Reklama

Geopolityka

"Europa pogrąża się w chaosie". Granica Macedonii zaatakowana przez imigrantów

Fot. Dragan Tatic/Österreichisches Außenministerium/flickr/CC BY 2.0.
Fot. Dragan Tatic/Österreichisches Außenministerium/flickr/CC BY 2.0.

Sytuacja na granicy grecko-macedońskiej jest niezwykle napięta. Od kilku dni obserwujemy wzmożoną wędrówkę imigrantów właśnie przez Grecję oraz Macedonię, czego efektem są zamieszki oraz starcia na ich granicach.  Policjanci użyli gazu łzawiącego oraz granatów hukowych przeciwko kilkuset migrantom, którzy przełamali kordon policyjny w Idomeni, a następnie wyłamali bramę na pobliskim kolejowym przejściu granicznym. Migranci byli bardzo agresywni, po sforsowaniu bramy zaczęli własnymi rękami niszczyć zapory z drutu kolczastego oraz napierać na ogrodzenie, chcąc przedostać się do Macedonii - pisze dr Magdalena El Ghamari. 

Po wprowadzeniu nowych przepisów migracyjnych, 24 lutego zamknięto granicę między Grecją a Macedonią i, że władze przepuszczą przez nią tylko 300 osób dziennie. Ponadto Macedonia przestała wpuszczać na swój teren grupy Afgańczyków, zaś od Syryjczyków i Irakijczyków żąda paszportów albo dowodów tożsamości. Do tej pory wymagano jedynie dokumentów, które wydały im władze Grecji. Należy podkreślić, że dokumenty jakie podczas rejestracji wystawiały uchodźcom służby greckie często były fałszowane, zaś osoby nie mogące wylegitymować się żadnym dokumentem, zazwyczaj tłumaczą się ich zgubieniem podczas wielodniowej podróży.

Wskutek decyzji o zamknięciu granicy, podjętej w minionym tygodniu, po greckiej stronie utknęło już 25 tysięcy migrantów, którzy chcą kontynuować podróż dalej na północ, głównie do Niemiec. Podobne obostrzenia wprowadziły również inne kraje bałkańskie. W miejscowości Tabanowce, po macedońskiej stronie granicy z Serbią, oczekuje już - według danych z 29 lutego 2016 r. - ponad sześciuset uchodźców z Afganistanu. Albania zapowiedziała, że nie pozwoli, by przez jej terytorium przebiegał kolejny szlak przerzutowy i wzmacnia działania swoich służb w całym kraju. Serbia zamknęła swoją granicę dla Afgańczyków wieczorem w piątek 26 lutego, zaś w sobotę to samo zrobiła Macedonia.

Sytuacja nie uległa poprawie. Pomimo zakazu transportu migrantów z wysp na Morzu Egejskim do portu w Pireusie, który obowiązuje w Grecji od czterech dni, część z nich przypływa w dalszym ciągu regularnymi liniami. Tylko w godzinach przedpołudniowych, w czwartek 25 lutego, dotarło do Pireusu dwa tysiące osób. 26 lutego, w piątek, około 500 demonstrantów wykrzykiwało hasła o otwarciu granicy i obrzucało macedońską policję kamieniami. Według różnych źródeł, obecnie utkwiło tam od sześciu do ośmiu tysięcy ludzi. Od godziny 23 w niedzielę do godziny 4 nad ranem w poniedziałek do Macedonii wpuszczono około 300 migrantów, głównie Irakijczyków i Syryjczyków. Następnie przejście z powrotem zamknięto. Przed południem do Macedonii wpuszczono ok. 50 osób, ale po starciach i kolejnym szturmie na kordon policji przejście ponownie zamknięto.

Macedonia podkreśla, że nie jest w stanie sobie poradzić z napływem tak licznych imigrantów. Sytuację pogarszają napięte stosunki między Macedonią a Grecją, mające swą przyczynę w sporze o nazwę Macedonii. Od 1991 roku Ateny uważają ją za przynależną do historycznego, greckiego regionu, dlatego w międzynarodowych dokumentach państwo ze stolicą w Skopje występuje jako FYROM - co jest angielskim skrótem dla nazwy Była Jugosłowiańska Republika Macedonii. Relacje obu tych państw pogarszają się wskutek tego historycznego konfliktu. Skopje oskarża ostatnio Grecję, że w sposób zorganizowany kieruje rzekę imigrantów na północ, do Macedonii.

