- Analiza
Wojska Specjalne a zagrożenia hybrydowe cz. 1: czym tak naprawdę jest wojna hybrydowa? [RAPORT]
W ostatnich latach w kontekście dynamicznych zmian zachodzących w środowisku bezpieczeństwa międzynarodowego (m.in. „Arabskiej Wiosny”, konfliktu zbrojnego na Wschodniej Ukrainie) pojawiło się pojęcie „wojny hybrydowej”. Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie Czytelnikowi tego pojęcia, a także wskazanie możliwości wykorzystania rodzimych wojsk specjalnych w odparciu agresji prowadzonej w tej formie. Z uwagi na jawny charakter publikacji autor potraktował wojska specjalne w sposób ogólny, bez zagłębiania się w zdolności i możliwości wykorzystania pododdziałów z poszczególnych jednostek specjalnych polskich sił zbrojnych - pisze ppłk rez. dr Marek Gryga, były Szef Szkolenia Jednostki Wojskowej AGAT.

Aby zrozumieć omawiane pojęcie niezbędnym jest wyjaśnienie pojęć „hybryda” oraz „hybrydowość”. Jak podają w swoim opracowaniu dr inż. Ryszard Parafianowicz i dr inż. Mirosław Banasik[1] pojęcie to ma etymologię łacińską i pierwotnie oznaczało …mieszańca, osobnika powstałego ze skrzyżowania dwóch genetycznie różnych osobników, należących do różnych gatunków, odmian czy ras[2]. Z czasem pojęcie to znacznie uległo rozszerzeniu i obecnie oznacza m.in. coś złożonego z różnych, często niepasujących do siebie części[3], którego zastosowanie odnosi się do czegoś „mieszanego” (np. napędu spalinowo-elektrycznego w samochodach czy konstrukcji kadłubów w łodziach półsztywnych).
Idąc tym tokiem rozumowania ww. autorzy doszli w swoim opracowaniu do wniosku, że „hybrydowość” można zdefiniować jako …właściwość powstałą w wyniku skrzyżowania lub zmieszania cech, elementów należących do różnych, często odmiennych strukturalnie i odległych, genetycznie, przeciwstawnych przedmiotów, organizmów lub stanów. Hybrydyzacja oznacza więc scalenie odmiennych istotowo cech wokół jednego, odrębnego bytu, przy zachowaniu specyficznych, własności gatunkowych decydujących o „wyższości” nowego, hybrydowego organizmu pod względem, np. odporności na choroby, wytrzymałości czy większych zdolności adaptacyjnych[4].
W odniesieniu do wojny hybrydowej oznacza to taki dobór stosowanych narzędzi (zarówno militarnych jak i niemilitarnych) oraz sposobów postępowania, których zastosowanie zapewni znacznie większą efektywność i skuteczność w porównaniu do dotychczasowych, klasycznych metod działania.
Pierwszym, który użył pojęcia „wojna hybrydowa” był Frank Hoffman, który w 2007r. w swoim opracowaniu zatytułowanym Conflict in the 21st Century: The Rise of Hybrid Wars zdefiniował je jako …skoordynowane stosowanie różnych rodzajów działań wojennych, zarówno wojskowych (użycie siły), jak i niewojskowych (taktyki działań nieregularnych, działań przestępczych, aktów terrorystycznych etc. ) w celu osiągnięcia "synergicznych skutków fizycznych i psychologicznych wymiarów konfliktu" w głównym obszarze pola walki[5]. Co jednak bardzo istotne pojęcie to autor odnosił przede wszystkim do działań na poziomie operacyjnym prowadzonych przez tzw. aktorów niepaństwowych jak np. Talibowie czy Al-Kaida. Inny sens wojnie hybrydowej nadali Rosjanie.
