Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował o udzieleniu zamówienia w ramach przetargu na pozyskanie Węzłowych Wozów Kablowych WWK-10/C.
Całe postępowanie, które było realizowane w ramach procedury negocjacyjnej bez publikacji ogłoszenia o zamówieniu, dotyczył pozyskania 7 kompletów węzłowych wozów kablowych WWK-10/C bez dodatkowych opcji. Negocjacje prowadzone były z Zakładem Doskonalenia Zawodowego w Krakowie, który -jak czytamy w Dzienniku Urzędowym UE — jednocześnie jest twórcą i producentem, a także jedynym prawnym właścicielem dokumentacji technicznej.
Fakt ten stał u podstaw wybrania tej formy procedury w ramach cyklicznego pozyskiwania tego sprzętu wojskowego, który został specjalnie zaprojektowany i wykonany zgodnie z wymaganiami wojska. Ostateczna wartość kontraktu wyniosła łącznie 17,642 mln zł (bez VAT).
Węzłowe wozy kablowe WWK-10/C wykorzystywane są do budowy infrastruktury kablowej polowych sieci teleinformatycznych, zapewniających szybką i efektywną transmisję danych pomiędzy użytkownikiem końcowym a węzłami dostępowymi funkcjonujących systemów. Ponadto system ten jest elementem składowym systemu cyfrowej łączności radioliniowo-przewodowej „STORCZYK”.
W powiązaniu z aparatowniami RWŁC-10/T i RWŁC-10/K oraz aparatowniami teleinformatycznymi umożliwia stworzenie struktury polowej sieci łącznościowo-informatycznej, na potrzeby prawidłowej wymiany informacji na obszarze funkcjonowania stanowiska dowodzenia oddziałów i pododdziałów. Nośnikiem tych systemów od 2014 roku są wojskowe samochody ciężarowe Jelcz 442.32, a wcześniej rolę tą pełniły Stary 944 DK.
Będzie można bez zaklucenia wysłać sygnał o odwrocie.
Czy czasem tego już nie jest za dużo?
Ale ten Jelcz jest paskudny i droższy od złota...
Wolf,to sentyment po "Stawce większej niż zycie" i pobycie w Polszy?SILNIK wielopaliwowy ,automat, to musi kosztować.Rama już jest porównywalna z tą od Tatry.
Her Wolf drogi jak złoto? w porównaniu do konkurencji wcale nie jest drogi ...(mam tu na myśli militarne ciężarówki)
To po ile Niemcy kupują Man-y albo Czesi Tatry nie wspominając o Maz-ach czy Kamazach..
Ani droższy, ani brzydki. To maszyna. Nie dzieło sztuki. Aż głupio takie komentarze czytać!
Ale za to praktyczny. Obsługa wozu kablowego zajmuje miejsce w kabinie, a nie w innym pojeździe, no i jest produkowany/składany w naszych zakładach. Niezależność jest ważna.
Jaka niezależność jak wszystkie kluczowe podzespoły pochodzą z zagranicy? Od silnika, przez skrzynkę biegów, instalację elektryczną, po układ hamulcowy...
Tia, kluczowe podzespoły od zagranicznych producentów, wykonane w Polsce, ręcoma polskiego pracusia;)))
Co to za brednie? Jakie wykonane w Polsce?. Co najwyżej zamontowane w Polsce. Jaka firma w Polsce robi silniki i przekladnie? Żadna. Zatem daruj sobie te klamliwe wpisy.
Sorry chłopie - ale Lolek ma całkowitą rację> polska jest rama i kabina
Ten zakup to tak jak "ostatni dzwonek dla zakupów" Kończy się rok, a kasę trzeba wydać by się wykazać no i mamy to co mamy czyli zakupy wszystkiego tylko nie dającego siłę uderzeniową, nowoczesność dla armii.
Nie ma prawdziwej modernizacji, i nie widzę powodów dlaczego miało by się coś zmienić w tym temacie.
Co rok ten sam cyrk..
W Polszy kończy się rok budżetowy.Niewydane środki wracają do budżetu.W Rosji jest tak samo,uczymy się od najlepszych!
No to teraz możemy spać spokojnie. Jesteśmy bezpieczni...
Myśliwce bez zaplecza to złom. okręty bez zaplecza to złom. Piechur bez komunikacji to mięso armatnie. Super słyszeć o zakupach myśliwców, okrętów czy ppk. Jednak najlepszy sprzęt bez wsparcia baaaardzo szerokiego zaplecza to tylko złom.
Masz rację. Ale jak się nie.ma sprzętu bojowego a wywala się kasę tylko na ten poboczny to wygląda to kuriozalnie. Tak jest co roku. Zamiast tych kablowek mogli zakupić wreszcie jednorazowe rakiety ppanc. Szkoda że tego nie jarzysz.
Dobry kabel to podstawa !
A o światłowodach słyszałeś? Wozy kablowe to nie jest kabel telefoniczny!
daj se spokój, siedzę w tym od ponad 30 lat.
i?