Przepisy zaostrzyły również inne kraje: Austria, Słowenia, Chorwacja i Serbia. Ich wspólne uzgodnienia mówią obecnie o wpuszczaniu teraz tylko 580 osób dziennie. Szefowa austriackiego MSW Johanna Mikl-Leitner wyraziła swoją frustrację mówiąc „gdyby Grecja kontrolowała we właściwy sposób swe zewnętrzne granice, Wiedeń nie musiałby podejmować jednostronnych kroków”.

Również Belgia wzmacnia swoje granice. Decyzja ta ma związek z podjęciem przez francuski sąd decyzji o zlikwidowaniu części obozu w Calais, zwanego „dżunglą” i eksmisji części imigrantów. Jednocześnie utrzymana została kontrola paszportowa, co oznacza zawieszenie porozumienia z Schengen.

Szacunkowe dane o liczebności migrantów

Grecja. Według najnowszych szacunków Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), codziennie na greckie wyspy przedostaje się z Turcji ok. 3000 osób. Grecki minister migracji Yiannis Mouzalas szacuje, że w marcu Grecji utknąć może nawet 50-70 tys. osób. Analizując obecne tło migracyjne przybywających osób, należy podkreślić, że Afgańczycy stanowią jedną trzecią wszystkich migrantów, którzy przybywają do Grecji.

Skutki

Napiętą sytuację w Grecji wykorzystują nowe zorganizowane grupy przestępcze oraz przemytnicy. Proponują uchodźcom nielegalne przekroczenie granicy grecko-macedońskiej i dalszy transport do Niemiec. Przemytnicy działają na całym szlaku bałkańskim, ale i na terytorium Turcji, Syrii, Iraku, Libii i Afganistanu. Uchodźcy tłumaczą, że nie mają już pieniędzy, bo sporo kosztowała ich podróż do Turcji i przedostanie się do Grecji lub „wyrobienie” nowych dokumentów. Większość z nich nie ma pomysłu na to, co ma robić dalej.

W Grecji utknęło już około czternastu tysięcy imigrantów. Szacuje się, że tylko co siódmy z nich przekracza legalnie granicę grecko-macedońską.

Mimo oświadczenia Angeli Merkel dla telewizji ARD („Moim psim obowiązkiem jest doprowadzenie do tego, że Europa znajdzie wspólną drogę”), sytuacja wymyka się spod kontroli. Niemiecka kanclerz skrytykowała ostatnią decyzję Austrii o ograniczeniu do 80 dziennie liczby wniosków o azyl, a także pomysł zamknięcia granicy macedońsko-greckiej, co oznaczałoby izolację Grecji. Ponadto skrytykowała również węgierską inicjatywę referendum w sprawie przyjęcia uchodźców. Europejskie granice zostają wzmocnione - niestety, w odpowiedzi na przybycie w ubiegłym roku do Europy ponad miliona imigrantów i uchodźców, jedynym pomysłem jest wznoszenie ogrodzeń.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, od początku 2016 roku do Grecji i Włoch przybyło już ok. 110 tys. migrantów i uchodźców, z czego ponad 102 tys. przypadło na greckie wyspy. Należy pamiętać, iż w całym ubiegłym roku do Grecji dotarło ponad 800 tys. osób starających się o azyl. Ubiegły styczeń i luty ukazują, iż szacowana ilość imigrantów, przybyłych już do tej pory, skutkuje potwierdzeniem tezy, że rok 2016 może być naznaczony jeszcze większą imigracją niż rok 2015.

