Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wtorek z Defence24.pl: Generałowie odpowiadają na krytykę byłego szefa MON; Akcja amerykańskich sił specjalnych w Somalii
Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Generałowie odpowiadają na krytykę ze strony Macierewicza”: Nie milkną echa po wczorajszym wywiadzie z byłym ministrem obrony narodowej, Antonim Macierewiczem. Skrytykowani generałowie postanowili zabrać głos. „Rozmieszczenie całego potencjału przy granicy wschodniej jest niebezpieczne, bo weszlibyśmy w strefę oddziaływania artylerii rakietowej Federacji Rosyjskiej.”
Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „USA precyzyjnie eliminują terrorystów w Somalii”: Amerykańskie siły specjalne zabiły wysoko postawionego dowódcę Państwa Islamskiego w Somalii. „Zastępca dowódcy tzw. Państwa Islamskiego w Somalii (ISS) zginął w niedzielnym nalocie w Putlandzie. Operację przeprowadziło dowództwo sił specjalnych Stanów Zjednoczonych, które w tym roku wyeliminowało już co najmniej 255 terrorystów w Somalii. [...] Abdihakim Mohamed Ibrahim znajdował się w momencie ataku w pojeździe poruszającym się pomiędzy wioskami Hol Anod oraz Hiriro. - Zabicie tego terrorysty, wysoko postawionego w strukturze tzw. Państwa Islamskiego, przyspieszy pozbycie się tej organizacji [...]”
andy
najważniejszym zadaniem armii jest prowadzenie działań wojennych poza swoim terytorium ... ,a polityków wejście do wojny jak najpóźniej - jaką taktykę mają (mieli ...) nasi generałowie zajęcie 3\4 Polski ... a potem kontratakować niszcząc wszystko po drodze ... to chyba obrona Niemiec a nie Polski ...
Zawowodwy zołnierz
Taktyka obrony granicy zawiodła w 39 . Nie stać nas i nigdy nie będzie nas stać na zatrzymanie rosjan na granicy, chyba że pójdziemy w kierunku wojny totalnej i w ciągu 15 minut od rozpoczęcia wojny odpowiemy na rosyjską inwazje obracając w popiół obwód kaliningradzki. Ale na wydanie takiej decyzji nasi politycy nie mają jaj. A jeśli chcesz bronić całą armią granicy wschodniej- to musisz zdawać sobie sprawę że w przypadku nawet punktowego przełamania naszej obrony- wszystko szlak trafi gdy nie będziemy mieli odwodów które będą wstanie załatać dziurę w linii frontu. Niestety, trzeba mieć odrobinę pojęcia o taktyce.
andy
A ILE TO POLSKIEGO WOJSKA JEST NA WSCHODZIE POLSKI ...??? NIC I TO WINA NASZEJ? KLASY WOJSKOWEJ I POLITYCZNEJ
pragmatyk
Jak to niema a kto ochrania granicę SG to też rodzaj wojska.Mamy problem ,bo wschodnie miejscowości przygraniczne zaczynają wymierać smiercią naturalną i nic tego nie zmieni.
Palmel
To jest tak jak człowiek który nigdy nie był w wojsku i ma jakieś fantazje na jego temat zaczyna nim dowodzić, nie wie że obecnie na polu walki najważniejsze są jednostki WRE a nie karabiny i kupa huku
tyle
Jest na yt- "Gen. Mirosław Różański o A2/AD". Dosyć dziwnie się to ogląda.
Dumi
Pif - paf... Tak można skomentować tą dyskusję o rozlokowaniu wojsk na wschodzie. Nie jestem kompetentny, ale nie ulega wątpliwości, że nie można zostawić Polaków na wschodzie Polski bez wzmocnienia militarnego. I tu należy przyjrzeć się wypowiedziom owych generałów na temat WOT, które są MEGA WAŻNE na wschodzie. Pan Macierewicz zawiódł moje oczekiwania. Uważam, że powinien odjeść w "cień polityki". Jego wiedza i doświadczenie jest potrzebne, ale dziś powinien się "wyciszyć politycznie". Niestety.
werte
Ciekawą teorię obronną mają generałowie. Artyleria rakietowa Rosji (np TOS-1 i modyfikacja z Kaliningradu) pokrywa praktycznie cały nasz kraj (a rakiety kierowane np Kalibr nawet dalej) zatem czy się siły zgromadzi przy granicy wschodniej czy nie i tak będą narażone na ostrzał tak rakietowy jak artyleryjski. Polska jest niewielkim krajem i rakiety kierowane czy z systemów artyleryjskich przelecą nad Odrę w parę chwil. Obiekty strategiczne szanowni generałowie Rosja ma namierzone od lat i nie ma w RP bezpiecznej stałej lokacji. A zgrupowania wojska są łatwo wykrywalne przez satelity i agenturę więc i poza koszarami duże formacje są łatwym celem. Nie wiem gdzie wg generałów jest bezpieczna strefa dla wojska i przede wszystkim dlaczego to niby wojsko ma być bezpieczne. Waszą rolą jest wzięcia na siebie uderzenia i przed tym uderzeniem się należy zabezpieczyć odpowiednimi zakupami a nie liczyć że wycofamy się bez strat aż za Odrę albo najlepiej za Alpy do ziemi włoskiej i tam się przegrupujemy zanim dzielni generałowie może zechcą kontratakować.
aaa
Aby związać walką i zatrzymać nacierające siły wroga, trzeba mieć z nim kontakt bojowy, inaczej walczyć się nie da. Zawsze zgrupowania wojsk są narażone na oddziaływanie npla i dlatego muszą mieć własne środki obrony, dotyczy to zarówno opl jak i ppanc, a także osłony radiolokacyjnej i rozpoznania. W normalnej wojnie lądowej nie da się walczyć na odległość. Czy to aż trzeba być generałem żeby to wiedzieć.
As
Co tam mogą wiedzieć generałowie jak polityk Klosa oglądał. Fahowiec i już.
say69mat
Wydaje się, że konfrontacja stanowisk i opinii pomiędzy Antoni Macierewiczem i jego oponentami z szeregu sił zbrojnych, jest zjawiskiem jak najbardziej wiedzotwórczym i pożądanym. Tak na marginesie, jakim to cudem, w sferze zarządzania armią, jej generałowie pełnią - w odniesieniu do kierownictwa politycznego - zaledwie trzeciorzędną rolę??? Czy jest to zatem zjawisko, w wymiarze bezpieczeństwa narodowego, najwłaściwszym - z możliwych - rozwiązaniem??? Kolejna kwestia, jakim cudem wyżsi oficerowie - po założeniu kapelusza - nie mogą zaistnieć w wymiarze politycznego zarządzania instytucjami bezpieczeństwa narodowego??? Biorąc za punkt odniesienia amerykańską realpolitik w tej materii???