Spółka Mesko S.A. podpisała umowę z 3 Regionalną Bazą Logistyczną z Krakowa na przezbrojenie amunicji 125 mm w celu adaptacji jej do celów ćwiczebnych. Kontrakt ten pozwoli na dostarczenie Siłom Zbrojnym RP w nadchodzących latach kilkunastu tysięcy sztuk ćwiczebnej amunicji podkalibrowej dla załóg czołgów podstawowych T-72 i PT-91.
Umowa obejmuje przezbrojenie na wariant ćwiczebny oraz dostarczenie w latach 2020-2023 ok. 16 tys. sztuk amunicji podkalibrowej z pociskiem BM-15C. Bazą dla amunicji ćwiczebnej będą więc pociski przeciwpancerne starszej generacji, używane obecnie zarówno na T-72, jak i PT-91. Czołgi obu typów są używane m.in. w czterech brygadach zmechanizowanych (2, 9, 15, 20), dwóch brygadach kawalerii pancernej (9 i 34) oraz 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich.
Czytaj też: Przemysłowy wyścig o amunicję do T-72
Obecnie w Inspektoracie Uzbrojenia trwa dialog techniczny na nowej generacji amunicję podkalibrową, a jednym z jego uczestników jest Mesko. Nowa amunicja docelowo zastąpi pociski BM-15, które stały się bazą dla amunicji jaka ma zostać przebudowana w ramach obecnego kontraktu.
Umowa jest kolejnym potwierdzeniem zdolności MESKO S.A. do zaspokojenia zapotrzebowania na środki rażenia Wojsk Lądowych. Przezbrojenie tak znaczącej ilości amunicji starszego typu do celów ćwiczebnych otwiera przed nami możliwość kolejnych zamówień na nową amunicję 125 mm dla Sił Zbrojnych RP, w tym pocisków podkalibrowych APFSDS-T, które opracowaliśmy z myślą o potrzebach Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych
PGZ podkreśla, że w br. Mesko otrzymało inne zamówienia na amunicję, w tym na dostawy 174 tysięcy sztuk amunicji do armat 23 i 30 mm, 16 tys. pocisków dla armatohaubic 152 mm DANA oraz 8 tys. sztuk pocisków dla haubic 122 mm Goździk.
Spółka realizuje współfinansowany ze środków rządowych projekt odbudowy potencjału Grupy PGZ w zakresie produkcji nowoczesnych prochów, amunicji i techniki rakietowej (w tym nowoczesnych pocisków kierowanych), którego efektem będzie ustanowienie zdolności do produkcji pełnej gamy amunicji na potrzeby Sił Zbrojnych RP oraz formacji sojuszniczych.
Proponuję uzbroić nasze t-72 w pociski z farbą. Będziemy oślepiać nimi czołgi wroga, a później ogłuszać ich załogi pociskami ćwiczebnymi. Grunt to humanitarne prowadzenie wojny.
A kiedy kupią dobre pociski podkalibrowe?
O rety, amunicja ćwiczebna... Już widzę ten popłoch i przerażenie w oczach u naszych potencjalnych wrogów. Jeden zakup i staliśmy się potęgą militarną... Drżyjcie narody.
Bądź poważny. Amunicja ćwiczebna jest niezbędna przy wszelkiego typu szkoleniach poligonowych, ogniowych itd. Trudno wyobrazić sobie sytuację aby na poligonie czy w ośrodku szkolenia ogniowego do tekturowych tarcz sylwetkowych stojących na stanowiskach lub jeżdżących na wózkach strzelać drogą amunicją bojową. Więc zakup takich środków jest jak najbardziej uzasadniowy. Co oczywiście nie zmiana faktu, że nasza armia nadal jest w dużej części z tektury.
pobawmy sie "podkalibrówką" i wyrzućmy armaty na złom, (idiota ćwiczy amunicją podkalibrową, 20 strzałów i armata do wymiany)
Nie ubliżaj czołgistom wszystkich armii świata
Super. Niech MON dokupi jeszcze dymną i oświetlającą, a w ogóle i bezwzględnie w pierwszej kolejności parę tysięcy modeli drewnianych i ze 3 tysiące przekrojów. Bo jak tu szykować się na wojnę, bez przekrojów??? Na pewno wróg ma mnóstwo przekrojów, a my co, kilkaset tylko?