Mimo upływu kolejnych miesięcy i możliwości wykorzystania „zimnych” miesięcy i obniżonej fali migracji, państwa Zachodu w dalszym ciągu nie wypracowały modelu działania, który przyniósłby poprawę istniejącej sytuacji. Nie ma planu B, jak już wielokrotnie powtarzała Angela Merkel. Kanclerz Niemiec w niedzielę wieczorem podkreśliła, że UE nie może pozwolić, by w obliczu kryzysu migracyjnego Grecja pogrążyła się w chaosie. Mimo politycznych deklaracji problem jednak nabrzmiewa. Obecne działania mają znamiona „tymczasowe” i trzeba zdawać sobie sprawę, że utrzymanie pełnej gotowości na granicach unijnych wymaga permanentnych zmian w działaniach poszczególnych służb, inspekcji oraz straży.

Dr Magdalena El Ghamari

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (25)

  1. boczkowski Krystianvzarv

    Pani Kanclerz Merkel. Co Pani wyrabia w Europie? Twierdzi Pani że Pani musi doprowadzić do tego by Europa mówiła jednym głosem. Pani czuje się carem i bogiem w Europie. To straszne. Państwa mają robić to co Pani chce!!!! Tak nie będzie nigdy. Państwa są suwerenne i będą robić to co chcą ich narody. Dyktat Niemiec nikomu niepotrzebny. Czemu do Pani to nie dociera.Co Pani chce zrobić z Europy. Cieszę się że narody Europy bronią się przed Pani polityką która zmierza do zniszczenia UE.

  2. Edward

    Gdyby ktokolwiek o białym kolorze skóry, nie muzułmanin publicznie ogłosił, że będzie mordował i gwałcił - od razu by go zamknęli. Jeżeli to robi ktokolwiek inny dodając do tego, że tak każe mu jego religia - sprzeciw oznacza ksenofobie i rasizm. Przecież w Koranie jak byk stoi nakaz mordowania niewiernych. Czym to się różni od hitleryzmu i stalinizmu ? Tolerancja ma oznaczać akceptację mordowania i gwałcenia ?

    1. Janek Kos

      A konkretnie, w której surze "stoi jak byk nakaz mordowania" niewiernych i które wersety Koranu nawołuje do gwałcenia? Może warto coś przeczytać a później o tym pisać?

  3. pokazli o co chodzi

    Tylko jak to jest że swojego kraju nie potrafią obronić stając do walki z bronią a tu walczą gołymi rekami? Wysłać ich z powrotem i niech z taką samą zaciętością walczą o swoją ojczyznę. A jak zechcą nam ich wcisnąć to wychodzimy z Unii razem z Anglią.

    1. jacek

      To bardziej złożony temat. Walczyć o swój kraj? Co to znaczy w przypadku Syryjczyków? Mają umierać za znienawidzonego Assada? Alternatywą jest zaciągnięcie się do ISIS albo do bombardowanej przez Rosję nazywanej terrorystami "umiarkowanej opozycji". Co byś na ich miejscu wybrał? Bo ja bym wybrał to co oni wybrali, czyli ucieczkę do Europy.... Nie witam ich z otwartymi ramionami ale przynajmniej potrafię zrozumieć.

  4. FTR

    przestańcie robić zamieszanie... jest kryzys w Afryce północnej i wiadomo było, że ludy ruszą do Europy - politolodzy przewidywali to już w latach 90 tych... Europa sobie poradzi nawet z waszymi gadzimi językami krytykującymi wszystko co europejskie...

    1. zLoad

      Dyskusja na temat ewentualnego zagrozenia jest robieniem zamieszania?

    2. 123spark

      w północnej Afryce mieszka około 200mln ludzi, w Azji południowo-zachodniej następne 150mln. 90% tych ludzi żyje poniżej minimum socjalnego. Dalej uważasz, że Europa sobie poradzi? A może powinniśmy dalej kontynuować bieżącą politykę zachęcania tych ludzi aby przypłynęli do nas?

