Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorkowy przegląd prasy – prywatna gdańska stocznia zbuduje nowe niszczyciele min

  • Fot. Flickr/Mike Mozart/CC3.0
    Fot. Flickr/Mike Mozart/CC3.0
  • Ukryty Stroboskopowy Sensor Obrazowy PSS. Fot. M.Dura
    Ukryty Stroboskopowy Sensor Obrazowy PSS. Fot. M.Dura

Wtorkowy przegląd polskiej prasy pod kątem bezpieczeństwa.



Nasz Dziennik podobnie jak i inne tytuły prasowe sporo miejsca poświęca śmierci Siwickiego w tekście "Florian Siwicki nie żyje". "W wieku 88 lat zmarł Florian Siwicki, współpracownik Wojciecha Jaruzelskiego, członek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Informację o śmierci byłego szefa Ministerstwa Obrony Narodowej przekazał za pośrednictwem serwisu społecznościowego Twitter minister Tomasz Siemoniak, obecny szef resortu. Siwicki zmarł wczoraj w szpitalu. Nasz Dziennik skupia się na kwestii bezkarności Siwickiego, który "był jednym z oskarżonych przez IPN w postępowaniu dotyczącym wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 r., ale jego sprawa została wyłączona w 2009 r. do odrębnego postępowania, a następnie zawieszona. Powodem był jego zły stan zdrowia".

Fakt kontynuuje wątek afery mięsnej jaka dotknęła wojsko w artykule "Śmierdzące kiełbasy trafiły do wojska". "Podwyższony stan gotowości!"- alarmuje popularny tabloid. Wszystko przez wędliny, które wojsku dostarczały zakłady mięsne Viola w Lnianie. To zakłady, w których – jak ujawnili dziennikarze TVN „Uwaga!" – odświeżano przeterminowane wędliny. Wyroby zatrzymano w magazynach. Armia zleciła badania. Fakt zastanawia się jak do całej sprawy mogło dojść- przecież "by dostarczać wyroby wojsku, zakłady Viola musiały przejść rygorystyczną kontrolę jakości wyrobów i uzyskać zezwolenia i certyfikaty. Zakład pozytywnie przeszedł całą procedurę."

Rzeczpospolita w tekście "Trzy trałowce z Gdańska" porusza kwestię budowy pierwszych od lat okrętów w polskich stoczniach. "To prywatna gdańska stocznia – Remontowa Shipbuilding w konsorcjum – zbuduje trzy niszczyciele min za 1,6 mld zl – dowiedziała się „Rz"". I choć "konstruktorzy sięgną po niemiecką technologię budowania kadłubów ze stali nisko-magnetycznej" to ich projekt powstanie w kraju.

Nasz Dziennik w artykule "Długi cień północnej grupy" skupia się na współpracy prl-owskich służb z sowieckim KGB. "Autorzy opracowania pt. „Współpraca SB, MSW, PRL z KGB ZSRR w latach 1970-1990 – próba bilansu" przyznają, że w latach 1970-1990 KGB werbował na terenie Polski agenturę. Głównie wśród żołnierzy Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, którzy w tym czasie przebywali w Polsce. Jednak nie można wykluczyć, że działając w obrębie zabezpieczanych obiektów, sowiecki kontrwywiad korzystał z agentury zwerbowanej wśród obywateli polskich". Konkluzją tekstu jest aktualność opisywanej problematyki, której nie można traktować w sposób historyczny.

Dziennik Gazeta Prawna w swoim dziale prawnym informuje: "Ruszyły obowiązkowe szkolenia dla rezerwistów"W tym roku na przymusowe ćwiczenia do wojska trafi 100 osób. W przyszłym będzie ich już kilka tysięcy. Rząd ostatecznie zdecydował się na ponowne wprowadzenie obowiązkowych szkoleń dla żołnierzy rezerwy w przypadkach zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub wystąpienia potrzeb Sil Zbrojnych"- pisze gazeta.

Dziennik Wschodni informuje w artykule "W Dęblinie latają na wirtualnym niebie" o dwóch nowoczesnych symulatorach, w jakie wzbogaciła się szkoła Orląt. "To pierwsze urządzenia tej klasy w Polsce (…) Pierwsze to symulator dużego samolotu pasażersko-transportowego – M-28 Bryza. – Z możliwością adaptacji również do innych samolotów tego typu, np. Cessna 172 i Piper SenecaV – precyzuje podpułkownik. Drugi symulator to wirtualny model SW-4 Puszczyk. To lekki śmigłowiec zaprojektowany w PZL Świdnik, który od kilku lat służy polskiej armii."

Polska Głos Wielkopolski w tekście "Mają amatorski filmik Brunona K." nieoficjalnie informuje o nowym wątku w sprawie niedoszłego polskiego zamachowca. "Amatorski film nakręcony przez Brunona K. w okolicach Sejmu jest jednym z dowodów w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie (...) nagranie ma świadczyć o tym, że podejrzany przygotowywał się do przeprowadzenia zamachu bombowego na najważniejsze konstytucyjne organy państwa"- pisze gazeta.

Ostatnia pozycja w naszym przeglądzie prasy to informacja niezwykle pozytywna. "Mała Zarka wraca do domu" informuje Dziennik Polski. "Postrzelona przez talibów 6-letnia Afganka kończy leczenie w szpitalu w Bydgoszczy. Teraz ponownie trafi pod opiekę polskich lekarzy wojskowych ze szpitala polowego w bazie Ghazni".



(PAM)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama