojechać na wojnę...

    3. Bibi

      Dokładnie!

  8. box

    Czy nie można sprawdzić jak wyglądała dokładnie sprawa ukompletowania? Ile batalionów z tych czterech tworzących ta mityczne najlepsza polska formacje było realnie w linii? Dwa, trzy? Bo może się okazać że cała ta formacja jak zresztą wiekszosc działań poprzedniej ekipy to kolejny pic na wode i jeden albo dwa bataliony nie miały nawet załóg i w razie W nasze najlepsze czołgi były by wyeliminowane z walki a cała afera służy walce politycznej, tak jak sprawa eurokorpusu która służyła ostatnio przez tydzień do atakow na mon, gdzie jak się dzis okazuje niejaki siemioniak ( zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa) w 2015 sam chciał ograniczyć udział polski w tej organizacji a w przyszłości zupełnie ja opuścić co nie przeszkadza mu dziś razem z reszta PO i totalnej opozycji atakować za to obecnego MONu

    1. dropik

      doprawdy czego nie rozumiesz w podstawowej prawdzie która brzmi : w Wesołej nie ma i nie będzie warunków do szkolenia poligonowego brygady czołgów bo jej poligon to pas o długości 500m , na którym mogą działać jedynie plutonem (3). Ukompletowanie brygady warszawskiej było jeszcze niższe od 34-tej, która miała ostanio ok 40% stanu, a za chwilę wolne będą załogi z 10 brygady bo ich czołgi idą na modernizację.

  9. =aaa=

    Bardzo dobrze, bardzo dobrze, teraz trzeba spokojnie i bez propagandy przenieść kolejny batalion czołgów na wschód,w Żaganiu pozostawić starszy sprzęt. Róbcie swoje psy niech szczekają a karawana musi jechać dalej

    1. marsel

      Tak, niech tam stoją i rdzewieją, bo nie ma nawet gdzie wyjechać na poligon. Najlepiej wszystko przenieść pod sama granice! ruskie popatrzą przez lornetkę i się wystrasza i narobią w portki.

  10. Ok

    Po pierwsze 34bkp nie posiada dwóch batalionow 2A5 tylko jeden a drugi jest uzupełniony 2A4 a dokładnie ujmując temat to 58+47=105 2A5 +14 2A4=119 tyle jest czołgów w 34bkp natomiast w Świetoszowie stacjonują 126 2A4 moim zdaniem jeden batalion 2A5 powinien pojechać do Wesołej drugi batalion mieszany 2A5/2A4 do Lublina a PT-91 do 21BSP a do skadrowane 34bkp przerzucić 2bT-72 jako rezerwa

  11. JJJ

    Do każdego kto jest za tą decyzją odpowiedzcie po co T72 skoro są skadrowani ???

    1. efe

      Bo jakby T72 tam nie przerzucili to dopiero byłaby burza. Dla opinii publicznej liczy się sztuka, a nie model czołgu.

  12. X

    Widzę, że głównie dominuje pogląd - im bliżej granicy tym lepiej, ale z analitycznym podejściem do tematu już znacznie gorzej. "Gwaranję jakości" tej decyzji daje Antoni M., więc zalecam duuużą ostrożność.

  13. anty

    pierwsza sprawa p. generale jest przeniesienie dzialan na teren wroga, jak pan tego nie potrafi proszę się zdegradować, nie za to place podatki, i zrobić obywatelki dostep do uzbrojenia i nie opowiadac głupstw, 400 konna husaria na granicy Rzeczpospolitej pokonala 40 000 wojsk tureckich.

    1. Lenon

      No akurat wtedy Turcy nie mieli lotnicta/pociskow balistycznych, żeby zniszczyć stajnie.

  14. ito

    Nie ogarniam problemu-dlaczego przeniesiono CZOŁGI a nie BATALIONY CZOŁGÓW? Czyżby jednostki były przyśrubowane do miejsca stacjonowania? A może są przycementowane do siebie na stałe? To jak w razie W miałyby funkcjonować przydzielane do konkretnych zadań? Czyżby armia polska zamierzała operować jednostkami nie mniejszymi niż dywizja? W RKKA to nie wyszło, a miała nieco więcej dywizji niż WP. Przeniesienie batalionów zlikwidowałoby problem przeszkalania na nowy typ- jednostki praktycznie z marszu powinny (przynajmniej teoretycznie) być gotowe do działań. Nie wywalamy bez sensu pieniędzy (w przypadku czołgisty- niemałych) na szkolenie.Przy okazji sprawdzamy jak się sprawdzi zdolność batalionów do działania poza strukturami dywizji. Rozumiem, że jest problem z przemieszczeniem żołnierzy i, z czasem, ich rodzin, na nowe miejsce, ale są w końcu wojskiem, nie? No chyba, że, jak twierdzą niektórzy na forum, cała ta jednostka to wydmuszka i czołgi w niej są, ale załóg nie ma- wtedy zamienianie leonów na 72-ki jest marnowaniem dobrych wozów,bo nie mamy czołgów aż tyle żeby mogły stać i się kurzyć. .