  5. Stysz

    Aby Europa mogła pomagać, sama musi być do tego zdolna, jednym słowem stabilna i silna. To co robi Angela Merkel wprost prowadzi do anarchii, rozruchów etnicznych, samosądów. Niestety większość migrantów kulturowo nie nadaje się do zamieszkania w Europie. To nie jest alternatywa dla starzejącej się Europy jak to naiwnie wydawało się Angeli Merkel. UE działa nieracjonalnie, działa jak ponadnarodowa korporacji, ludzie stanowili dla niej zasób naturalny, skoro go brakuje dla zapewnienia zastępowalności pokoleniowej - to należy ten zasób sprowadzić ... i sprowadziła. Niemcom tak im wyliczyły statystyki demograficzne i ślepo dosypali ludzi. Chcieli ... mają. Nie powinni jednak liczyć na solidarność w tej sprawie, bo pomagać powinno się na zewnątrz. na koniec, pamiętajmy, że to Niemcy zaczęli flirt z Turcją i Iranem, aby sprowadzać z tamtego kierunku ropę i gaz bezpośrednio do Europy. Po drodze jednak Kurdowie...Stworzono zatem państwo islamskie, które miało za cel ich spacyfikować.

    1. jacek

      całkiem niezły tekst a na końcu "zatruta pigułka". To Niemcy wspomagały Kurdów, wysyłały broń. Wciskasz kit wzorem kremlowskiej propagandy. To ich metoda na "zatrutą pigułkę" w smacznym, strawnym daniu.

  6. Tomasz Stelmach

    Na wiosnę gdy ruszy wielka fala imigrantów, będą tak szturmować polską wschodnią granicę. Kraje na południu europy uszczelniły granice: wprowadziły płoty, zasieki, monitoring i wojsko na granicy. Fala ruszy przez Ukrainę i Polskę. Niemcy zamkną granicę a my zostaniemy z setkami tysięcy imigrantów socjalnych w Polsce. Czemu rząd się nie przygotowuje i nie uszczelnia granic?

    1. o

      Musieliby zacząć od Bieszczad. Takie góry to przejdzie każdy jak jest ciepło.

    2. wop

      Dlaczego nie uszczelniamy < a bo nam Niemcy nie pozwalają, a odtwarzanie jednostki SG w Nowym Sączu jest tylko na papierze. Skąd wezmą strażników czy innych WOP-istów dla ochrony granic ? Ostatnie 15 lat ochrona granicy polegała głównie na "wygrzewaniu" się w land-rover czy innym folgswagenie i przyglądaniu termowizorowi. Bieszczady i Beskidy są nie do 'obrony" no chyba ze zmobilizują emerytów z sg i wop ( bo "rezerwy nigdy się nie tworzyło".

    3. Marek

      Ukraiński kierunek jest zachęcający. Nawet wolontariusze do zapewnienia godziwej opieki i pomocy są. W postaci demokratów z Ajdara, Azowa i samarytan z prawego sektora.

  7. Pirelli

    Tylko rozwiązanie Australijskie pozwoli uratować UE, drugi ruch to wyrzucenie Grecji z UE. Łatwiej kontrolować granice lądową niż morską.

    1. dropik

      kogo potem jak nie upilnuje granicy? bulgarie, chorwacje slowenie , wegry slowcje i w koncu nas?

  8. piotr

    Nie powinno być tak, że cała północna Afryka przeprowadzi się do Europy. Można przypuszczać, że 100mln ludzi wśród 600mln Europejczyków to nadal nic. Ale są to osoby mobilne. Usłyszą, że w Normegii jest lepiej i od razu 10mln osób tam pojedzie. To zdestabilizuje każdy system. Wojny, zmiany klimatyczne, a także ekonomia odpowiada za migrację. Skoro produkcja przeniosła się do Europy, za niż też podążają ludzie. Co robić na pustyni, oprócz umierania. Lepiej jechać na północ, może się uda- tak penie myślą przybysze. Rozwiązaniem tego problemu jest pokój w Afryce, zahamowanie zmian klimatycznych (projekt TransAqua- np) i bardziej sprawiedliwa ekonomia - dopuszczenie na rynek rolny UE produktów z Afryki. .

    1. 123

      Wreszcie ktoś z zauważył realne przyczyny migracji...

    2. dropk

      zgadzam się . na dłuższą metę ciezko bedzie zahamować tę falę bez zmian na miejscu.

