Reklama

Polityka obronna

Wojsko kończy przygotowania do nowej misji zagranicznej. Tym razem M.Śródziemne

<p>Samolot M28B1R Bryza z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Fot. BLMW</p>
<p>Samolot M28B1R Bryza z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Fot. BLMW</p>

Ponad 100 polskich żołnierzy weźmie udział w unijnej misji Sophia na Morzu Śródziemnym. W skład kontyngentu wejdzie samolot patrolowo-rozpoznawczy M28B1R Bryza z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, zespół abordażowy Wojsk Specjalnych oraz grupa oficerów do dowództwa operacji. Właśnie kończą się przygotowania.

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Piotr Walatek, ćwiczenie, podczas którego certyfikowany będzie kontyngent, jest zaplanowane na przełom stycznia i lutego. Działania nad Morzem Śródziemnym mają się rozpocząć w marcu i potrwać co najmniej rok. W tym tygodniu grupa polskich oficerów była we Włoszech na rekonesansie.

Polski Kontyngent Wojskowy będzie nosił nazwę Sophia, od nazwy prowadzonej przez Unię Europejską morskiej operacji EUNAVFOR MED Sophia. Maksymalna liczebność kontyngentu będzie określona na 120 żołnierzy i pracowników wojska. Na razie nie ma jeszcze podpisanego przez prezydenta postanowienia o użyciu polskich żołnierzy.

W misji weźmie udział samolot patrolowo-rozpoznawczy M28B1R Bryza, który wraz z personelem lotniczym i naziemnym będzie stacjonował na Sycylii.

Jest to maszyna należąca do Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Na jej wyposażeniu jest radar obserwacji obiektów nawodnych ARS-400/800, system transmisji danych ŁS-10 oraz system namierzania sygnałów z radiostacji ratowniczych CHELTON. Załoga ma także możliwość zrzutu tratwy ratowniczej. W kabinie znajdują się trzy konsole dla operatorów radaru i systemu transmisji danych. W skład załogi wchodzi dwóch pilotów, technik pokładowy oraz w zależności od potrzeb dwóch lub trzech operatorów systemów pokładowych.

Częścią kontyngentu będzie też zespół abordażowy, który wystawią Wojska Specjalne. Polskich żołnierzy przyjmie na pokład okręt włoskiej marynarki wojennej.

W ramach PKW Sophia grupa polskich żołnierzy zostanie skierowana także do dowództwa operacji Sophia, które znajduje się w Rzymie. W skład kontyngentu wejdą także komponenty logistyczne i wsparcia. Dowództwo PKW będzie na Sycylii.

Unijna operacja Sophia jest skierowana przeciwko przemytowi migrantów i handlowi ludźmi w środkowej części Morza Śródziemnego. Ponadto, uczestnicy operacji biorą udział m.in. w szkoleniu libijskiej straży przybrzeżnej i marynarki wojennej, wspierają egzekwowanie embarga na dostawy broni do Libii, które zostało nałożone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, oraz gromadzą informacje o nielegalnym eksporcie libijskiej ropy naftowej.

Operacja została uruchomiona w czerwcu 2015 r., a faza aktywna rozpoczęła się w październiku 2015 r. Obecnie mandat operacji jest przedłużony do końca 2018 r. Wojsko Polskie do tej pory nie angażowało się w te działania.

Według oficjalnych unijnych statystyk z grudnia 2017 r. operacja Sophia przyczyniła się do aresztowania i przekazania włoskim władzom 130 osób podejrzewanych o przemyt, zneutralizowania 520 jednostek pływających oraz uratowania ponad 42 tys. osób.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. dim

    Czego to Unia i NATO nie \&quot;wymyślają\&quot; - istny teatr ! Zamiast zwyczajnie, jak przez tysiąclecia sie to działo, ZAMKNĄĆ GRANICĘ dla wszelkich przepływów nielegalnych. A od azylu są ambasady i konsulaty.

    1. Anty-Che

      A kto płaci za to że eurpejskie statki zbierają \&quot;uchodźców\&quot; parę mil morskich od brzegu Afryki i bezpiecznie dowożą do Europy zamiast ich zawracać do Libii ?

    2. Zbys

      Poza Rosja, Niemcami, Szwecja, Ukraina i Slowacja to prawie nikt nam nie zagraza.

    3. dimitris

      @de... A czy Grecy mamy choć jedną wspólną granicę z innymi krajami Schengen ??? (???)

  2. Zbys

    Beda chronic transporty poborowych z poludniowego brzegu na polnocny.