Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

50 Super Herculesów dla sił zbrojnych USA

Fot. João Eduardo Sequeira/CC BY 2.5
Fot. João Eduardo Sequeira/CC BY 2.5

Lockheed Martin poinformował o zawarciu umowy z władzami USA na dostawę 50 egzemplarzy średnich samolotów transportowych C-130J Super Hercules na potrzeby Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych jako kolejna edycja programu Multiyear III, który jest kontynuacją rozpoczętego w 2016 roku cyklu dostaw tych maszyn w celu modernizacji floty samolotów tego typu.

Departament Obrony USA przekazał już ponad 1,5 miliarda USD na pierwszych 21 egzemplarzy Super Herculesów. Łącznie koszt wszystkich 50 maszyn wynosi 3 miliardy USD. Według wstępnych założeń spośród nich 24 egzemplarzy w wersji MC-130J zasili U.S.A.F., 20 egzemplarzy w wersji KC-130J trafi do U.S.M.C., a pozostałe 6 egzemplarzy do U.S.C.G., które mają trafić do tych trzech rodzajów sił zbrojnych w latach 2021-2025. Wszystkie zamówione maszyny będą wyprodukowane w zakładach Lockheeda Martina w Marietcie w stanie Georgia.

C-130J Super Hercules jest najnowszą i jedyną produkowaną dzisiaj nadal wersją C-130 Hercules, który pomimo zewnętrznego podobieństwa do poprzednich jego wersji został znacząco przebudowany. Zmiany polegały m.in. na montażu czterech nowych silników turbinowych Rolls-Royce Allison AE21000 (które są wyposażone w sześciołopatowe śmigła z kompozytów w łukwatym kształcie) czy nowe, cyfrowe systemy awioniczne (w tym wyświetlacze HUD dla obu pilotów).

Wprowadzone usprawnienia pozwoliły na zmniejszenie liczby członków załogi. Modernizacja spowodowała także spadek kosztów eksploatacyjnych o ponad 1/4 oraz wzrost niezawodności tych maszyn. W ciągu ostatnich 20 lat maszyny trafiły na wyposażenie lotnictwa transportowego między innymi państw takich jak: Australia, Dania, Francja, Indie, Irak, Izrael, Kanada, Katar, Korea Południowa, Norwegia, Oman, Stany Zjednoczone, Tunezja, Wielka Brytania czy Włochy.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Pol

    Z artykułu wynika że złom nasz należy sprzedawać po 4 latach używania najnowszej wersji jeden samolot zostaje gratis z oszczędności eksploatacyjnej.Mało tego ma gwarancję i wszystkie podzespoły nowe.

  2. dropik

    ostatnio Bangladesz kupił sobie jedną sztukę . A jak tam naturalny lider Międzymorza ?

    1. KONFEDERACJA

      Pisowcy oddali prowadzenie międzymorza niemcom

  3. Daniel J.

    Ktoś tu wcześniej wspomniał o AN-70/AN178. Ukraina puki co nie jest w NATO, wiec nie wiem czy jest możliwość kupowania od nich. Być może jest, nie wiem. Lecz zamiast wspierać ich przemysł wolałbym wesprzeć przemysł rodzimy a w następnej kolejności europejski. Dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłby zakup A400M. Koszt zakupu wyższy niż C-130J - w FMS koszt wąchanie od 100-167 mln/szt. . Koszt A400M zaś wacha się od 169-194 mln/szt. Jednak A400m ma ładowność 37 ton a C-130 - 19 ton. Zasięg A400M to 2450 nmi (4500 km) przy ładunku 30 ton lub 3450 nmi (6400 km) przy ładunku 20 ton. Co do C-130J to jego zasięg to 1800 nmi (przy ładunku o wadze 15,4 tony). A400M ponad to ma wyższą prędkość przelotową i wyższy pułap operacyjny. Minimalna załoga jest taka sama i wynosi 4 osoby.

    1. Daniel J.

      P.S.: 1.Polska bierze udział przy budowie A400M - zkald Airbus’a w Polsce produkuje do niego części. Przy USA - chyba wszyscy wiemy jak by to wyglądało . 2. Polska ma w planie kupno C-130 ale w wersji H - czyli starszej, ze starszymi silnikami i awionice. Wymagające większej załogi do obsługi.

  4. dywersant

    Herkulesy są drogie, szczerze to ukraińskie AN 70, albo taki AN 178 w naszej armii nieźle mogły by się spisywać. Wrzucić jeszcze radar na dach i konkurencja dla AWACS-ów po kosztach produkcji europejskiej.

    1. Eureka Europo

      "Radar na dach" -Nic prostszego!

    2. Darek

      Radar na dach:) Może samo CB wystarczy:)

    3. Ukraina puki co nie jest w NATO, wiec nie wiem czy jest możliwość kupowania od nich. Być może jest, nie wiem. Lecz zamiast wspierać ich przemysł wolałbym wesprzeć przemysł rodzimy a w następnej kolejności europejski. Dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłby zakup A400M

  5. Porażka

    A my mamy pare sztuk 40 letnich w tym moze 2 lataja ha ha

    1. Djur

      Ta I szukamy nowszych z e na h. Będą nofki 25 letnie. Prawie jak pasek tdi od niemca

    2. Mk Caffe

      Jeden napewn, byl na pokazach lotniczych w Mielcu ;)

  6. 123

    TO jest szansa, ze moze dostaniemy starsze egzemplarze w programie FMS.

    1. Strażnik Teksasu

      A po Co?

  7. Navigator

    Brak planow zastąpienia i modernizacji obecnej floty To chyba dobry znak ze kasa trafi na,modernizacje f16

  8. rED

    A gdzie tradycyjne "A my nic"?

    1. Nemo

      My też wymieniamy nasze 40-sto letnie Herkulesy na 30-sto letnie :) geniusze z MON już odtrąbili wielki sukces

    2. pytajnik

      A my nic?

  9. `12345

    A my nic ? :D

  10. Bssss

    To proste Amerykanie będą mieli 5o nowych samolotów transportowych Herkules one się wysłuza za 40 lat i sprzedażą je Polsce jako nowe I nowy minister obronny on siedzi jeszcze w łąkach szkolnych powie cieszymy się że mamy taki sprzęt nowe Herkules z demobilu

  11. jurgen

    czyli nowy na okrągło 60 mln usd/szt. - 240 mln PLN/szt. - na eksport przez FMS pewnie więcej - glatego warto wziąc używane przez EDA i FMF