Reklama

Siły zbrojne

Używane NASAMS dla Litwy. Ruszyły negocjacje z Norwegią

Fot. J. Sabak/Defence24.pl
Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Ministerstwo Obrony Litwy poinformowało o rozpoczęciu negocjacji na temat zakupu w Norwegii używanych systemów przeciwlotniczych NASAMS. Proces pozyskania systemu ma przebiegać wieloetapowo i zakończyć się około 2022 roku. 

Decyzja o otwarciu negocjacji między Litwą i Norwegią w temacie pozyskania systemu NASAMS zapadła 27 maja, podczas posiedzenia Rady ds. Zasobów Obronnych Ministerstwa Obrony Narodowej Litwy. W połowie czerwca do Norwegii udała się grupa robocza przedstawicieli Litewskiego resortu obrony, która omówiła szczegóły techniczne porozumienia dotyczącego pozyskania używanych zestawów NASAMS od rządu Norwegii. Dotyczą one m.in. określenia elementów systemu, które mogą zostać przekazane oraz szczegółowe warunki zakupu.

Norwegia planuje odsprzedać nadliczbowe komponenty systemu NASAMS z zapasów posiadanych przez siły zbrojne tego kraju, oraz wesprzeć Litwę w ich integracji oraz tworzeniu systemu obrony średniego zasięgu. W obecnej chwili szczegóły porozumienia nie zostały ujawnione.

Czytaj też: Litwa wybrała system NASAMS?

Zakup systemu przeciwlotniczego NASAMS, określanego przez Litwinów jako „średniego zasięgu”, ma być zrealizowany w ciągu najbliższych sześciu lat. Wilno obecnie nie dysponuje zestawami przeciwlotniczymi krótkiego bądź średniego zasięgu, podobnie jak inne państwa bałtyckie.

Na wyposażeniu sił Litewskich są jedynie zestawy bardzo krótkiego zasięgu Saab RB70 oraz zakupione w 2014 polskie wyrzutnie przeciwlotnicze Grom. Zapewniają one skuteczne zwalczanie celów na dystansie około 5 km, podczas gdy zasięg systemu NASAMS jest wielokrotnie większy i zależy od typu użytych rakiet. Informacje przekazywane przez Litwinów wskazują jednak, że będą oni dążyli do pozyskania rakiet o zasięgu około 40 km.

Zestaw przeciwlotniczy NASAMS budowany jest przez koncern Kongsberg, we współpracy z amerykańskim koncernem Raytheon. Jego uzbrojenie mogą stanowić między innymi pociski AIM-120 AMRAAM różnych wersji, AIM-9X Sidewinder, Evolved Sea Sparrow Missile oraz AMRAAM-ER. Zależnie od użytych pocisków zasięg maksymalny może wynieść nawet 40 km, przy użyciu pocisków ESSM bądź AMRAAM-ER.

Zestaw jest używany w siedmiu krajach na świecie, w tym w Norwegii, Holandii, Finlandii i Hiszpanii. NASAMS proponowany jest również Polsce, w ramach programu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew. 

Czytaj również: NASAMS oferowany dla Narwi. „Integracja warstwowej obrony powietrznej”

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (15)

  1. żuberek

    Kurka a gdzie nasza sieć OPL? To powinien być priorytet.

  2. cotozaróżnica

    Czyli jednak Polska dała ciała w kwestii wspólnej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej z państwami bałtyckimi. Narew, Wisła, tyle się o tym mówi, a konkretów nadal nie ma. Typowo Polskie !

    1. v1v2v3

      weź sobie atlas geograficzny i napisz o jakiej "wspólnej" OPL myślałeś?

  3. Jack Bauer

    Pal diabli Narew, ale do obrony baz naszych F-16 byłyby jak znalazł. Choćby jako system przejściowy, z uwagi na wartość tych samolotów dla naszego potencjału obronnego.

  4. Marek

    Nóż się w kieszeni otwiera ... nawet maluchy bałtyckie już ruszają z obroną powietrzną z zasięgiem do 40 km, a my ... jak zwykle NIC - cisza, prasowe dywagacje, wywiadziki "orłów" z IU/MON, czasem jakiś raucik lub sympozjum z rautem po. Ehhhh jakże piękne jest życie czynownika w mundurze w PL ...

    1. ryszard56

      tak masz rację ,szlak człowieka trafia ,a miało być tak pieknie a jest totalna lipa tylko gadanie

    2. podatnik

      Ten opl Bałtów to przed wlotem rosyjskich maszyn byłby zamieniony w dymiące zgliszcza przez rosyjską artylerię...