  15. sojer

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla jednych cofanie się od awangardy do lat 80., a dla innych skok technologiczny od T-72 do Leopard 2. Zamiast pisać, że komuś zabrali lub rozbroili, media mogłyby równie dobrze napisać, że żołnierze przesiedli się z zabytkowych T-72M1 pamiętających PRL do "super nowoczesnych" Leopard 2. Wszyscy kłamią, a prawda leży gdzie pośrodku kłamstw.

  16. Pucek

    11 dw. bali się nawet Rosjanie, teraz już się nie boją.

    1. anakonda

      skad ta opinia? Putin nic nie mowił ze sie boi 11 dw

  17. Rezerwowy

    Parę sztuk iskanderów i będzie po czołgach w Wesołej.

    1. Viper

      Parę JASSM i po Iskanderach.

    2. cerg

      a ja słyszałem że będą iskanderami strzelać również do naszych śmiercionośnych dział p-lot kaliber 23, do dronów oraz do miejsc koncentracji onetowych specjalistów od wojska; to jest dopiero smutne

    3. Stirlitz

      Właśnie Iskanderami mieli by problem dlatego kazali podesłać je bliżej tak żeby były łatwiejszym celem dla lotnictwa i artylerii rakietowej.

  18. Peter

    już od bitwy pod Grunwaldem wiemy że ciężką jazdę trzyma się w odwodzie.Pierwsze ruszą lekkie czołgi PT90 i T 72,po nich dopiero ciężkie Leopardy .Ta taktyka sprawdza się od 1410 roku

    1. lol

      PT-90 Lekki czołg Hahahahah dobre.

    2. JaA

      Na dodatek wojny nie wybuchają z godziny na godzinę, poprzedza je okres napięcie w stosunkach między państwami. W końcu wojna to tylko polityka realizowana innymi metodami. Czy naprawdę nikt nie zdaje sobie sprawy, że pokojowe rozlokowanie oddziałów nie ma nic wspólnego z ich rozmieszczeniem na wypadek wojny? Wzrost napięcia między państwami skutkuje podniesieniem stanu gotowości wojska. Dla przypomnienia, w 1939r pierwsze dywizje piechoty wysłano nad granicę z Niemcami już w marcu.

  19. byly z wesolej

    W Wesolej to nawet garazy na te leopardy nie maja a o bazie technicznej nie wspominam.Na pasie taktycznym 3 czolgi sie zmieszcza i najwyzej 500 m. przejada i zawroca. fatalna baza socjalna dla kadry i wojska.......

    1. rozczochrany

      No to się pobuduje infrastrukturę. O to się nie bój. ważne, że najnowocześniejszy sprzęt nie będzie stał w garażu nieużywany tylko będą na nim trenować czołgiści. Ci sami co narzekali że OT dostaje nowy sprzęt teraz chcą by to OT broniło wschodu Polski do linii Wisły a w tym czasie polskie czołgi będą stały przy niemieckiej granicy... Nie rozumiem was.

    2. opek

      może się dzięki temu przeniesieniu zmieni w Wesołej na lepsze

    3. trep

      Nie prawda. Warszawa b. blisko dużo galerii handlowych, a i do teatru można pójść. Ile razy w Żaganiu byliście w teatrze?

  20. vvv

    no to teraz serwis, czesci zamienne, amunicja, szkolenie, poligony wszystko na lawety do Zagania :) wesola nie ma ukompletowania, nie ma niczego. Najlepsza dywizja zostala rozbita i teraz bedziemy miec leopardy 2pl z t-72m1 :) proponuje zamienić rosomaki na brdm-2 lub na skoty. to nie jest wzmacnianie bezpieczenstwa Polski a jedynie rozbijanie wyszkolonej jednostki. czas szkolenia to kolejne 3-4lata ale centrum leopardow jest w zaganiu i tam zostanie. zamiast kupic nowe leo to macierewicz niszczy to co juz dobrze dziala.

