Reklama

Siły zbrojne

200 pojazdów L-ATV dla Litwy już w 2020 roku

Fot. Oshkosh
Fot. Oshkosh

Wiceminister obrony Litwy Giedrimas Jeglinskas ogłosił decyzję o pozyskaniu 200 pojazdów opancerzonych Oshkosh L-ATV. Planowany koszt zakupu pojazdów oraz obsługi technicznej to 142 mln euro, natomiast dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2020-2023. Maszyny w litewskiej armii mają uzupełnić używane obecnie HMMWV i Toyota Land Cruiser 200.

Zdaniem litewskich władz, pojazdy L-ATV w największym stopniu spełniają wymagania armii i przedstawiają najbardziej korzystny stosunek ceny do oferowanych możliwości. Pod uwagę brano wstępnie dziewięć konstrukcji, wyselekcjonowanych z uwzględnieniem kryteriów takich jak skuteczność, kompatybilność, cena, koszty utrzymania. Poddano je także próbom praktycznym.

Nie bez znaczenia jest też zacieśnianie współpracy z USA i dostawy innych rodzajów sprzętu i uzbrojenia, takiego jak pociski przeciwpancerne Javelin. Na temat tego o innych programów rozmawiał w ostatnich dniach lutego 2019 w Wilnie wiceminister obrony Litwy Giedrimas Jeglinskas, z Podsekretarz Stanu USA ds. Zakupów i Wsparcia Zdolności Obronnych Ellen Lord. Przy tej okazji ogłoszono również przekazanie administracji USA wniosku o udzielenie zamówienia na 200 pojazdów opancerzonych L-ATV wraz ze wsparciem eksploatacji.

Plany zakupowe władz litewskich dotyczące tych pojazdów znane były już od ponad roku. Minister obrony Raimundas Karoblis poinformował bowiem o nich w trakcie spotkania w Helsinkach amerykańskiego sekretarza obrony Jamesa Mattisa w listopadzie 2017 roku. Litewskie władze oczekiwały zawarcia umowy w bieżącym roku, ale realny jest rok 2020 i realizacja dostaw w ciągu trzech lat do tego terminu. Pierwotnie szacowana wartość około 100 mln euro wzrosła wg. ostatnich szacunków do 142 mln euro. 

Pojazdy Oshkosh L-ATV są napędzane silnikiem diesla o pojemności 6,6 litra (GM Duramax) i osiągać maksymalną prędkość 110 km/h i w zależności od klasy opancerzenia i zabudowy mogą one przenosić od ok. 1 700 do ok 2 300 kg ładunku. Dopuszczalna masa całkowita L-ATV na poziomie 7 ton sprawia, że może on być transportowany zarówno z użyciem śmigłowców jak i samolotów C-130 Hercules. Konstrukcja pojazdu oferuje poziom zabezpieczenia przed wybuchem min i IED na poziomie wozów MRAP przy jednoczesnym zachowaniu mobilności na poziomie Humvee.

Reklama

Komentarze (16)

  1. Obywatel Wschód RP.

    Polska to dziwny kraj - mówi się, że brak pieniędzy na obronność a wydaję się miliardy na socjal. Co z tego że zaoszczędzi się na obronności jak możemy w bliskiej perespektywie przestać istnieć jako Państwo i społeczeństwo. A tu proszę Litwa (ok. 10 mln ludności) kupuje KTO z Niemiec, haubice z Niemiec, samochody terenowe/opancerzone z USA, granatnik ze Szwecji ect.. Zatem pozostaje nam tylko kosa na sztorc!!!!!

    1. Cefu

      Litwa liczy niespełna 2,9 mln mieszkańców.

  2. K.O.

    @Obywatel Wschód RP - Litwini byliby przeszczęśliwi, gdyby było ich 10 mln. Litwa liczy sobie obecnie mniej niż 3 mln obywateli, w tym kilkaset tysięcy mniejszości narodowych (głównie Polaków i Rosjan). Tym bardziej szacunek budzi determinacja i konsekwencja jeśli chodzi o sprawne modernizowanie armii (abstrahując od jej wielkości, oczywiście...).