    3. kasander

      Gdy Kadafi realizował projekt zaopatrzenia w wode północnej Afryki (The Great Man-Made River)- okazał sie "złym chłopcem" i bombardowanie wyłączyło realizacje projektu, a wkrótce i Kadafiego. Miliony ludzi zostało bez wody. Ale dyktator realizował inwestycje silami i finansami własnymi, nie korzystał z pożyczek i kredytów Banku Światowego i MFW i w związku z tym musiało się to tak skończyć. Za to teraz spokojnie można realizować już "właściwe" projekty jak np. prywatyzacja wody, do czego dąży i co jest ideą fixe Banku Światowego. patrz http://www.kla.tv/index.php?a=showlanguage&lang=pl&id=7674

  9. jeodjped

    Może i Merkel nie jest sama, może i wspiera ja lobby, ale przecież są jeszcze rządy i obywatele innych państw. I co ? Zachowują się jak cielęta ? A dlaczego nasz obecny rząd nie stawia płotu na granicy ? Na co czeka ?

    1. kasander

      Rozbrojono granicę południową, zlikwidowano Sudecki Oddział SG, a zamiast organizować nowe oddziały czeka się na przysłowiowego Godota. Juz teraz powinno organizować się powiadamiania, czyli zwiad SG. Jesli się nie podejmie odpowiednich kroków, to znajdziemy się wcześniej czy później w "lejku". Pamiętajmy, ze będziemy mieli dni młodzieży w Krakowie, należy się spodziewać, ze kraj zostanie ogołocony ze służb porządkowych. Kto wtedy bedzie pilnował granic i porządku wewnętrznego? Co prawda migranci twierdza ze Polska jest za biedna dla nich, ale wszystko jedno - problemy będziemy mieli. Jak mówi pewna piosenka "lepiej teraz trochę wydać, żeby w przyszłości uniknąć przykrości"...

  10. frog

    Ja nie rozumiem nie panują nad granicą to niech wyślą wojsko, czołgi , karabiny maszynowe, co armia nie pokona band emigrantów to śmieszne.

  11. panzerfaust39

    Pokolenie 68 które rządzi w UE wprowadza swoje neomarksistowskie wizje których nie udało im się zrealizować w latach 60/70 przy pomocy pałki kastetu i koktajlu Mołotowa a zainteresowanym przypominam że Merkel chłonęła idee internacjonalizmu w FDJ betonowej NRDowskiej młodzieżówce SED i Wy dziwicie że UE zamienia się w eukołchoz

  12. dimitris

    Jednak napiszcie także czemu nie można kontrolować morskiej granicy grecko-tureckiej, gdyż tu leży klucz do problemu. Napiszcie o tureckich roszczeniach terytorialnych, o tym, jak wczoraj Turcy zabronili niemieckiej MON Ursuli von... lądowania helikopterem nawet na Mitilini (Lesbos), twierdząc, że jest to "strefa zdemilitaryzowana" (nowy absurd, wyssany z palca), jak Turcy aktualnie nie zgadzają się na dopłynięcie okrętów NATO dalej, niż do połowy Morza Egejskiego gdyż dalej jest to "szara strefa" czyli strefa ich roszczeń. O setkach prowokacji lotnicznych corocznie i o około 135, jeśli dobrze pamiętam listę grecką, przedstawioną Obamie, ofiarach śmiertelnych, po greckiej stronie prowokacji i starć grecko-tureckich, nad Morzem Egejskim. Podobnie jak okoliczności, że w Turcji nic, także w przemycie i także w przemycie ludzi nie dzieje się bez "opodatkowania" na rzecz władz. Bez tego "nikt nic nie rozumie" - i nie zrozumie !