    1. rozczochrany

      Jaka "najlepsza dywizja" jak była skadrowana i miała najmniej obsadzonych etatów. Mieli nowoczesny sprzęt w garażach do którego nie mieli załóg i tyle. I co komu było po takiej dywizji. Poza tym wszystkie Leopardy przy niemieckiej granicy? Czego miały bronić? Chyba ze przed Niemcami... I kto miał ich używać skoro nie było wystarczającej ilości załóg. Teraz przynajmniej czołgi Leopard będą bronić i wschodniej i zachodniej granicy.

    2. tryt

      Skoro ta doborowa dywizja już się wyszkoliła to do boju, nie grzać ławy. Wesoła na nich czeka, Warszawa i wschodnia Polska też.

  21. edi

    Dobry ruch. Rosja na razie nas nie zaatakuje a jest czas na zbudowanie infrastruktury na wschodzie aby w razie czego mieć się czym bronić a nie stracić połowę kraju bez wystrzału. Te czołgi i tak nie miały załóg i stały w garażach bo brakowało ukompletowania. Poligony i infrastrukturę już budują więc nie wiem skąd ten kwik.

    1. Bunio

      Gdzie budują te poligony? Możesz podać szczegóły?

  22. muminek

    No to mamy przynajmniej z rok z głowy ... zanim wyszkolą nowe załogi - kpina jakaś ... i i zniszczyć w razie czego będzie ruskim o wiele łatwiej ... cudnie

    1. tom

      no tak ale z tego wynika ze na tym sprzecie I tak sie nikt nie szkolil bo byly braki kadrowe

    2. bender

      rok to chyba zbyt optymistycznie... :-(

    3. c77

      Może to są jakieś podwaliny pod zakup kolejnych Leo gdzie tak Żagań jak i Wesoła będą umiały już z nich korzystać, więc może tu trochę o to chodzi - ale to tylko takie tam moje...

  23. Marek

    Proponuję jeszcze przeniesienie F-16 do Malborka, a MiGów 29 na Krzesiny. To dopiero będzie wzmocnienie fanki wschodniej! !!

    1. Wawiak

      Trafiłeś kulą w płot z tą ironią. Zapominasz, że tak MiG-29 jak F-16 dystans od granicy zachodniej do wschodniej, przy MA=2, pokonują w kwadrans - więc w ich przypadku dyslokacja nie ma znaczenia. A to nawet bez wspominania o liczonym w dziesiątkach, a nawet setkach kilometrów zasięgu ich uzbrojenia. Czołgi poruszają się sporo wolniej, ich zasięg oddziaływania jest mniejszy... a ulokowanie silnej jednostki pancernej w centrum kraju, gdzie jest poza zasięgiem artylerii przy granicy ale kilkaset km bliżej ew. teatru, to już znacząca różnica.

  24. tryt

    Panie gen. Skrzypczak, podstawowe a zarazem główne siły pancerne miały stanowić odwód? Ktoś tu kpi? To które jednostki miały być wg pana pierwszoliniowymi, te o niewielkim potencjale bojowym, uzbrojone w T-72?

    1. bender

      ja to kupuje: plan (zreszta NATOwski) mial polegac na opoznianiu i kontraataku z linii Wisly. Zadne tam cuda na kiju, tylko glebia strategiczna, wydluzenie linii logistycznych npla i cios w szczeke nasza pancerna piescia. Do opozniania mialy miedzy innymi posluzyc PT-91. W zasadzkach moga sie sprawdzac. W bitwie pancernej raczej nie. Poprzedni plan mial wiecej sensu niz nowy, zwlaszcza, ze nowy raczej jeszcze nie powstal, a ruchy wojsk sa zagraniem pod publiczke lub jakas forma dywersji.

    2. Mrozo

      Dokładnie tak, koncepcja obrony na linii Wisły, tylko już tego Pan Generał nie powiedział.

  25. Marek1

    Ciekawe jak się czują czołgiści wyszkoleni i używający najnowszych i najlepszych MBT w Kraju, po przymusowej "przesiadce" na czołgi najstarsze i najgorsze - muzealne T72 M1

    1. cerg

      W ogole się nie czują, ponieważ w tej jednostce ostatnio było kilkanaście % ukompletowania załóg - Leopardy bez załóg stały i rdzewiały w garażach

Reklama