Reklama

Geopolityka

Litwa wysyła żołnierzy do Iraku

Fot. kam.lt
Fot. kam.lt

Litewskie siły zbrojne wysyłają kilku żołnierzy do Iraku, w celu wsparcia międzynarodowej misji Inherent Resolve. Jej celem jest zwalczanie zagrożenia związanego z działalnością ISIS.

Decydenci z Wilna udzielili zgodę na wysłanie do Iraku, w ramach operacji Inherent Resolve, trzydziestu pracowników wojska oraz żołnierzy w czerwcu br. Pierwsza zmiana litewskiego kontyngentu liczącego sześciu żołnierzy rozpocznie działanie od 1 stycznia 2017 roku. Jej zadaniem będzie szkolenie wojskowe irackich żołnierzy oraz wsparcie w zapewnieniu bezpieczeństwa w regionie prowadzenia operacji, w koordynacji z wojskami sojuszniczymi. Jednakże warto zaznaczyć, iż Litwini nie będą brali udział w bezpośrednich misjach bojowych.

Czytaj także: Żołnierze z państw bałtyckich w Iraku

Litewscy żołnierze oraz pracownicy wojska będą wchodzili w skład duńskiego kontyngentu wojskowego działającego w Iraku. Obok nich i Duńczyków w jego składzie znajdą się Łotysze oraz Estończycy. Ten międzynarodowy kontyngent pod duńskim dowództwem będzie operował w rejonie pomiędzy Tygrysem i Eufratem przez pół roku.

Udział litewskich sił zbrojnych w operacji Inherent Resolve jest obecnie siódmą operacją międzynarodową, prowadzonych w ramach ONZ, NATO i EU. Siedmiu żołnierzy bierze udział w operacjach Unii Europejskiej: EURM Mali, EUNAVFOR MED Operacja Sofia i EU NAVFOR Atalanta. W ramach NATO w Afganistanie działa 21 żołnierzy litewskich, zaś w Kosowie w ramach wsparcia misji pokojowej jeden żołnierz. Natomiast czterech żołnierzy uczestniczy w operacji pokojowej ONZ MINUSMA w Mali.

Operacja Inherent Resolve rozpoczęła się w czerwcu 2014 roku. Skupia się ona na udzieleniu wsparcia w walce z Daesh na terenie Iraku i Syrii. Na liście członków koalicji znajdziemy między innymi takie państwa, jak: Australia, Bahrajn, Kanada, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Węgry, Włochy, Jordania, Łotwa, Polska, Czechy, Holandia, Nowa Zelandia, Norwegia, Arabia Saudyjska, Hiszpania, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Łącznie w koalicji bierze udział ponad 60 państw, aczkolwiek zakres udziału dużej części z nich jest ograniczony.

 Czytaj też: Polskie F-16 nad Syrią. Konsekwencje i zagrożenia

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. tagore

    To nie przypadek ,że kraje bałtyckie wiążą się z Danią. To istotna informacja dla Polski.

  2. krzysiek84

    6 żołnierzy. Mają rozmach...

    1. Artur69

      wystarczy 6-ciu aby zdobyli doswiadczenie pracy w warunkach wojny, co najpewniej zostanie wykorzystane do pozniejszego szkolenia u siebie. 6-ciu, ale napewno nie glupich.... Pomyslales z tej strony roczniku 84? A tego zakompleksionego powyzej mozna sobie calkiem odpuscic.

  3. nad wyraz rozbawiony

    Żmudzini postępują wielce nieroztropnie, w tak znaczący sposób osłabiając swój potencjał wojskowy... NATO będzie musiało więc w trybie wręcz alarmowym przerzucić do Kowna batalionową grupę bojową... Decydenci z Brukseli i Waszyngtonu nie mogą przecież pozwolić na osłabienie swojej wschodniej flanki...