    1. El Idris

      Dimitris, wystarczy raz być w Turcji przez kilkadziesiąt dni i wtedy uważny obserwator bez trudu zrozumie ukrytego ducha Turcji. Tym kluczem jest oczywiście islam. Na nic się nie zdają reformy europeizacyjne Atatirka. Zwycięża totalitarna ideologia religijna zwana islamem. Taka sama jak w pozostałych krajach będących pod wpływem tego szowinizmu religijnego. W Turcji jest jeszcze cienka politura europejskości, ale nie trzeba się zbytnio wysilać by zobaczyć co jest pod nią.Ta potęga szowinizmu islamskiego kreuje taką a nie inną politykę Turcji. To jest NEOISIS skryty pod pozorami. Na pierwszy ogień idzie odwieczny wróg Turcji Grecja, z którą Turcy nauczyli się od wieków nie liczyć jako z byłą kolonią. Turcja nie odkrywa kart bo to się jej nie opłaca. Prowadzi politykę wyczekiwania na możliwość wejścia do UE by ją zdominować islamistycznie w sposób demokratyczny.

  13. spr

    Reguła prosta jak drut. Państwa ,które nie panuje nad swoimi granicami tak naprawdę nie ma. Jeżeli UE nie panuje nad swoimi granicami zewnętrznymi ,to znaczy ,ze jest to coraz bardziej wirtualny projekt. Nie chcę myśleć ,co by było gdyby w Polsce u władzy była tej wiosny i w lecie PO.

    1. dropk

      Z tego w jedno uwierzę . W to, że nie chce ci się myśleć.

  14. vilas (r)

    powielę co pisałem wiele razy, a co i piszą inni - to wygląda na celową robotę, oczywiście nie wiadomo czyją, bo wiele stron ma w tym interes: - tzw. "nwo" i stworzenie roku 1984, - saudyjczycy - jihad, - ruscy - by potem "wyzwolić", i osłabic gospodarczo, - amerykanie jeśli zamierzają przejąć EU, może nie amerykanie jako naród, raczej grupa pewnych bardzo bogatych miliarderów , powiedzmy tuzin ludzi, - neonaziści którzy knują spisek jak wrócić do włądzy i potrzebują wzrostu nastrojów takich, - politycy w kieszeniach bogatych jihadystów ? a to już pisałem opcji możliwych jest kilka, która jest prawdziwa nie wiem, ale na bank nie jest to durnota lewactwa, to jest zaplanowane, durnota to tych co głosują bo im media coś powiedziały

    1. vilas (r)

      zacytuje czyjś komentarz z innych for: niemiecki polityk ( Wolfgang Schäuble, wieloletni i obecny minister finansów Niemiec w rządzie Angeli Merkel, najdłużej (od 43 lat) sprawujący urząd poseł w historii Niemiec) wygadał się o co tu chodzi… – tworzą nowy porzadek swiata.. “Wszystko czego potrzebujemy to naprawdę duży kryzys a wtedy narody zaakceptują nowy porządek świata.” ..i to jest najbardziej sensowne wytlumaczenie tego co sie dzieje, dlatego tego sie nie zatrzyma ‘nikt nie zmadrzeje” bo oni realizuja plan, tylko rewolucja zwyklych obywateli i wygranie prawicy moze to zatrzymac….ale na poewno juz nie obejdzie sie bez krwi, bo wojsko juz przyuczane jak p[acyfikowac rdzennych Europejczyków.. koniec cytatu - film jest na YT, oglądałem go, widziałem, niestety to prawda, niemiecki polityk to powiedział

  15. antysocjal

    tak się kończą lewackie mrzonki o naprawie świata. Wystarczyło na samym początku zatopić pierwsze łodzie i statki, a pasażerów odstawić do Afryki (czy skąd tam wypłynęli), wspomóc obozy uchodźców w Syrii, a po miesiącu problemu by nie było. A tak setki ludzi utonęło, a setki tysięcy błąka się po świecie w nadziei na darmowy samochód, mieszkanie i zasiłek, które jak wierzą, obiecała im Angela Merkel. Ileż rozbitych rodzin, ileż osieroconych, porzuconych czy zagubionych dzieci (w samej "dżungli" pod Calais jest ich podobno 300), ileż zgwałconych kobiet (nie tylko europejek, w ośrodkach gwałty i molestowanie to podobno codzienność), ileż pobitych i zamordowanych (choćby za dotykanie naczyń kuchennych w ośrodkach przez niemuzułmunów, co dla muzułmanów czyni je nieczystymi). Ileż ludzkich tragedii tylko dlatego, że ktoś był tchórzem, albo żal mu było kilku osób, przez co dziś cierpią miliony. Tak to już jest z socjalistami, którzy nie ogarniają całości, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, widzą jedynie jednostkowe przypadki. I uparcie odmawiają połączenia miliona takich samych przypadków w jeden problem. Przystosowanie muzułmanina do życia w zachodnim społeczeństwie trwa co najmniej pokolenie, i to przy założeniu absolutnego braku kontaktu z innymi muzułmanami. Jak stwierdziła Merkel, multikulti nie udało się, mimo, że trwało kilkadziesiąt lat. Jak można liczyć, że teraz uda się w ciągu roku wprowadzić do społeczeństwa milion na raz?