W dniu 23.01.2013r. na wystąpieniu w Akademii Nauk Wojskowych zatytułowanym Główne tendencje w rozwoju form i metod wykorzystania sił zbrojnych, obecne zadania nauki wojskowej w celu ich poprawy[6] Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej gen. Walerij Gierasimow na podstawie analizy tzw. „Arabskiej Wiosny” wskazał na wzrost znaczenia narzędzi niemilitarnych (np. politycznych, ekonomicznych, informacyjnych, humanitarnych) do osiągania celów politycznych i strategicznych. W jego ocenie narzędzia te odgrywają rolę pierwszoplanową, zaś siły zbrojne pełnią drugoplanową. W opinii Gierasimowa współczesne konflikty przebiegają wg, następujących faz (rysunek nr 1):
- faza I – inicjacja działań informacyjnych, psychologicznych i propagandowych mających doprowadzić do podważenia zaufania ludności do władz państwowych i wiodące do stopniowej polaryzacji społeczeństwa atakowanego kraju, rozbudzanie tendencji separatystycznych lub rewolucyjnych wśród grup niezadowolenia społecznego, a także tworzenie korzystnych dla agresora warunków za pomocą zjednywania sobie sojuszników lub koalicjantów;
- faza II – kontynuowanie działań informacyjnych, psychologicznych i propagandowych mających doprowadzić do pogłębienia różnic i niepokojów społecznych atakowanego kraju, wywarcie nacisku gospodarczego (sankcje) i militarnego (incydenty graniczne, prowokacje), a na arenie międzynarodowej presji politycznej i dyplomatycznej, a także dyskredytacja atakowanego państwa za pomocą korzystnej dla agresora narracji
w głównych mediach, prowadzące do jego stopniowej izolacji (osamotnienia); - faza III – koncentruje się na działaniach dezinformacyjnych zarówno w sferze dyplomatycznej (tj. zniekształcenie odbioru sytuacji przez inne państwa lub organizacje
w wyniku czego nie są one w stanie odróżnić ofiary od agresora), ekonomicznej (zaostrzanie sankcji) jak i militarnej (poprzez organizację wielkich i nie zapowiedzianych ćwiczeń w pobliżu państwa-ofiary w celu jej zastraszenia). Inicjowane są także niepokoje społeczne prowadzące do stopniowej destrukcji struktur państwowych i samorządowych oraz utraty kontroli nad terytorium przez władze państwa-ofiary; - faza IV – to uderzenie za pomocą cyberataków oraz działań agenturalnych wspartych skrytymi[7] działaniami specjalnymi w ośrodki władzy (w tym polityków zarówno partii będących u władzy jak i opozycji), media, instytucje finansowe, struktury terenowe oraz resorty siłowe, przy kontynuowaniu wsparcia aktywnych działań opozycji, wywieraniu dalszej presji politycznej, dyplomatycznej i militarnej oraz zastosowaniu całkowitej blokady gospodarczej;
- faza V – to ograniczona interwencja zbrojna ukierunkowana na przejęciu przez wojska specjalne, wybrane jednostki lekkie oraz zbrojne bojówki opozycyjne kluczowych obiektów oraz w miarę możliwości bezkrwawe rozbrojenie wojsk zaatakowanego państwa (walka to ostateczność), obalenie dotychczasowych władz i zastąpienie ich nowymi (przyjaznymi dla państwa-agresora) oraz poszukiwanie rozwiązań na arenie międzynarodowej w celu legitymizacji korzystnych dla agresora zmian (przy czym pożądanym celem końcowym może być przejęcie kontroli nad całością lub częścią terytorium bądź też „zamrożenie” konfliktu w korzystnym dla agresora położeniu);
- faza VI – to jawne wprowadzenie części wojsk agresora pod pozorem operacji pokojowej, legitymizacja nowej władzy, pozbycie się resztek struktur siłowych państwa-ofiary
z zajętego terytorium i zastąpienie ich tworzonymi na swoją modłę.
Warto także zauważyć, że ilość zastosowanych narzędzi i działań niemilitarnych jest czterokrotnie większa niż militarnych. Wśród tych ostatnich dominują działania informacyjne, operacje specjalne oraz niekonwencjonalne ukierunkowane na wsparcie opozycji bądź separatystów prowadzone zarówno przez wojska specjalne, ale także doraźnie tworzone zgrupowania wojsk lekkich lub specjalistów. Rola wojsk średnich i ciężkich agresora ogranicza się do zastraszania państwa-ofiary oraz zmuszania tego ostatniego do rozpraszania wysiłku sił zbrojnych wspierających służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne. Zacierają się przy tym granice pomiędzy działaniami strategicznymi, operacyjnymi i taktycznymi, ofensywnymi i defensywnymi.
Zwiększenie zasięgu ognia oraz precyzji rażenia wojsk prowadzi zaś do dominacji działań bezkontaktowych (nad tymi prowadzonymi w bezpośrednim zwarciu) oraz minimalizacji strat wśród wojsk, ludności i infrastruktury umożliwiając przejęcie tej ostatniej w dość dobrym stanie. Potwierdzeniem tych poglądów był przebieg rosyjskiej interwencji na Ukrainie, która spopularyzowała pojęcie „wojny hybrydowej”. Konflikt ten doprowadził do rewizji tego pojęcia. Prof. dr hab. Marek Wrzosek definiuje wojnę hybrydową jako … taki typ konfliktu zbrojnego, w którym wykorzystywane są doktrynalne i niedoktrynalne rozwiązania organizacyjne. A zatem w wojnie hybrydowej następuje zintegrowanie w całość działań niekonwencjonalnych, walki informacyjnej, zmagań w cyberprzestrzeni oraz form asymetrycznych i terrorystycznych (…)[8].
Dodaje on przy tym, że w przypadku jej prowadzenia odbywa się to bez oficjalnego wypowiedzenia wojny, co pozwala agresorowi wypierać się swojemu zaangażowaniu. Może być również prowadzona zarówno przez stronę silniejszą jak i słabszą (w tym aktorów niepaństwowych). Prowadzona jest w kilku wymiarach: bezpośrednich działań militarnych, operacji psychologicznych (ukierunkowanych na ludność własną jak i przeciwnika) oraz działań propagandowych (ukierunkowanych na międzynarodową opinię publiczną i polityków).

