Przemysł Zbrojeniowy
Znaczny wzrost eksportu niemieckiego przemysłu obronnego
Niemieckie ministerstwo gospodarki i energii opublikowało dane dotyczące eksportu przemysłu obronnego w pierwszej połowie bieżącego roku. Wynika z nich, że w ciągu minionych sześciu miesięcy rząd niemiecki zgodził się na zawarcie umów eksportowych o łącznej wartości 5,3 mld EUR. Jest to kwota wyższa, niż w całym 2018 r.
Niemieckie ministerstwo gospodarki i energii opublikowało dane związane z obrotami przemysłu obronnego w pierwszych sześciu miesiącach 2019 r. Wskazują one, że w tym okresie rząd niemiecki wyraził zgodę na zawarcie umów eksportowych o łącznej wartości 5,3 mld EUR, co jest sumą wyższą niż łączny eksport niemieckiego przemysłu obronnego w całym 2018 r. W roku ubiegłym całkowita wartość eksportu niemieckiej broni wyniosła bowie, 4,8 mld EUR - był to znaczny spadek w porównaniu do roku 2017, gdy niemieckie firmy przemysłu obronnego uzyskały eksport o łącznej wartości 6,24 mld EUR.
W ostatnich sześciu miesiącach zmniejszeniu uległa procentowa wartość sprzedaży produktów sektora zbrojeniowego do krajów NATO i Unii Europejskiej. W ostatnich latach przekraczała ona 50%, w pierwszej połowie bieżącego roku wynosiła tylko 40%.
Co ciekawe, prawie 1/3 wartości ogólnego eksportu przypadła na Węgry. Budapeszt zakupił sprzęt i wyposażenie o łącznej wartości 1,76 mld EUR, zostając najważniejszym klientem Berlina w opisywanym okresie.
Drugim pod względem odbiorcą wyrobów niemieckiej zbrojeniówki był Egipt, który zakupił od Niemiec produkty zbrojeniowe o wartości 801,8 mln EUR, trzecim zaś Korea Południowa, do której eksport miał wartość 277,7 mln EUR.
Czytaj też: Podwojenie wartości niemieckiego eksportu broni
Eksperci zwracają uwagę, że wśród państw importujących niemieckie wyroby zbrojeniowe znalazły się Zjednoczone Emiraty Arabskie, wartość umów zawartych z tym państwem w pierwszej połowie tego roku to 206,1 mln EUR. Zarówno ZEA, jak i Egipt, biorą udział w działaniach bojowych w Jemenie, będąc członkami koalicji państw arabskich, z Arabią Saudyjską na czele. Rząd niemiecki w marcu 2018 r. deklarował, że zamierza "drastycznie" ograniczyć sprzedaż broni państwom zaangażowanym w wojnę w Jemenie.
Dwa tygodnie temu rząd niemiecki przyjął również nowe zasady dotyczące sprzedaży broni ręcznej, zabraniającej eksportowania uzbrojenia tego rodzaju do państw nie będących członkami Unii Europejskiej lub NATO.
Koliber
Niemcy są czwartym eksporterem uzbrojenia globu. Mają sporo do zaoferowania systemów uzbrojenia potencjalnym kontrahentom. Większość tych produktów jest rodzimej lub powstałej w kooperacji z europejskimi partnerami produkcji. Niewiele mają broni np. z USA.
Ich firmy chcą sprzedać ile sie tylko da nim po nowych wyborach nastanie koalicja Zieloni-SPD-Lewica która zdemontuje im cały przemysł a zacznie od zbrojeniowego
Cezar
Niemcy to nie Polacy, nie niszczą swojego kraju tylko go rozbudowują.
Koliber
Nie doceniasz Niemców kolego. Sobie krzywdy nie zrobią, a samobójczej polityki gospodarczej nigdy nie prowadzili i prowadzić nie będą.
Krak
Z przyczyn politycznych Mazowieckiego zakazano całkowicie eksportu czołgów. Od 1989 roku - zero sztuk. W latach 1979 - 1989 w Polsce wyprodukowano 11 tysięcy czołgów, z czego znaczna część trafiła do Libii, Syrii, Iraku, itp. Zarobiono 3,5 mld dolarów.
adrian
Niemcy jak i inne kraje skupiają swa prace nad tym co umieja robic i robia to dobrze i exsportuja i zarabiają a nasze PGZ to trup ale nikt tego nie powie publicznie jelcz bez podzespołów z niemiec Włoch i usa nie istnieje
Pol
A u nas odwrotnie ledwo dyszy bo strategiczne zakłady i wytwarzające najbardziej dochodowe elementy sprzedali .Zostali tylko związkowy i wybrani na tłustych posadach. J gdzie ta zapowiedz polonizowania Gdzie pzl swidnik gdzie mielec. J co dalej z wsk rzeszów jesli nie pozyskamy licencji na produkcje silnikików motor szich lub stworzenia spółki chociażby stworzenia ba nawet dokonczenia ilx 27 który mógłby wspomagać oddziały .A można by jeszcze coś odtworzyć lub reanimować.
fox
niemcy eksportują broń a my czołgi do muzeów w usa.
Cezar
"...Co ciekawe, prawie 1/3 wartości ogólnego eksportu przypadła na Węgry. Budapeszt zakupił sprzęt i wyposażenie o łącznej wartości 1,76 mld EUR, zostając najważniejszym klientem Berlina w opisywanym okresie..." - no proszę, Orban wie, że Węgry leżą w Europie.