Jak chcesz sie czegos nauczyc nie majac przekroju? Przejdziesz do praktyki bez teorii. Wojsko to uklady hydrauliki silowej i elektryczne jak ty chcesz nauczyc operatora budowy rakiety artyleryjskiej,bedziecie bojowa rozbierac? Ja nie dam gosciowi dotknac sprzetu zanim na pamiec bez zajakniecia opisze mi jego przekroj z nazwami czesci. Jesli to zrobi to zaliczyl teorie,potem zabieram sie za praktyke czyli czysci luski po wystrzeleniu zeby wiedzial ze sprzet musi byc czysty. Warto to robic bo od tego zalezy wasze zycie. Podczas czyszczenia znajduje sie poczatki uszkodzen sprzetu,malenka rysa to poczatek pekania komory nabojowej. Jak peknie komora nabojowa dziala podczas wystrzalu to mamy juz nie zobaczysz. Z modeli tez sie nie smiej jak bede omawial taktyke za pomoca czego? Cegiel? Patyczkow? Czy papierosow,nie pale wiec musial bym na cudzesach. Co prawda nie wiem co to znaczy wrog ale kazda armia materialy szkoleniowe ma a przekroje to podstawa w szkoleniu. Modele tzw pogladowe tez. Pogladowy to takie pi razy oko sprzet nie musi dokladnie odzwierciedlac sprzetu. Wy operujecie modelami redukcyjnymi czyli dokladnym wygladem sprzetu w skali np 1:72.
"Z modeli też się nie śmiej" a wy tam w XXI w. słyszeliście o komputerach? Pewnie dalej macie maszyny do pisania. Za pare groszy można kupić komercyjną gre dla cywilów na której przećwiczycie taktykę w zgodzie z realizmem o jakim wam się nawet nie śniło i nie trzeba na to przetargów na dedykowane oprogramowanie dla wojska, które kosztuje kilka milionów a technologicznie jest jak za Króla Ćwieczka.
Ubawiłeś mnie do łez. Przypomnę, że MON jak dotąd nie kupuje wojsku amunicji bojowej. A jeśli, to są to zwykle ilości apteczne. Natomiast hurtowo i zawsze bez opóźnień, bez analiz i wieloletnich dialogów kupuje wszystko NIE- przydatne do zwalczania wroga. Jeśli uznajesz priorytet "amunicji" niebojowej przed tą groźną dla wroga - gwarantujesz bezbronnosc naszego wojska. Zaliczasz się zatem do tych, którzy działają na rzecz osłabiania WP. Gdybyśmy mieli zapasy skutecznej amunicji bojowej, nie widziałbym problemu. Ale my NIE MAMY żadnej skutecznej amunicji do żadnego czołgu. Zatem PRIORYTET powinien być na to czego mam brakuje, czyli skutecznej amunicji do czołgów. A tu mamy do tego do czynienia z dodatkowym wycofaniem posiadanej amunicji bojowej bez pozyskania jej zamiennika. Trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć. Albo wrogiem Polski. Możesz wybierać.
Napisz mi przyjacielu co rozumiesz pod nazwa amunicja skuteczna. Dla mnie kazda amunicja jest skuteczna o ile zadziala. Amunicji nam nie brakuje bo zapasy sa na biezaco uzupelniane. Jak ty piszesz o bezbronnosci naszej armii,to napisz ktora armia jest silniejsza od naszej. Chlopak MON jak moze dba o twoje zycie. Jak ty masz ochote rakiete panc zamontowac na Rosku to ja ci napisze ze jestes kamikaze. Mam dla was wszystkich propozycje,napiszcie do MON ze wy wszyscy tymi roskami z hilfistrami i rakietami bedziecie jezdzic i walczyc. Minister majac takich ludzi torpedy napewno kaze odpowiednia ilosc roskow tak uzbroic. O amunicje sie nie martw ja osobiscie wkladalem do lufy moska granat 120mm ktory byl wyprodukowany w 1953r,a byl odpalony w 1988r. Czyli mial 35lat. Majac to na mysli w tym roku artyleria strzela pociskami wyprodukowanymi w.....1985r. A pociski ktore w tym roku wyprodukuje Mesko zostana wystrzelone....2055r. Facet nowa amunicja nikt sie nie bawi ona jest ale w magazynach.
Jak już sie dowiesz z czego się składa amunicja "dymna" i po się jej używa to wtedy pisz
Jak zawsze w MON : NAJPIERW zezlomowanie, usunięcie, wycofanie z linii, POTEM szukanie nowej. Wyobraźcie sobie dowolną firmę, która najpierw pozbywa się całego parku maszynowego, a potem zaczyna szukać zamienników? Oczywiście, że nie. Nikt n o r m a l n y tak nie działa. Ale t a k od wielu lat funkcjonuje ten nasz MON. Wycofano lekkiego Komara, wycofano ppk z Mi24, wycofuje się KUBy. Wycofuje się okręty. W planach wkrótce wycofanie Szylek i Białych. Żaden z tych środków przed wycofaniem nie dostał lub nie dostanie następcy. Ale w MON będą wkrotce.. awanse i nagrody, zbliża się 11 Listopada.
zgadzam się, dorzucę tylko PZA Loara, Su-22, BWP-2000, BWP-2
Przecież te kilkanaście tysięcy sztuk amunicji to praca na kilka lat. Nie ma szansy by w tym czasie nie zaczęto dostaw nowej amunicji.
