Reklama

Siły zbrojne

Koniec testów wojskowych Raka. Wynik – pozytywny

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

Siły zbrojne RP zakończyły badania kwalifikacyjne zestawu moździerzy samobieżnych kalibru 120 mm Rak, na podwoziu kołowym i gąsienicowym. Próby zrealizowano z wynikiem pozytywnym.

Moździerz typu Rak został opracowany od podstaw przez Hutę Stalowa Wola. Według producenta ma możliwość rażenia celów na odległości do 10 km. Zintegrowany system dowodzenia, łączności i kierowania ogniem został zbudowany w oparciu o system Topaz, stworzony przez WB Electronics i wykorzystywany w Wojsku Polskim. Moździerze są osadzone na transporterach Rosomak (wariant kołowy) oraz na zmodyfikowanym podwoziu haubicy 2S1 Goździk.

Rak dysponuje możliwością strzelania na wprost, a układ ładowania ma zdolność funkcjonowania przy dowolnej pozycji lufy w azymucie. Według informacji producenta system może przejść z położenia marszowego w bojowe w ciągu 30 sekund, a opuszczenie pozycji może zająć 15 sekund.

Zgodnie z aktualnym dokumentem wyznaczającym przebieg procesu modernizacji technicznej „Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych w latach 2013-22” przewiduje się pozyskanie ośmiu modułów dywizjonowych systemów Rak do 2018 roku. 

Reklama
Reklama

Komentarze (39)

  1. wieśniak

    Wieża wygląda wsiowo! Zwłaszcza ten "półokrągły element" podnoszenia lufy i jego okolice. Sprzęt wojskowy ma również dobrze wyglądać. Czas zatrudnić speców od designu/stylistów.

    1. Zgryźliwy

      Hmmm... jeżeli to nie był celowy zabieg to wiesz, że dobrze dobrałeś nick? Ten "element" to oporopowrotnik (dwa, a nie jeden, równoległe cylindry) i służy właśnie do tego co ma w nazwie, a nie do podnoszenia lufy, czyli mówiąc obrazowo: cobyś siedząc w wieży nie dostał po strzale od drugiego końca tej lufy w brzuch (opornik - do jej wyhamowania) a potem, żebyś nie mógł mu oddać (powrotnik - przywraca pierwotne położenie). Pozdro.-:) !

    2. ZACHARIASZ2

      Broń służy do walki, a nie do zaspakajania gustów estetycznych. Proszę w zaciszu domowym zaprojektować sobie ukochaną zabawkę i bawić się do woli. DIZAJN* wojenny jest bardziej złożony niż projektowanie zabawek z plastiku, czy odzieży dla cywilów. Nie wiem czy istnieje na uczelniach plastycznych osobny wudział lub katedra zajmująca się DIZAJNEM wojskowym lub może lepiej wojennym? Zorganizowanie takowego może być ciekawym przedsięwzięciem. Proszę się tym zająć. Może nawet założyć własną uczelnię wyższą o takim profilu, znaleźć środki, kadrę, itp., itd. Bez złośliwości to piszę. *używam spolszczonego określenia świadomie i celowo. ZACHARIASZ2

  2. rotmistrz

    A do czego tak naprawdę ten Rak ma być? Jeśli na zastąpienie goździków...to "zamienił stryjek (...)" Bo tak: Kraby zamieniają Dany....A Raki? Jeśli zamieniają goździki to trochę bez sensu...kaliber podobny ale zasięg i jakieś 5 km krótszy. Jeśli się mylę to proszę wytłumaczyć mi a nie od razu wyzywać .... A swoją drogą to szkoda że w rezerwie nie mamy zakonserwowanych na wypadek "w" tych D30 - który widzimy na newsach z Donbasu

    1. opos

      raczej nie goździki a zwykłe moździerze targane obecnie np na honkerach

    2. mick

      Rak zastępuje i Danę i Goździka (czyli haubicoarmaty). Rak wprowadza nową jakość w segmencie moździeży (bo do tej pory nie mieliśmy samobieżnych)

  3. WICHUREK

    "przewiduje się pozyskanie ośmiu modułów dywizjonowych systemów Rak do 2018 roku" Ile to jest sztuk ??

    1. aaaa

      8 RAK-ów plus 4 woży dowodzenia

  4. KS

    A są nowe informacje o stopniu zaawansowania prac nad projektem PL 01

  5. łysy40

    Z wieżą o takim kształcie i sylwetce nikt poza Polską tego nie kupi.Dizajnerzy -wstyd.

    1. Zgryźliwy

      Kupi, kupi - ake tylko wtedy, gdy marketingowcy się spiszą. Co do wieży, to od początku była projektowana jako oddzielny produkt ofertowy - do zamontowania właśnie na dowolnym podwoziu (oczywiście z określoną przestrzenią podwieżową) - stąd magazyn granatów w wieży, a to generuje wymiary. Choć owszem, mnie na przykład drażni celownik - kompletnie na zewnątrz, choć znowuż z drugiej strony to nie jest wóz na I linię. Inna rzecz - pozbawiono go możliwości pływania dla uzyskania szybszej stabilizacji po strzale, ale.... jak to się ma do reszty batalionu na pływających Rośkach? Nasi liczą, że mosty zawsze będą co 8-12 km (na max. zasięg ognia) ?