Z kolei Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w swoim mini słowniku definiuje wojnę hybrydową jako …wojnę łączącą w sobie jednocześnie różne możliwe środki i metody przemocy, w tym zwłaszcza zbrojne działania regularne i nieregularne, operacje w cyberprzestrzeni oraz działania ekonomiczne, psychologiczne, kampanie informacyjne (propaganda) itp[9]. Zbieżne z powyższymi definicjami jest podejście w NATO. J. M. Calha w swojej publikacji określa wojnę hybrydową jako …użycie taktyki asymetrycznej w celu wykrycia i wykorzystania słabości (przeciwnika) za pomocą środków pozamilitarnych (np. politycznego, informacyjnego czy ekonomicznego zastraszania i manipulacji) popartych groźbą użycia konwencjonalnych i niekonwencjonalnych środków militarnych[10].
Należy przy tym zauważyć, że z przykładem takich działań mieliśmy już do czynienia w historii wcześniej. Dowodem na to jest przebieg tzw. kryzysu sudeckiego, który zakończył się podpisaniem układu monachijskiego w 1938 r. oraz aneksją części terytorium Czechosłowacji przez III Rzeszę.
Wojna hybrydowa wiąże się z zagrożeniami i narzędziami, które są przedstawione
w poniższej tabeli:



Przeglądając powyższe zagrożenia i narzędzia stosowane przez agresora należy pamiętać, że ich dobór oraz zakres użycia jest zawsze uwarunkowany charakterystyką ofiary agresji oraz występującą sytuacją międzynarodową. Podsumowując można postawić tezę, ze istotą wojny hybrydowej jest zniszczenie niejako „od wewnątrz” będącego obiektem agresji państwa bez wypowiadania mu wojny przy wykorzystaniu kombinacji środków niemilitarnych i militarnych, przy zdecydowanej przewadze tych pierwszych. To ostatnie wyraźnie odróżnia wojnę hybrydową od klasycznej, w której proporcje te są odwrotne.
W tak rozumianym kontekście pojęcia „wojny hybrydowej” przedstawiona będzie możliwość użycia polskich wojsk specjalnych w dalszej części artykułu.
ppłk rez. dr Marek Gryga, były Szef Szkolenia Jednostki Wojskowej AGAT
[1] Parafianowicz R., Banasik M., Teoria i praktyka działań hybrydowych, Zeszyty Naukowe AON nr 2 (99), Warszawa 2015, s.5-25.
[2]Stąd hybrydą w rozumieniu starożytnych były np. sfinks czy gryf, a więc mityczne stwory będące połączeniem odpowiednio lwa z głową innego gatunku (człowieka, orła, sokoła itp.) oraz lwa oraz z głową i skrzydłami orła – przyp. autora
[3] Słownik języka polskiego, Internet: https://sjp.pl/hybryda (dostęp 10.06.2020).
[4] Parafianowicz R., Banasik M., Teoria i praktyka działań hybrydowych, s.7.
[5] Hoffman F., Conflict in the 21st Century: The Rise of Hybrid Wars, Arlington, VA: Potomac Institute for Policy Studies, 2007, s. 8
[6] Доклада начальника ГШ ВС РФ Валерия Герасимова "Основные тенденции развития форм и способов применения ВС, актуальные задачи военной науки по их совершенствованию”, Internet: https://spark.adobe.com/page/5qvmqRipcbsH1 (dostęp 10.06.2020)
[7] Działanie zaplanowane i wykonane tak, aby ukryć tożsamość wykonawcy lub pozwolić mu na wiarygodne zaprzeczenie swojego zaangażowania. Operacja skryta różni się od operacji niejawnej tym, że większy nacisk kładzie się w niej na ukrycie tożsamości wykonawcy niż na ukrycie operacji. Operacje specjalne DD-3.5 (A), Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych, Bydgoszcz 2016, s. 119.
[8] Wrzosek M., Wojna hybrydowa jako katalizator zmian w systemie rozpoznania wojskowego [w] Wrzosek M. (red.) Uwarunkowania funkcjonowania systemu rozpoznania wojskowego w warunkach wojny hybrydowej. Wnioski i doświadczenia., Akademia Sztuki Wojennej, Warszawa 2018, s. 11.
[9] https://www.bbn.gov.pl/pl/bezpieczenstwo-narodowe/minislownik-bbn-propozy/6035,MINISLOWNIK-BBN-Propozycje-nowych-terminow-z-dziedziny-bezpieczenstwa.html (dostęp 10.06.2020).
[10] Calha J.M. , Hybrid Warfare: NATO's new strategic challenge? General Report, Defence Security Committee, Washington 2015, s. 3.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu