Geopolityka
Ostatnie dni rebeliantów w Aleppo? Bojownicy wycofują się z kolejnych dzielnic
13 km2 wobec 55km2 sprzed trzech tygodni - to obecny stan posiadania sił antyrządowych w Aleppo. Wojsko syryjskie jest o krok od całkowitego wyzwolenia miasta. Jednak prezydent Syrii, Baszar al-Asad podkreśla, że nie oznacza to końca wojny domowej.
4 grudnia siły rządowe i szyickie siły paramilitarne wyparły ekstremistów z obszarów przyległych do międzynarodowego portu lotniczego Aleppo. Było to możliwe dzięki zdobyciu dzielnicy Mdżassar. Tego samego dnia siły antyrządowe porzuciły pozycje w sąsiadującej dzielnicy Dahrit Awwad oraz Halwanijja.
Rosja ogłosiła gotowość do rozmów z Stanami Zjednoczonymi dt. wycofania się rebeliantów z Aleppo. Jednak dowódcy batalionów islamskich ogłosili, iż będą walczyć do samego końca. Zgodzili się natomiast na otwarcie korytarzy humanitarnych dla cywilów.
W następnych dniach siły rządowe okrążyły i zdobyły dzielnicę Sza’ar, co umożliwiło atak na część Starego Miasta kontrolowanego przez rebeliantów. W dzielnicach toczą się walki w wąskich uliczkach pomiędzy gruzami i zniszczonymi szkieletami budynków. Jednak bojownicy nie są w stanie nawiązać długotrwałej wymiany ognia i poddają kolejne ulice.
Na terenach odbitych z rąk rebeliantów odnajdywane są magazyny z amunicją, żywnością oraz paliwem. Wywołuje to niezadowolenie ze strony cywilów, którzy cierpią ze względu na dramatyczne warunki humanitarne. Dotychczas wschodnie Aleppo opuściło 80 tys. cywilów, a pod zaciskającym się pierścieniem oblężenia nadal pozostaje ok. 10 tys. osób.
Po tym jak w nocy z 6 na 7 grudnia tereny Starego Miasta wokół Cytadeli z historycznym Meczetem Umajjadów zostały zdobyte przez siły rządowe, opozycja poprosiła o 5-dniowe zawieszenie broni w celu ewakuowania cywilów. Rosja, która wraz z Chinami zawetowała dwa dni wcześniej projekt rezolucji RB ONZ dt. wprowadzenia 7-dniowego zawieszenia broni, odrzuciła wezwanie. Zachód potępił Moskwę za bombardowania, odrzucenie rezolucji i apeli ekstremistów o wstrzymanie broni. Tymczasem Rosja wysyła do Aleppo pomoc humanitarną oraz saperów do rozminowania budynków na terenach z których wyparto rebeliantów.
Po przejęciu przez syryjską armię Starego Miasta, rebelianci utracili kontrolę nad dzielnicami Bal an-Nadżrab, Madżra, Szjch Lufti oraz As-Salhin. Opór nadal stawiany jest w dzielnicy Szajch Sa’id. Linia frontu zbliża się do kolejnych dzielnic takich jak Fardus, Sukkari, Bustan al-Kasr i Ard as-Sabbagh.
Wczoraj wieczorem Sekretarza Stanu USA Johna Kerry’ego spotkał się w Hamburgu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Politycy rozmawiali o kryzysie humanitarnym, a John Kerry wyraził nadzieję osiągnięcia porozumienia ws. Aleppo. W międzyczasie prezydent Syrii Baszar al-Asad zaznaczył, iż zwycięstwo w Aleppo będzie przełomem w trwającej ponad pięć lat wojny domowej, jednak nie oznacza ono jej zakończenia.
Wschodnie Aleppo jest oblegane przez siły rządowe od trzech miesięcy. 15 listopada ruszyła syryjska ofensywa przy rosyjskim wsparciu. Początkowe plany mówiły o wyparciu rebeliantów z Aleppo do 20 stycznia 2017 r. czyli momentu kiedy na urząd prezydenta USA zaprzysiężony ma zostać Donald Trump. Wiele na to wskazuje, syryjskie siły rządowe osiągną ten cel już za kilka dni.
Artur Rosiński
Dan
Defence 24 jest jedynym w Polsce profesjonalnym medium, gdzie można przeczytać rzeczowe, a nie propagandowe opracowania dot. Syrii. Dziękuję Wam. Co do liczby ewakuowanych ze wschodniego Aleppo cywili to jest to na razie 35 600 osób. Jest to liczba, która pokazuje jak bardzo zakłamane były raporty UN o liczbie cywilów we wschodnim Aleppo, mówiące o 250 000 - 300 000 osób. ONZ też jak widać uległa propagandzie. Już teraz widać, że wojna w Syrii była nam przedstawiany w sposób wirtualny. Bojownicy, którzy okazują się terrorystami z Al-Kaidy, biedni cywile, których wcale nie ma, materiały propagandowe kręcone przez profesjonalistów ukazujące cierpienie cywili, które są ordynarnymi ustawkami itp. Syria stanie się przykładem jak kilka think tanków, finansowanych przez kraje zatoki (Katar i Arabię Saudyjską) potrafiło omamić Zachód swoją grubymi nićmi szytą propagandą.
Lis
Koniec okupacji Aleppo już blisko.
dave
Brawo o by tak dalej
yaro
info z dzisiaj: ----------- Około 8,5 tysiąca osób, a wśród nich 2,9 tysiąca dzieci, w ciągu doby opuściło kontrolowane przez terrorystów regiony Aleppo, korzystając z pomocy rosyjskich wojskowych, informuje Centrum Pojednania Stron Konfliktu w Syrii. Oprócz tego ze wschodnich kwartałów miasta nadal wycofują się terroryści, którzy zdecydowali się przerwać opór. „Czternastu rebeliantów po złożeniu broni udało się do zachodniej części miasta do syryjskich wojskowych. Zgodnie z decyzją prezydenta Syrii zostali ułaskawieni”
Hyb
Gdzie trafią "rebelianci"? Które państwo będzie mialo teraz "spontaniczną rewolucję"? Chyba nikt rozsądny nie wierzy że doświadczeni zadymiarze z całego świata, mający doświadczenie z kilku krajów, nagle osiądą w Syrii i zostaną rolnikami. Z drugiej strony, bez wsparcia zachodu, bo Trump raczej nie będzie się kwapił do pomagania im, nie będą mieli za dużo do powiedzenia. Ucieczka do Europy albo Libia.
yaro
Wypada dodać jeszcze, że dwa dni temu pod Damaszkiem poddało się i złożyło broń około 3 tys tzw. rebeliantów, wszystkim zorganizowano wyjazd wraz z rodzinami do prowincji Idlib ...
jozek
można napisać obiektywny artykuł? - jak widać można....
Antonio
dokładnie
monos
Dziękuje dobry obiektywny i wyczerpujący artykuł .