    1. observer

      to nie sa mrzonki, to chaos kontrolowany, proba stworzenia nowego czlowieka, nowej rasy za pieniadze frajerow jak zawsze. Zanikajaca rola mezczyzn ktorzy sami sie rozbroili i oddaja min 50% wartosci swojej pracy.

  16. raffar

    Już po Europie. Jest wiele symptomów świadczących o tym, że cywilizacja zachodnia chyli się ku upadkowi. Byli naukowcy, którzy badali minione cywilizacje i zastanawiali się dlaczego one upadły (Arnold Toynbee, Oswald Sprengler i paru innych). Było tych cywilizacji w historii ludzkości 23. Upadły wszystkie co do jednej a mechanizm zawsze był ten sam: wszystkie cywilizacje zabił dobrobyt i złudne poczucie bezpieczeństwa, które usypia naturalny instynkt samozachowawczy.Wg tych naukowców są pewne symptomy, które świadczą o tym, że cywilizacja upada. Są to: - zaistnienie tzw. języka uniwersalnego oraz państwa uniwersalnego; - inflacja prawa; - masowy wysyp nowych grup religijnych o obcym podłożu kulturowym; - uzawodowienie armii; - zanik tradycyjnych wartości, na których zbudowano potęgę; - rosnąca rola pieniądza oraz zanikanie klasy średniej; - wzrastająca rola kobiet; - rosnąca rola imigrantów; - intelektualizacja i zanik wiary; - rosnąca tolerancja i zanik agresywności międzykulturowej. Pytanie tylko, czy my jesteśmy na pokładzie tego tonącego okrętu. Wszystko zależy od tego czy damy sobie narzucić wole zachodzich polityków, którym już się w głowach od dobrobytu poprzewracało. Jeśli tak to za 50-100 lat Polska, tak jak cała Europa będzie krajem islamskim. Cywilizacja islamska jest na fali wznoszącej i to ona prawdopodobnie zastąpi cywilizację zachodnią.

    1. yeti

      Kiedyś toczono bitwy na miecze, kusze, armaty, czy tez używano bombardowań dywanowych. Obecnie mamy jeszcze broń atomową, biologiczną, a być może jeszcze broń o której pojęcia nie mamy. Zmiana cywilizacji to będzie globalna apokalipsa- ludzie nie poddają się bez walki, tyle, że teraz mają więcej zabawek. Wygląda na to, że zbliżamy się do filtra cywilizacyjnego opisywanego w paradoksie Feynmana.

  17. Logik

    No i jak widać prosty płot rozwiązał problem migracji. Teraz w końcu Grecja ma motywacje żeby uszczelnić własne granice bo już się nie da podrzucać imigrantów innym.

  18. Łukasz

    Dziś na uchodźcach można zarobić więcej niż na handlu narkotykami. Mafie liczą zyski w miliardach euro. Wchodzą w to usługi dla uchodźców, jak utrzymanie i obsługa uchodźców, prostytucja, handel fałszywymi dokumentami. Tak jest przynajmniej we Włoszech. I wszystko to dzięki Angeli Merkel.