  6. eybh

    Trochę z innej beczki: https://dennikn.sk/135679/preteky-v-zbrojeni-pokracuju-tentoraz-chceme-kupovat-transportery/ Podobno Słowacy rozmawiają z Siemoniakiem na temat zakupu KTO Rosomak

  7. Zgryźliwy

    Nikogo te "moduły" nie drażnią? MON nie ma lepszych zajęć niż wprowadzanie nowomowy pseudomilitarnej?

  8. GUCIO

    fajnie ale 8 modułów ..hmm toż to na gminę ..dajcie chociaż na województwo jakieś x 5 i w przyszłości żeby robiło bum bum nie na 10 km ale też na 30 km .....ale i to cieszy no chyba że znów puścili bąką zwanego martixową propagandą

    1. tomgru

      Gdzie Ty widziałeś moździerz 120mm o zasięgu 30 km, co? pomyliło ci się chyba z czymś innym

  9. Podlasianin

    60 sztuk-oficjalne info MON... Żenada

    1. tomgru

      Sam jesteś Żenada, tylko byś krytykował. Skąd niby mają wziąć pieniądze na więcej? a 60 sztuk to i tak jest bardzo dużo. Jeden taki moździerz i tak ma bardzo duże możliwości. Jakby wprowadzili 5 to by była żenada, poza tym zawsze można dokupić później więcej. Zastanów się.

  10. expert

    musiała być duża wieża, duża i mocno opancerzona, chodzi o ostrzał ppk...

  11. realista

    docelowo około 85 szt według info z MON

  12. piotr

    No wreszcie coś pozytywnego. Jeszcze krab kryl homar i nasza siła ognia zwiększy sie niewyobrażanie.

    1. Oj

      Nawet gdy by JUŻ wprowadzili wszystkie te "zabawki" w ilościach zaplanowanych i tak siła ognia będzie mierna w porównaniu do tego czym dysponowało WP w czasach komuny.....

  13. Swiatowid

    10 km zasieg tochyba jakas kpina ! Taki zasieg mieli w czasie II wojny, a my teraz do tego dochodzimy ?! 10 km he he he. Nawet najlepsza bron z dziadowska amunicja nie spelnia warunkow nowoczesnej wojny.

    1. say69mat

      AMOS - 6 –10 km; NEMO 6 –10 km; Dragon Fire - 8,2 –13 km; Jak się wydaje zasięg RAK-a rewelacyjnie wpisuje się w parametry obowiązujące tego typu uzbrojenie na świecie. Tylko ... design wieży, przecież wielkość wieży determinuje wrażliwość tego typu uzbrojenie na ostrzał przy wykorzystaniu rpg lub ppk.

    2. edi

      Matołku czytaj ze zrozumieniem to wyczytasz że przy odpowiedniej amunicji będzie KILKANAŚCIE km capisci ?

    3. fx

      Sam moździerz ma maksymalny zasięg do 15 km za D-24

  14. a

    Kupić!!! Na co czekacie???? 200 sztuk to minimum!!!

    1. Janusz

      600 sztuk to minimum!!! I do tego 1000 Wilków! I 2000 Krabów! I 3000 Homarów! I 5000 Langust! I 10 000...

  15. grzegorzb3

    Bardzo dobra wiadomość. Szkoda, że Raków nie mieliśmy w Afganistanie. Byłby dobrym wsparciem dla patroli jeżdżących w konwojach. Jeśli konwój był zaatakowany to natychmiast Raki mogłyby wesprzeć Rosomaki ogniem. Do kompletu przydałyby się jeszcze drony, aby kierować szybko i celnie ogień na przeciwnika.

    1. Gustav

      Ja bym postawil na sterowce male, niewidoczne dla radarow z uwagi na niewielkie echo, ktore moglyby utrzymywac sie na 30, 40km. nad polem walki lub poza nim z najlepsza optyka (nie mam na mysli ceny). Zasilanie chyba nie powinno stanowic problemu, jakies baterie sloneczne polimerowe lub kawalek przewodu zbierajacego ladunki z atmosfery (ten mozliwe ze bylby widoczny dla radaru lotniczego jako anomalia. Zawsze tez mozna sprobowac stworzyc przewod weglowy z nanorurek, wowczas bedzie to poza rozdzielczoscia radaru. I mamy w ten sposob taniego satelite. Jeszcze przydalby sie hel w jakiejs postaci zwiazanej lub potencjalnie wodor z pary wodnej w atmosferze do wypelniania tego co sie ulotnil. Taki projekt z pewnoscia przekracza kompetencje decydentow wojskowych i PGZ. Przypomne tylko, ze w 1939r. Polska posiadala jednostke balonowa i przeprowadzala doswiadczenia stratosferyczne bodajze pod Lwowem. Wysokosc ta chyba powinna byc poza zasiegiem rakiet przeciwlotniczych jak i samolotow woskowych.