Od 2005 MON wybiera granatnik. Bez efektów. Od 2006 opracowuje Baobaba. Bez efektów. Od 2006 do 2019 MON "integrował" Spike ma Rosomaku. Bez efektów. Gawrono-Ślązaka budowali 18 lat a do służby przyjęto go praktycznie nieuzbrojonego zatem nieskończonego. 15 lat temu zlikwidowano rakiety na Mi24. Bez zamiennika. A ty tu piszesz, że "nie ma szans"??? Założysz się?
w Polsce wszystko jest możliwe , niech pierw zaczną klepać nową a puźniej przerabiają starą
Czyli nasze T-72 zostaną bez amunicji bojowej. No cóż... nie zastaje nic innego jak wyciągnąć szablę dziadka, będzie to jedyna broń przeciwpancerna sprawdzona w 39 roku.
Przecież przerobienie tej amunicji będzie kilkuletnim procesem. Chyba nie myślisz, że wymienia cała amunicję w ciągu tygodnia?
100 tysięcy Komarów wycofano z wojska jednym pociągnięciem pióra, choć w Afganistanie sprawdziły się znakomicie, a nasz WITU opracował zapalniki z samolikwidatorem, których brak był rzekomym powodem tak błyskawicznego wycofania Komarów. Zatem MON j e s t - jak najbardziej w stanie jednym podpisem odebrać wojsku dowolny sprzęt.
BM15 to nie amunicja bojowa tylko szmelc. T72 maja jeszcze pociski kumulacyjne burzace i trochę kupionych 20 lat temu podkalbrowych.
Powrót do czasów sprawdzonych i znanych, nowoczesność jest niepewna, a my żyjemy tradycja, przeszłością, przegranymi powstaniami i wojnami.
kto żyje "przegranymi" to żyje
9 jest Pancerna
Mogliby zamówić takie gumowe na kijach, chłopaki by z nimi latali po łąkach i polach i " symulowali" lot prawdziwych. To dopiero było by szkolenie
Przecież to się robi w odwrotnej kolejności. Te żarty o sabotażystach mogą być jednak prawdziwe.
Przecież przerobienie tej.amjmicji to będzie dobre kilka lat. W tym czasie zaczną się dostawy nowej amunicji.
BM15 jakieś 30 lat temu przestał być amunicja bojową, z przebijalności 300 mm RHA na 2 km.
ŻARTY ???
Hura! Jest amunicja. Może plastikowa ale zawsze. Czy ktoś widział anichilację czołgów T-72 w karabachu?
Czolg to relikwia.? Merkava doczekal sie ksiazki Wraki Merkav. Tez zlom?
wrak, to wrak
Ponoć komuniści PiSPO mają też wymieniać lufy czołgów i armat w Polsce ze stalowych na drewniane a karabiny żołnierzy na proce to daje nam mnóstwo oszczędności a 2,2 PKB na armie trafi do generalskich portfweli ,taka to nasza nowoczesna armia
Kuźwa niech lepiej kupią porządne podkalibrowe aby można było realnie razić przeciwnika.
Przecież z artykułu wynika, że nie k u p i ł o tylko podpisało kontrakt na przerobienie swojej bojowej na ćwiczebną.
Czyli starszą amunicję zamienią na ćwiczebną przed wprowadzeniem nowej generacji bojowej? Czy to jest plan?
Oczywiście. Ja rozumiem, że jakis agent wrogi Polsce sugeruje rozwiązania stopniowo nas rozbrajające. Ale na miły Bóg, chyba jakiś normalny, uczciwy Polak w MON jeszcze zostal, jakiś patriota? Czy też już cały MON to po prostu pospolici zdrajcy?
TZN przerabiają je na drewniane rdzenie czy jak? Rozbrajamy starą bojową na nie bojową? To normalne w obecnej sytuacji międzynarodowej?
Jeżeli bojowej mają więcej niż jest szansa zużyć na wojnie, to po co ją trzymać? Ilość tych czołgów jest znana i więcej ich nie będzie.
BĘDZIE UBAW Bo lufy do wymiany
Spoko ,lufy sa na skladzie ze skladowanego sprzetu. Zutylizuja bojowe i napelnia cwiczebnym. Przeciez te bojowe tez nie ida na zlom tylko do napelnienia. Po radosci wystrzalu przychodzi proza zycia czyli czyszczenie luski.
Jak dziala cwiczebna:bum+para buch a czy cos leci do celu?
Pocisk ćwiczebny ma hamulec areodynamiczny by bardzo szybko hamował i nie wyleciał poza poligon czy w coś nie uderzył. Sama siła wystrzału też jest mniejsza by nie zużywać zbytnio armaty.
Artyleria nie ma pociskow cwiczebnych wiec nie wiem. Ale mysle ze beda do siebie strzelac. Tak jak w USA i Rosji.
Bez fazy analityczno - koncepcyjnej??...