  3. Tomasz

    Bo dialog techniczny kosztuje. Zakup takiego samego sprzętu z offsetem jest 2 - 3 x droższy. Więc po długim dialogu technicznym okazuje się ... , że nas nie stać na kilkukrotnie droższy sprzęt niż kupują inni. Dialog techniczny jest odwoływany i następuje ,,redefinicja". Nawet jeśli uda nam się kupić jakąkolwiek licencję, to tego nie wykorzystujemy bo... trzeba dołożyć do tego masę pieniędzy, aby rozwinąć i nauczyć się z ,,licencji". Patrz pociski Spike i Rosomaki. Tak oto ideologia triumfuje nad zdrowym rozsądkiem.

  4. ms

    Ten samochód to wg mnie porażka. Zamiast lekkiego samochodu, który wjedzie i wyjedzie z każdej dziury (Jeep, UAZ) zdecydowali się na 7 tonowe ciężarówki dla 4 osób!!! - które nazwali lekkimi pojazdami taktycznym! Samochód może i dobry na utwardzonych nawierzchniach lub w suchym klimacie, silny i bezpieczny, będzie się dobrze prezentował na defiladach, ale w bagiennym litewskim terenie utkną w oka mgnieniu. Żeby wyciągnąć go z błota potrzebny będzie pojazd gąsienicowy.

  5. Gts

    Zaloane jest to ze oni wiecej juz tak programow oklepali a my mordujwmy sie w dialogach. Oni to maly kraj nie moga myslec o produkcji, ale my z kolei w ogole nie zapewniamy sobie produkcji, trasnferu technologii tylko bierzemy od drogiego dostawcy z USA po 5-10 letnich dialogach.

  6. 22

    Dlaczego nie napiszecie ,że w krajach europy wschodniej lobbiści amerykańskiego przemysłu wojskowego wprost nakazują urzędnikom kupno ich sprzętu. Wielki brat z za wielkiej wody ma obecnie żniwa.

  7. Oko

    Szok i niedowierzanie! Parokrotnie mniejszy kraik w ekspresowym tempie wybiera i wprowadza na stan setki sztuk nowoczesnego uzbrojenia (Pzh2000, Boxery, Latv). Jak oni to robią bez dialogu technicznego?!

  8. łuki

    Oshkosh to świetny pojazd chciało by się też go mieć w naszej armii. Z drugiej strony nie jesteśmy w sytuacji Litwinów i akurat lekki pojazd opancerzony jesteśmy w stanie sami wyprodukowac sami. Rozumiem współpracę militarna ze Stanami Zjednoczonymi ale mam nadzieje ze nie po to przeciagano wybór pojazdów w programie Mustang żeby teraz wybrać oshkosha którego produkcja niedawno ruszyła ?

  9. Podbipieta

    A że są usterkowe i niedopracowane to dla Litwinów nieistotne....

  10. kriss

    U nas Mustanga wybierają od lat i konca nie widac :)

  11. Olof

    tak bez dialogu, od razu 200 sztuk

  12. Observer

    Gratulacje dla Litewskiego ministerstwa obrony za dobra efektywna i uporzadkowana prace dajaca bardzo dobre rezultaty.

  13. Obywatel Wschód RP.

    Ha ha Litwę stać na pojazdy L-ATV a my nawet nie potrafimy kupuić w AMZ Kutno TUR VI w ilości 500 szt.

  14. Zenek

    a jak długo to nasz MON wybiera - będzie z 5 lat? W prywatnej firmie tacy specjaliści już by od 4 lat nie pracowali...

  15. Wojciech

    Fajne wózki tylko trochę wywrotne.

  16. cześć

    widać nie bez powodu w naszym kraju mówi się "mądry Polak po szkodzie" a u nich "mądry Litwin przed szkodą"

Reklama