Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

ZEA: rozmowy w sprawie kupna F-35

Fot. www.f35.com
Fot. www.f35.com

Amerykański departament obrony potwierdził fakt prowadzenia rozmów ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie sprzedaży samolotów F-35.

Wypowiedzi w tej sprawie udzielił zastępca szefa sztabu amerykańskich sił powietrznych gen. Stephen Wilson. Na "rozważenie" udzielenia zgody na rozpoczęcie rozmów dotyczących potencjalnego nabycia samolotów F-35 przez rząd ZEA miała się zgodzić administracja prezydenta Trumpa.

Gen. Wilson powiedział, że rząd amerykański z uwagą przygląda się "sytuacji sprzymierzonych państw, związanej z ich potrzebami w kontekście F-35. Dotyczy to szczególnie tych państw Zatoki, z którymi USA mają wspólnych nieprzyjaciół i dzielą liczne wyzwania". Oficer dodał też, że prowadzone są rozmowy tego rodzaju także z przedstawicielami innych krajów. Gen. Wilson stwierdził również, że negocjacje związane ze sprzedażą tego samolotu wymagają ustalenia stanowisk z innymi sojusznikami USA.

Czytaj też: Powstanie arabsko-rosyjski myśliwiec? "Wariant MiG-35"

Rząd amerykański rozważa obecnie, czy możliwe jest zapoznanie przedstawicieli ZEA z utajnionymi możliwościami F-35.

W przypadku nabycia samolotów F-35 przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, byłyby one pierwszym użytkownikiem maszyny tego typu spośród państw położonych w rejonie Zatoki Perskiej. Specjaliści wskazują, że Izrael prawdopodobnie nie zdecyduje się przeciwstawiać sprzedaży F-35 dla Abu Zabi, jednak będzie zdecydowanym przeciwnikiem sprzedaży Lightningów II innym państwom regionu ze względu na związaną z tym potencjalną utratę przewagi jakościowej swoich sił powietrznych nad lotnictwem innych krajów Zatoki Perskiej.

Eksperci podkreślają też, że negocjacje w sprawie umowy, a następnie dostawa samolotów mogą potrwać nawet ok. dekady, dzięki czemu Izrael zdoła zachować posiadaną obecnie przewagę.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. DD

    Niby z wyglądu jak SU -57 ale jednak niżej bo tylko F-35 . Czyli gorszy - a skoro go zobaczyła rakieta z lat 70 S-200 to co postawią przeciw S- 500 ? F- 55

    1. yaro

      F-16 wystarczy :) I na Su-57 i na S-500. F-16 istnieje, natomiast Su-57 nigdy nie wyjdzie poza fazę prototypu. Podobnie jak S-500.

    2. michalspajder

      Chcialbym w to wierzyc,naprawde.Mozesz napisac jakie to silniki i gdzie sa produkowane?Ja znalem tylko Andorie,no i PZL Wola,ale ten zaklad juz nie istnieje...Cegielski tez kiedys produkowal,ale teraz moze cos planuja na niemieckiej licencji,i to w najlepszym wypadku.

    3. w

      na dodatek HSW kupiła Jelcza. Tam byli konstruktorzy i silników i przekładni. Nie wykorzystano ludzi, ich doswiadczenia, projektów. Czekamy na kolejna licencje. Bo to i gifty i wyjazdy i bicie piany pod ordery

  2. 0libob

    Spoko. Zaden problem. Temat jest. Pokręca nosem a potem im je sprzedadzą. Śledzić będą bez przerwy a W razie czego wyłącza i będzie to kupa złomu bez wartości.

  3. P

    Su-57 to samolot hindusów Oni sfinansowali jego rozwój Rosjanie go nie chcą bo ich systemy obrony wykrywaja tzw niewidzialne samoloty. Muszą je kupić bo nikt ich od nich nie kupi jak sami ich nie przyjmą na uzbrojenie. Świat zostawił lampy 30 lat temu dlatego dziś trudno jest określić możliwości rosyjskiej elektroniki.Lampy oprócz wad mają i zalety. Dla mnie ciekawa jest wolta prasy lotniczej. Ostatnio wszystkie zdjęcia eF-35 to egz z podwieszeniami klasycznymi bomby i rakiety jak w starych typach. Rosjanie uważają manewrwość za podstawową zaletę samolotu i działko pokładowe za podstawowe uzbrojenie. USA jak na razie przeprasza się z działkiem. Chociaż już konflikt falklandzki pokazał porażkę rakiety w walce z systemami obronnymi samolotu.F-35 jest tak inny od Su-35 czy 57 że trudno je porównać.

