- sponsorowane
- Wiadomości
Stohid Technology: od doświadczeń frontowych do technologii przyszłości
Stohid Technology to nowy podmiot w sektorze obronnym, który od początku stawia na współpracę polsko-ukraińską i technologie sprawdzone w realnych warunkach bojowych. Spółka łączy doświadczenie frontowe z potencjałem inżynieryjnym i przemysłowym, tworząc rozwiązania dual-use – dla obronności i cywilnych zastosowań.
Autor. Stohid Technology
O swoich projektach, w tym o bezzałogowym systemie WILK i zintegrowanej platformie WATAHA, opowiada Prezes Zarządu Stohid Technology Rafał Andrzejewski. Wojskową perspektywę potencjału WATAHY przedstawia gen. broni rez. Jarosław Gromadziński.
Stohid Technology pojawia się jako nowy podmiot w sektorze obronnym, ale o wyjątkowym profilu. Jak definiuje Pan pozycję Spółki?
Rafał Andrzejewski: Stohid Technology to pierwsza grupa kapitałowa notowana na rynku giełdowym, która zawiązała spółkę z ukraińskim partnerem posiadającym urządzenia o statusie combat proven, czyli realnie sprawdzone w warunkach bojowych. Budujemy hub technologiczny i integrator zdolności, łączący doświadczenia operacyjne z Ukrainy z potencjałem inżynieryjnym i przemysłowym Polski oraz partnerów międzynarodowych. Naszym celem jest rozwój i komercjalizacja technologii dual use, zdolnych do działania zarówno w domenie obronnej, jak i cywilnej.
WILK jest pierwszym projektem, który pokazuje podejścia Stohid do technologii. Co czyni ten projekt tak istotnym?
WILK to nasza modułowa i bezzałogowa platforma naziemna, która powstała z myślą o działaniu w trudnym środowisku i została sprawdzona w realnych warunkach bojowych. WILK stanowi fundament, na którym rozwijamy kolejne projekty, zachowując synergię między praktyką a innowacją.
Spółka zapowiada realizacje projekt WATAHA. Jakie ambicje i przełomy technologiczne stoją za tym przedsięwzięciem?
Projekt WATAHA to kolejny etap naszego rozwoju. System współpracujących platform autonomicznych, lądowych i powietrznych, tworzących zintegrowaną strukturę. Będzie to rozwiązanie skalowalne, zdolne do działania w układach taktycznych i cywilnych. WATAHA to krok w kierunku pełnej automatyzacji pola operacyjnego, ale także logistyki, infrastruktury i reagowania kryzysowego. Jako hub współpracujemy z partnerami ukraińskimi, którzy dysponują sprzętem i technologiami wykorzystywanymi na polu walki. Dzięki temu Stohid Technology współtworzy rozwiązania o potwierdzonej skuteczności, a nie tylko analizuje je z zewnątrz. Działamy w roli aktywnego uczestnika i partnera, a nie obserwatora rynku. Wierzymy, że współpraca między przemysłem, nauką i obronnością może stać się motorem wzrostu i innowacji, a Stohid Technology będzie jednym z jej kluczowych integratorów w regionie.
Na koniec jeszcze pytanie o nazwę Spółki. Stohid to nazwa o ukraińskim rodowodzie. Czy wybór ten miał podkreślić charakter współpracy polsko-ukraińskiej?
Stohid to nie tylko ukraińska rzeka, to także miejsce o szczególnym znaczeniu historycznym. To właśnie tam, podczas I wojny światowej, hartowały się Legiony Polskie, a ówczesne działania, doświadczenia i pozycja marszałka Piłsudskiego przełożyły się na jego autorytet polityczny i militarny. Dla nas ta nazwa symbolizuje odwagę, współpracę i przekraczanie granic wartości, które dziś przenosimy z historii na współczesny grunt technologii i bezpieczeństwa.
Autor. Defence24.pl
Jak Pan ocenia potencjał WATAHY w zastosowaniach wojskowych?
System WATAHA może pełnić funkcję bezzałogowego plutonu rozpoznawczego – lekkiej, zintegrowanej formacji autonomicznych platform zdolnych do prowadzenia działań obserwacyjnych, rozpoznawczych i logistycznych w trudnym terenie. Kompaktowa, modułowa konstrukcja zapewnia wysoką manewrowość i umożliwia szybkie rozmieszczenie sił przy użyciu standardowych środków transportu. Rozwiązanie wpisuje się w doktrynę operacji mobilnych i rozproszonych, pozwalając realizować zadania rozpoznawcze przy minimalizacji narażenia personelu.
gen. broni rez. Jarosław Gromadziński
Dziękuję za rozmowę.
WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135