  16. [sic!]

    Przeczytałem gdzieś, że RAKi mają możliwość samodzielnej (bez załogi) jazdy i wykonywania zaprogramowanych strzelań - nice

    1. Piotr30

      Poproszę o źródło.

  17. Piotr

    "dowolnej pozycji lufy w azymucie" a w elewacji?

    1. Mike76

      Od -7 do +80 stopni.

  18. pablito

    Podane parametry są drugorzędne. Ciekawe jak mu pływanie poszło.

    1. Dier

      Oczywiście że dla możdzierza podstawowym parametrem jest dzielność morska.

  19. Radek

    10 km?? Proszę mnie poprawić jak się mylę ale miało być troszkę więcej....

    1. Władimir Władimirowicz

      Goździk ma więcej... Miało być 40 km, jest 10 km. Miało być 70 śmigłowców za 8 mld zł., a jest 50 sztuk za 13 mld zł... ehhh Polsza, Polsza...

  20. Ciekawski

    8 modułów dywizjonowych to ile sztuk tego cacka?

    1. tak właśnie

      około 100

  21. say69mat

    ???.... Sukces ...??? AMOS ... mała wieża, NEMO ... mała wieża, RAK ... wieżowiec!!!

  22. Moshe Schwantz

    ...i po takiej pani w białym fartuszeczku do dywizjonu, to i na WKU bym się przypomniał. :)

    1. Miodzio

      Nie bądźmy tak roszczeniowi! Z fartuszka można zrezygnować

  23. TT

    Najwyższy czas! A co z Homarem? Pewnie tradycyjnie nic...

    1. Podbipięta

      Umowa w tym roku przecie..A produkcja za 3 lata.

  24. Tyberios

    Szkoda tylko że wieża jest tak prymitywna, porównując to do NEMO.

    1. Wojtekus

      Jesli Rak ma prymitywna wieze, to co dopiero z bezzalogowa wieza dla rosomaka z dzialem 30 mm? Pokazywali to "cacko" na MSPO a dla mnie to bylo jakies nieporozumienie.

    2. Podbipięta

      Bo w wiezy jest automat i magazyn ammo a w Nemo z kadłuba granaty ręcznie podają..Siedziałem w srodku.Bajka.

    3. Moshe Schwantz

      ...to się zgadza, ale dla mnie, jeśli wieża spełnia wszystkie wymagania (rzeczywiste), to niech wygląda nawet jak dupsko mojej pierwszej teściowej, aby spełniała swą rolę. Na potrzeby ewentualnego eksportu można się pobawić w modernistyczne kształty - podług upodobań klientów. Pozdrawiam.

  25. SO PL

    Świetnie! to jest broń (Rak) która jest nam bardzo potrzebna!tak samo jak projekt "Wilk"!Jak dobrze ze żaden z decydentów nie anulował tych świetnych konstrukcji i pomysłów!Popatrzmy na świetne amerykańskie Stryker-y też są tak uzbrojone w armate główną 105mm świetnie aby tak dalej szła modernizacja i jak najszybsze wprowadzanie tego nowoczesnego sprzętu!

    1. Tyberios

      A od kiedy to Strykery są "świetne"? :D

    2. DoDo

      Akurat projekt "Wilka" jest nam do niczego nie potrzebny . Ponieważ działo 105mm jest za słabe do zwalczania czołgów potencjalnego przeciwnika . A strzelanie z niego do KTO czy BWP-ów jest mało opłacalne finansowo , ponieważ można zniszczyć takowe pojazdy dużo tańszymi metodami . A za to że od kilku lat w Polsce jest na siłę lobbowany projekt Rosomaka uzbrojonego w działo 105mm , podziękujmy kilku Panom z MON-u i armii,PeGaZa oraz producentowi wieży wykorzystanej w "Wilku" firmie Cockerill . A dla tych którzy nadal są przekonani że "Wilk" jest czymś dobrym dla naszej armii , proponuje poszukać informacji o faktycznej przebijalności amunicji 105mm , a i to że według producenta tej że wieży może ona strzelać kierowanymi pociskami kierowanym . Nie znaczy że te pociski są jakimś atutem, tutaj również proponował bym szanownym internautom poszukać informacji o skuteczności tych pocisków :) . Podsumowując "Rak" jak najbardziej jest potrzebny naszej armii , natomiast "Wilk" jest potrzebny ...ale Polskiej Grupie Zbrojeniowej , aby wyciągnąć pieniądze z budżetu !

    3. Podbipięta

      Wilka to raczej nie będzie i raczej słusznie..Na ki diabeł nam ta stopiątka....