  4. Sebo

    Podobno o 24 sztuki chodzi

  5. wanialezypodplotem

    Ciekawe dlaczego nie chcą kupić Su-57? Może dlatego, ze Rosja zajęła całe moce produkcyjne tego samolotu na całe dziesięciolecia zamawiając poniżej 30 sztuk tych cudownych nielotów?

    1. Lis

      Su-57 jest obecnie najbardziej niewykrywalnym samolotem na świecie. Rosja zrezygnowała z prac nad samolotem 5 generacji o od razu postanowili zbudować samolot 6 generacji czyli Su-57.

  6. Extern

    Podobno Amerykanie używają do produkcji tego samolotu materiałów, które zostały znalezione na miejscu katastrofy pojazdu UFO w Roswell w 1947 roku. Tak podaje WikiLeaks.

    1. Jaqb

      To prawda, samolot może dzięki temu zamienić się w czołg.

    2. Gościu

      To dużo musieli tego znaleźć

  7. AMANITA...

    samolot F-35... jest zbudowany w oparciu o paskowy szkielet tytanowy na który położono 10/12 warstw kompozytów kevlarowo tytanowych nakładanych na siebie warstwowo ..oraz elastomerów poddanych wysokim ciśnieniom tworzących tzw duromery które struktury podobne są do tzw tzw plastru miodu ( a to ze względu na elastyczność wytrzymałość i lekkość konstrukcji) .struktury w ilości 10/12 warstw w których scalone są kompozyty kevlarovo-tytanowe z w warstwami tlenku galu... całośc zamknięta jest w skorupie z duraluminium na którą nałożono/natryśnięto warstwę polimerów krzemowo-korundowych z dodatkiem tlenków cynku

  8. Ślązak

    F-15 Arabii Saudyjskiej szczególnie te nowe na które czekają i starsze też zmodernizują do tego standardu to modernizacja udanego myśliwca, a F-35 niby generacja wyżej, ale eskadra których maszyn zniszczy więcej celów powietrznych i naziemnych w pierwszych 48h hipotetycznego konfliktu?

    1. Polanski

      A to konflikty rozgrywają się tylko przez 48 godzin?

    2. Wojciech

      F15 to ciężki myśliwiec przewagi powietrznej a F35 lekki myśliwiec uderzeniowy do "przenikania" przez obronę przeciwlotniczą i jej niszczenia. Trzeba nie mieć mózgu żeby porównywać czołg z kutrem rakietowym.

  9. art

    powinnismy sprzedac wszystkie mig 29,su i kupic chociasz kilka f 35

    1. Alex

      Jak byśmy sprzedali wszystkie MiGi to by nas nie na kilka a na połowę jednego może było stać.

  10. Orm Bywaly

    Izrael się nie zgodzi ,nie ma szans

    1. LL

      W razie gdyby ZEA podskakiwało (co jest nieprawdopodobne) to im Amerykanie te wszystkie samoloty wyłączą i po temacie.

    2. Max Mad

      Izrael ma dobre relacje z ZEA więc może nie mieć nic przeciwko.

  11. Smuteczek

    Jak to jest ze tak niby rewolucyjny samolot jest tak predko przeznaczony na eksport? Przeciez na F-22 do dzis nikt nie dostał zgody. Tak samo mnie dziwi powszechny szał zakupowy na maszyne ktora przeciez nie osiagneła jeszcze gotowosci bojowej.

    1. JQu

      F22 to myśliwiec przewagi powietrznej, dający przewagę nad lotnictwem każdego potencjalnego wroga, a nawet zbuntowanego obecnego sojusznika. Nie ufają na tyle nikomu aby udostępnić taką technologię, która "wycieknie" np. do Chin. F35 to myśliwiec wielozadaniowy, a wg zasady to co jest do wszystkiego to tak na prawdę jest do niczego. Ma zastąpić F16, Harriera czy A10. Jest cholernie drogim kompromisem wielu potrzeb i zbudowany jest w oparciu o technologie, które dla Rosjan czy Chińczyków nie są żadną tajemnicą.

    2. gts

      Najwyrazniej nadchodzi era dronow, laserow i broni energetycznej...

    3. olaf

      F-35 był budowany w kooperacji międzynarodowej z takim zamiarem.

Reklama