Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraiński Abrams z daszkiem na wieży

Autor. Stalowy Front Rinata Achmetowa

W sieci pojawiły się pierwsze fotografie zestawów dodatkowej ochrony w postaci ekranów siatkowych na czołgi M1A1SA-UKR Abrams eksploatowanych przez Siły Zbrojne Ukrainy.

Zaprezentowany zestaw jest wyrobem firmy Stalowy Front Rinata Achmetowa. Przedsiębiorstwo zajmuje się m.in. projektowaniem i produkcją zestawów ekranów siatkowych dla różnych typów i modeli opancerzonych wozów bojowych eksploatowanych przez Siły Zbrojne Ukrainy.

Zestaw instalowany na wieży czołgu M1A1SA-UKR ma masę 430 kg. Wyprodukowanie i montaż pojedynczego zestawu zajmuje około 12 godzin. Ekrany siatkowe chronią przód, burty i strop wieży. Do tej pory udało się dostarczyć i zamontować 7 zestawów na czołgach M1A1SA-UKR.

Czytaj też

Reklama

Ekrany są tak zaprojektowane, że nie utrudniają wykorzystania przez załogę włazów, a dodatkowo nie degradują cech bojowych czołgu, bowiem nie przeszkadzają dowódcy czołgu w korzystaniu z jego stanowiska uzbrojenia. Nie pogarszają też jego świadomości sytuacyjnej, a także nadal umożliwiają poprawną pracę klap wydmuchowych izolowanych magazynów amunicji w przypadku pożaru i eksplozji amunicji w nich przechowywanej. Ekrany siatkowe zaprojektowane są z myślą o poprawie ochrony przed atakami niewielkich bezzałogowców typu FPV. Natomiast warto zwrócić uwagę na kilka aspektów.

Po pierwsze, jeśli już umieszczać ekrany siatkowe, to lepiej chronić słabiej opancerzony tył wieży, bo jej przedni pancerz jest niemożliwy do przebicia przez głowice kumulacyjne stosowane w lekkich dronach FPV. Po drugie, ekrany siatkowe mogą spowodować przedwczesną detonację głowicy kumulacyjnej. Może to spowodować degradację zdolności strumienia kumulacyjnego do perforacji pancerza, ale nie jest to w 100% skuteczne. Natomiast nie ulega wątpliwości, że tego typu ekrany mogą spowodować, iż trafienie w słabiej opancerzoną powierzchnię pojazdu będzie utrudnione.

Czytaj też

Należy także zaznaczyć, że z do tej pory 8 porażonych M1A1SA-UKR tylko dwa wozy zostały skutecznie wyłączone z walki dronami. Jedynie 3 czołgi M1A1SA-UKR stanowią straty bezpowrotne. Faktem pozostaje, że czołgi i inne wozy bojowe powinny być wyposażone w profesjonalnie zaprojektowane zagłuszarki i aktywne systemy obrony pojazdu klasy hard-kill, by ubezpieczyć je na wszelkie ewentualności i zwiększyć swobodę manewru.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. eee

    Do każdego pojazdu dorzuciłbym trał lub lemiesz.

  2. eee

    A nasi nawet takiej osłony nie stosują, a zagłuszarki, a drony, a kamery, apu, stelarze na siatki maskujące, Kamuflarze multispektralne, asopy, ....

  3. skition

    Należy też zaznaczyć ,że jak do tej pory ani jeden czołg K2 nie został porażony .Świadczy to o tym ,że K2 jest czołgiem dużo lepszym niż Abrams. W przypadku Abramsa daje to 25%. Z 400 użytych czołgów T90M wyeliminowano 92 czołgi. czyli wynik 25 % został osiągnięty przy użyciu wszelkich dostępnych środków. W przypadku Twardego jest to tylko 11%. Oczywiście w przypadku niewielkich prób podlegających obróbce statystycznej te wyniki mogą nie być do końca prawdziwe. Przy zerowej próbie jak to w przypadku K2 wynik zawsze będzie równy zero. Można owszem tu ekstrapolować z Twardego ale zawsze ktoś powie ,że jest to cel mało ważny na który szkoda amunicji. Tak więc wynik osiągnięty przez T90M wydaje się być wynikiem ze wszech miar znakomitym szczególnie jeżeli chodzi o wysyłanie wieży na orbitę czyli o eliminację wkładki mięsnej która się tam znajduje.

    1. Koro

      A gdzie K2 zostały użyte w prawdziwych warunkach wojny o walki..?

    2. Etopiryn

      Gdy ruscy robili takie klatki to była szydera na calego

    3. 3rzędowiec

      Właśnie o to chodzi, że nigdzie :)

  4. LMed

    Teraz to już wygląda jak istna forteca na gąskach bez dwóch zdań.

Reklama