  5. Krajan

    W tej sytuacji zwyciężyła inna koncepcja i filozofia życia Nie mając kasy i doświadczeń a szczególnie silnego krajowego lobby zbrojenowo związkowego podjęli sluszna decyzje o pozyskaniu używanego spzeta ale sprawnego i nadal skutecznego na polu walki W Polsce liczne grupy wpływu będą nadal się boksów by nie patrząc na interes narodowy i obronny wyszaleć jak najwięcej kasy dla siebie Jak widać nawet Kaczyński ze swoją zaufana grupą niewiele zdziala Naród pozwolił w tych 26 latach III RP, na niewyobrażalne pączkowanie grup związkowych, tzw szemranego biznesu /posrednikow/, a szczególnie trzykrotny wzrost urzędasow administracji samorządowej gdzie nepotyzm i kolesioastwo stało się powszechne zabijając incjatywy lokalnej społeczności Drobny przykład W 2007 ówczesny rząd PiS obliczył że ze przyznanych środków UE wybudujemy 3500 km autostrad, przez lata następny rząd PO wielokrotnie korygować ta ilość do faktycznej 1600 km Z ich działań i grup zorganizowanych y parowa co najmniej połowę środków To są gigantyczne dziesiątki miliardów a nie milionów zł Podobnie stanie się z pieniędzy na modernizację W Polsce wojskowi i ich mocowany mają większe doświadczenie i skuteczność niż Litwini U nas jest znacznie większa kasa do zdobycia

  6. Kris

    To my powinniśmy być na miejscu Litwinów. NASAMS powinien być u nas robiony na licencji przy częściowym wykorzystaniu naszych podzespołów, z Norwegami z pewnością to można załatwić. Poza tym otrzymanie od Norwegów używanych elementów nie tylko przyspieszyłoby wycofywanie Os, ale w końcu zaczęłoby się działać w tym o dekadę spóźnionym temacie.

  7. gość

    Litwini nas ośmieszają... to podobno my wydajemy 2% PKB... i nieśmiertelne newy... no comments

    1. Paweł

      Litwinów jest 1,5 mln, - prosta matematyka powinniśmy mieć 25 x więcej sprzętu niż oni.

  8. Lord Godar

    No proszę ... jak to możliwe że małe państwo w przeciągu roku czasu jest w stanie podjąć decyzję , dokonać wyboru i wprowadzić na uzbrojenie KTO , działa samobieżne , a teraz zestawy p-lot ... Jeszcze niedługo okaże się , że poprosimy Litwinów aby udzielili nam pomocy i wydzielili baterię NASAMS do obrony Warszawy w ramach sojuszniczej NATO-wskiej pomocy . A u nas co ? Jeszcze raz pytam - jak to możliwe ??? A no możliwe , bo tam nie robią sympozjów , narad , debat i nie tracą czasu na bezowocne pseudo dyskusje , pseudo fachowców , tylko myślą realistycznie i podejmują decyzje ... Zaczynam się zastanawiać , czy my w ogóle zamierzamy coś sensownego zrobić dla podniesienia możliwości naszego wojska , czy tylko robi się przedstawienie , aby zagrać na czas bo nie ma pieniędzy na to wszystko ...

    1. Dropik

      Wielkiego wyboru nie maja . najtansze uzywki. Gora 1-2 mlr zl. Unas rezeba liczyc te 30-50 mld.zapewniam cie , ze latwo takiej sumy sie nie wydaje.

    2. Kompas

      Nieprawda. Na 500+ są pieniądze!

  9. rcicho

    Lirwini maja o tyle łatwiej, ze nie maja wlasnej zbrojeniowki i nie muszą wszystkiego produkowac, kupowac licencje. Nie maja tez szantażu związkowców ktorzy potrafia "przekonać" ze krajowy drogi sprzet jest najlepszy.

    1. Kiks

      Oni by chcieli mieć produkcję u siebie, ale to nie opłaca się patrząc na ich zapotrzebowanie. Ponadto Litwa jest mała. Rozmach zakupu OPL dla nich i dla nas nie ma porównania

  10. alfons

    Jedni debatowali 27 lat i nic a teraz drudzy przyszli i debaty tylko organizują.

  11. Tap

    Taj jasne wszyscy nas ośmieszają, tylko że Polska ma OSY KUBY, NEWY, a my potrzebujemy wielowarstwowej obrony OPL, a systemy Typu NASMAS chcemy produkować u siebie w całości wraz z rakietami, kupić a produkować to całkiem coś innego.

  12. olo

    u nas około roku 2022 nadal będą się toczyły dialogi techniczne na temat "Wisły"...

    1. GI

      Różnica jest taka, że Litwa na uwadze potrzeby obronne, a w Polsce potrzeby zaaplikowania kolejnej kroplówki dla krajowego przemysłu zbrojeniowego. Prawda jest taka, że nie jesteśmy w stanie wybrać zbyt nowoczesnego systemu, bo w kraju niewiele jest zakładów, które byłyby w stanie bezproblemowo podjąć się wytwarzania zakupionej technologii a ponadto, PEGAZ, czy inny podmiot nie podoła odpowiedzialnej roli integratora całego systemu. Kupimy taki NASAMS i się okażę, że krajowe podwozia są nieodpowiednie, o za słabej wytrzymałości, a na integrację i dostosowanie do potrzeb tego systemu produkowanych w kraju radarów potrzeba od 5 do 10 lat i oczywiście dodatkowych pieniędzy.

  13. as

    Czy Polski mon nie wstydzi się ? Ciągle tylko dialogi.

  14. Paweł

    Czy system NASAMS wykorzystuje tylko amerykańskie pociski rakietowe czy zintegrowany jest też z jakimiś innymi rakietami ?

  15. ciekawy

    oni będą już mieli rakiety a my? (dawniej dialogi technicznie, obecnie konferencje)

Reklama