    1. Heavy

      Kwestia też tego, że TAM, gdzie szaleje konflikt mafie o których wspomniałeś opowiadają masom bajki o "solidarnej" europie i czekających na nich zasiłkach. Po dostarczeniu ich do Europy okazuje się, że tysiące euro przez miesiące zbierane na "lepsze życie" są wyrzucone w błoto, bo Europa nie daje zasiłków za nic... I właśnie rzesze takich (w gruncie rzeczy słusznie) sfrustrowanych ludzi szturmują granice... Bo jakie mają wyjście? I tak wszystkiemu jest winna pogoń człowieka za pieniądzem.

  19. om

    Obawiam się że prędzej czy później (oby poźniej albo wcale) poleje się tam krew.

  20. Wyniszczenko

    Może najwyższy czas by Polski rząd, zaczął odgrywać nieco bardziej aktywną rolę w europejskiej polityce i zaproponował Macedonii, policyjną pomoc w ochronie granicy. Nikt wtedy nie powie że nie pomagamy rozwiązać problemu.

    1. zby79

      Chronimy granicę węgierską w ramach V4.

  21. Cyjan

    Za to całe zamieszanie z imigrantami stoją bezpośrednie decyzje Mekel , która przed napływem imigrantów zniosła parę unijnych przepisów dotyczących mozliwość przemieszczania się imigrantów po UE ale o tym w mediach było cicho. Co ciekawe zniesienie tych przepisów przez Merkel było niekorzystne dla Niemiec !!!!!!! Najbardziej na destrukcji UE zależy Putinowi , więc wygląda to tak jakby Merkel została zwerbowana przez Putina do rozgrywania nowej rosyjskiej polityki wobec świata.Tłumaczy też to mocne zaangażowanie Merkel w NordSteram II.

    1. Andrzej

      Niestety ale na ubezwłasnowolnieniu Europy zależy usa.

  22. THS

    Jeżeli Angela ich zaprasza to proszę bardzo. Należy wpakować uchodźców bezpośrednio do samolotów, autokarów i pociągów i bezpośrednio dostarczyć do Niemiec. ale niech wtedy ich nie rozdziela między inne kraje EU.

  23. cgudls

    Złamałam przepisy EU i strefy Szengen. Z nikim tego nie konsultowałam, naraziłam szereg krajów na koszty i niebezpieczeństwo. I co mi zrobicie ? Angela Merkel

  24. Roman

    Czy jest ktoś, kto odsunie od władzy Angelę Merkel i jej politycznych i biznesowych popleczników ? Nie może być tak, że wszystkie kraje UE są jedynie wykonawcami woli Niemiec, a 500 mln obywateli nie ma nic do gadania.

    1. koniecue

      wyglada na to, ze jej zadaniem jest zniszczenie dotychczasowej UE i powolanie jeszcze bardziej opresyjnego tworu na zasadzie "stworz problem i potem zaproponuj jego rozwiazanie". Problem musi byc ogromny, zeby rozwiazanie moglo byc rownie drastyczne. Coz trzeba sie przygotowac. Brytyjczycy czuja pismo nosem (a raczej szpiedzy JKM) i asekuracyjnie zglaszaja chec wystapienia, jesli sie nie opamieta. Byc moze jest jak spiewano "juz umiera ta kraina, nic juz tego nie powstrzyma" i brytole nie zamierzaja tonac w chaosie jaki Wielcy Budowniczowie gotuja na kontynencie. Ich polozenie jest zbawienne, moga sie odciac od dowolnego syfu i przyjmowac/wysylac towary jak drzewiej - droga morska.

  25. Mowgli

    Skończy się przywróceniem granic z Niemcami, Czechami i Słowacją. Ambicja p. Merkel by zostać świętą jest jeszcze duża. Ciekawe co będzie, gdy jakiś kataklizm zdarzy się w Bangladeszu, Birmie, Laosie, Nigrze czy gdziekolwiek gdzie żyją ludzie. Też ich przyjmiemy? Co z nimi zrobimy? Damy im pracę skoro i u nas jest bezrobocie? Ktoś zadał sobie takie pytania gdy zapraszał do UE miliony w większości niepiśmiennych ludzi z kultury odległej od nas o dziesięciolecia i religii której podstawowym celem jest coś zupełnie przeciwnego niż tolerancja??

Reklama